Footloose

Ostatnio sobie odświeżyłem trafiając na ten film w telewizorni. Faktycznie po latach już nie robi takiego wrażenia, ale dalej to dobry film, w odróżnieniu od kontynuacja z 2011 roku. Od tego jak najdalej! Ścieżka dźwiękowa bezbłędna i w cale nie mordercza :)

Po latach – dla mnie średniawka. Morderczy rock’n’roll i wyścigi na traktorach okraszone paleniem książek a la Naziści. Lori Singer tradycyjnie irytująca, Sarah Jessica Parker raczkująca (w dobrym kierunku), Chris Penn już miał w sobie to coś, a Kevin Bacon poprawny (na pewno nie rola życia).

Prawdziwy film o buncie młodości okraszony doskonałą muzyką i super choreografią taneczną. Absolutny klasyk! Rola życia Kevina Bacona, nie ostatnia ma się rozumieć :)

Taneczne katharsis z nieco kulejącym montażem. Obejrzany przez wielokrotne nasłuchanie się poprawiającej mi humor piosenki tytułowej w radiu.

Świetny film!!! – Fantastyczna muzyka, bardzo przyjemnie się ogląda. Nie wyobrażam sobie życia w takim mieście, gdzie muzyka, taniec czy nawet niektóre książki są zabronione :/
Szkoda, że już nie ma takich zabaw, gdzie ludzie by się tak bawili :)