"Grindhouse" składa się z dwóch ponad godzinnych filmów grozy, połączonych fikcyjnymi zwiastunami. Filmy "Planet Terror" o mrożących krew w żyłach zombie oraz drugi o morderczym samochodzie, zatytułowany "Death Proof" - przedstawiają kawał dobrego kina grozy w starych klimatach, kojarzących się ze stylem retro. Aseq
Ścierwo… – Dialogi to jakiś bełkot, którym może się jarać ktoś kto ma IQ mniejsze od kury. Tarantino chyba był na jakimś haju tworząc to dziadostwo, zresztą widać że okropnie zkiczował się ten koleś i niesmaczny żart z widzów i fanów sobie urządził, poza tym jak słuchałem jego wypowiedzi na temat swojego dziadostwa to aż… no w mordę by dostał odemnie może by się chłopak ogarnął… jak można tak narcystycznie zachwalać swoją produkcję i jak jeszcze dodał, że chciał oddać hołd kultowym filmom to sorry ale gdybym ja był twórcom jakiegoś kultowego filmu to bym się pod tym nie podpisał tylko wyśmiał… zresztą doszukałem się tylko dwóch malutkich nawiązań do kultowych filmów i nawet dobrze bo profanacja była by nie do zniesienia… Siłą Tarantina zawsze były dialogi a to to ja sam mógłbym napisać czyli bezsensowne, nielogiczne pierdolenie bez ładu i składu oraz sensu…
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Najsłabszy film Tarantino.Uroczy i zabójczy Kurt Russel to jedyny plus tego filmu.Kobiece postacie są słabiutkie,zwłaszcza 2 ekipa.