Solidad chce udawać chorobę, aby tylko zaistniała konieczność umieszczenia jej w szpitalu. Początkowo Pepa nie jest przekonana do pomysłu, ale ostatecznie postanawia pomóc dziewczynie. Kiedy się zażyje gorzkiego „lekarstwa”, już nie będzie odwrotu. Alberto odnajduje raport Angustias i dostarcza go Pepie. Jednak doktor Mendibal już poinformował Tristana, że Angustias jest pierworódką, dlatego też Martín nie może być ich synem. Angustias tak speszy obecność doktora, którego dobrze zna ze szpitala psychiatrycznego, że postanowi uciec zabierając Martina ze sobą. Uciekając docierają nad wąwóz Salto del Ángel. Zdaje się, że Angustias ma zamiar skoczyć z Martinem w przepaść…

Tristán i Pepa docierają nad wąwóz w samą porę, żeby uniknąć tragedii. Angustias początkowo nie widzi innego wyjścia z sytuacji. Pepa prosi ją o wybaczenie, a Tristán zapewnia ją, że już nigdy nie pozwoli, aby ją zamknięto w sanatorium. Angustias wypuszcza Martina i oddala się znad przepaści. Alberto odkrywa, że Pepa nie potrafi czytać. Weszło rozporządzenie mówiące, że akuszerki muszą posiadać oficjalny tytuł umożliwiający wykonywanie zawodu. To mocno skomplikuje sytuację Pepy: chociaż posiada ogromne doświadczenie, nie będzie w stanie udowodnić tego żadnym dokumentem. Soledad po zażyciu „leku” musi zostać umieszczona w szpitalu. Jednak Francisca odkryje, że to jedynie podstęp i odwoła przeniesienie córki. Pepa martwi się o stan Soledad, ponieważ zażyty przez nią środek może być śmiertelny. Na wieść o odwołaniu przeniesienia jej do szpitala, Soledad wypija całą zawartość buteleczki. Rodzina Ulloa odnosi sukces już pierwszego dnia wydając posiłki robotnikom. Mogą rozpocząć rozbudowę pensjonatu. Francisca zaczyna punktować Sebastiana. Raimundo będący świadkiem tej sytuacji, usiłuje odciągnąć Franciskę od syna.

W rezydencji pojawia się ksiądz w celu udzielenia Soledad ostatniego namaszczenia, na które Francisca nie wyraża zgody. Żebrak, który pojawia się w miasteczku, zaczyna szantażować Don Anselma. Ten płaci mu za milczenie, jednak nie powstrzyma to mężczyzny przed rozmową z Emilią na temat przeszłości księdza. Pepa bardzo martwi się stanem zdrowia Soledad, za który ponosi odpowiedzialność i wyznaje Alberto, co jest przyczyną. Lekarz natychmiast wysyła Tristana po lekarstwo, które jego zdaniem może uzdrowić dziewczynę. Pepa obawia się, że Tristán nie zdąży, dlatego sama udaje się po lekarstwo krótszą drogą. Gdy rozpęta się burza, Tristán widząc, że Pepa nadal nie wróciła, wyruszy na poszukiwania dziewczyny. W końcu ją odnajduje, jest cała przemoczona i zmarznięta… Tristán obejmuje Pepę chcąc ją ogrzać…

Pepa i Tristán po raz pierwszy spędzają razem noc. Oboje przyznają, że była to najcudowniejsza noc w ich życiu. Pepa jednak uważa, że nie powinni ponownie ulegać pokusie. Francisca w dalszym ciągu interesuje się poczynaniami młodego inżyniera i będzie chciała go sobie zjednać. Ostatecznie Sebastián stwierdzi, że te wszystkie złe opinie krążące po miasteczku na temat właścicielki ziemskiej mogą być mocno przesadzone. Ksiądz nie jest w stanie dłużej ukrywać prawdy i planuje powiedzieć wszystkim, że Pepa jest oszustką. Czas nagli, a jak tylko prawda ujrzy światło dzienne, Pepa będzie skazana na łaskę rodziny Montenegro… Niewiele brakuje, aby utraciła Martina na zawsze. Po nocy stan Soledad uległ poprawie, pomału odzyskuje siły. Niebezpieczeństwo mija, lecz dziewczyna otrzymuje druzgocącą wiadomość: rodzina Castañeda wróciła, jednak bez Juana, który zmarł po drodze.

Rosario i Mariana wracają do pracy u Franciski. Pepa czuje się przyparta do muru przez Don Anselma, jednak odnajduje sposób, aby zagwarantować sobie jego milczenie. Francisca w dalszym ciągu okazuje zainteresowanie Sebastianem. Tristán zaprasza go w imieniu matki na kolację, aby omówić plany młodego inżyniera. Tristán chce nauczyć Pepę czytać, co przyczyni się do tego, że jeszcze więcej czasu będą spędzać razem. Soledad przyznaje się, że to ona odpowiada za śmierć ich ojca.

Alberto sugeruje Tristanowi, że jego relacja z Pepą szkodzi jego żonie i proponuje, aby Pepa opuściła ich dom. Mercedes usiłuje pocieszyć Soledad po śmierci Juana. Emilia i Sebastián, nie chcąc przysparzać ojcu zmartwień, zamierzają ukryć przed nim prawdę o spotkaniu w domu Franciski. Don Anselmo grozi Pepie, że jeszcze tego samego dnia wyjawi Francisce jej sekret. Jednak Pepa wie od żebraka o przeszłości księdza i zapowiada mu, że jeśli on wyjawi jej tajemnicę, Francisca dowie się prawdy o nim. Tristán i Soledad udają się na wzgórze, aby odnaleźć szczątki Salvadora Castro…

Don Anselmo w zaistniałej sytuacji postanawia jednak przemilczeć prawdę o Pepie. Relacje Soledad z matką ulegają pogorszeniu – zaczynają prowadzić otwartą wojnę pełną wzajemnego żalu i nienawiści. Emilia podejrzewa, że Alberto darzy Pepę uczuciem. Słyszy, jak o niej mówi, jak stale o nią pyta… W rezydencji pojawia się Felisa w poszukiwaniu Angustias. Okazuje się, że uciekła ze szpitala dla obłąkanych. Francisca proponuje Sebastianowi otwarcie interesu w starej posiadłości, która niegdyś należała do Raimunda. Chłopak akceptuje propozycję Franciski nie dostrzegając w tym upokorzenia dla swojego ojca. Angustias zakrada się do pokoju Tristana i nalega, aby ją przygarnął…

Mercedes zamierza wyswatać Soledad ze swoim dobrym przyjacielem, który mógłby zapewnić trochę radości dziewczynie i jej zbolałej duszy. Soledad nie chce o tym słyszeć, dlatego Mercedes ma pewien plan… Raimundo dowiaduje się o spotkaniach Sebastiana z Franciską. Tristán ma dla Pepy niespodziankę, jednak dziewczyna spóźnia się na spotkanie, ponieważ jest potrzebna Albertowi. Tristán jest świadkiem, jak lekarz żegna się z Pepą całując ją w policzek…

Tristán jest zazdrosny, jednak Pepa utwierdza go w przekonaniu, że nic jej nie łączy z lekarzem. Wypomina mu, że to on jest żonaty z Angustias. Soledad jest zupełnie nieświadoma, że Francisca za jej plecami usiłuje namówić markiza do ślubu z nią. Między Raimundem i Sebastianem ponownie narasta dystans. Pepa zwierza się Emilii z sytuacji z Tristanem, jednak Emilia przyznaje mu racje. Angustias wzywa Felisę. Pragnie, aby pomogła jej pozbyć się Pepy.

Angustias przedstawia Felisę jako swoją przyjaciółkę z dzieciństwa, która przyjechała, aby pomóc jej przy porodzie. Sebastián zamierza uczynić z Franciski swoją wspólniczkę, chociaż Emilia uprzedza go, że to doprowadzi do poważnego konfliktu z ich ojcem. Mercedes widząc, jak ciężko chłopakowi uwieść Soledad, radzi markizowi, aby przyspieszył swoje oświadczyny. Alberto prosi Emilię, aby wstawiła się za nim u Pepy, jednak to kłóci się nieco z planem, który Emilia poukładała sobie w głowie. W miasteczku zaczyna krążyć plotka o grasującej bestii, która zabija dla przyjemności…

Soledad w dalszym ciągu nie odpowiedziała markizowi na jego oświadczyny. Uważa, że jest to zbyt poważna decyzja, aby podejmować ją w pośpiechu. Sebastián ze względu na swojego ojca postanawia nie podpisywać umowy z Franciską…jednak otrzymuje dokument podpisany przez nią i w ostatniej chwili decyduje się złożyć podpis. Raimundo na wieść o tym zrywa relacje z synem. Angustias chce, aby Alberto ją zbadał, jednak ostatecznie lekarz wzywa Pepę. W miasteczku w dalszym ciągu obecność rzekomego potwora wysysającego krew podsyca strach jego mieszkańców. Angustias z nienawiści do Pepy, która stanowi zagrożenie dla jej rodziny, prosi przyjaciółkę, aby uśmierciła akuszerkę. Felisa udaje się z Pepą do miasteczka i już ma zamiar rozbić jej głowę…

Pojawia się Alberto i uniemożliwia Felisie realizację niecnego planu, ratując tym samym życie Pepie. Don Anselmo za namową Raimunda postanawia zakopać topór wojenny i pogodzić się z Pepą. Ramiro i Alfonso opowiadają przerażające historie na temat grasującego monstrum, żeby zniechęcić mieszkańców miasteczka do urządzenia polowania. Zamierzają udać się na łowy sami i zabić potwora, a tym samym zdobyć uznanie w Puente Viejo. Markiz swym czarującym zachowaniem usiłuje przekonać Soledad, aby zgodziła się na ślub… a w międzyczasie oddaje się uciechom z Mercedes. Sebastián i Francesca potrzebują zgody Raimundo na rozwiązanie problemu, który wyniknął w trakcie realizacji projektu ich wspólnego przedsięwzięcia. Felisa przyłapuje Tristana i Pepę na okazywaniu sobie czułości, o czym natychmiast donosi Francisce…

Francisca dyskutuje z Tristanem na temat jego pozamałżeńskiej relacji z Pepą. Ramiro i Alfonso udają się na polowanie, z którego wracają cali we krwi. Wydaje się, że bestia jednak naprawdę istnieje… Soledad zgadza się wyjść za markiza, jednak celowo stawia zbyt wygórowane wymagania. Jest przekonana, że będą one nie do zaakceptowania dla niego i tym samym odwoła oświadczyny. Jednak nic bardziej mylnego. Raimundo ostatecznie wyraża zgodę, aby przez jego posiadłość poprowadzono system nawadniający. Angustias udaje się do spowiedzi i wyznaje księdzu, że zamierza zabić Pepę.

Don Anselmo każe przysiąc Angustias, że zaniecha swoich planów względem Pepy. Angustias, aby otrzymać rozgrzeszenie, obiecuje, że „ona” nikogo nie zabije. Markiz informuję Franciskę, że zaraz po ślubie zabierze Soledad do Ameryki. Swoje prawdziwe intencje zdradza tylko Mercedes. Sekret bestii terroryzującej miasteczko zostaje ujawniony: Juan jednak żyje. Sebastián odnajduje stare listy miłosne pisane przez Franciskę i jego ojca. W końcu uda się poznać prawdę, która kryje się za ich wzajemną nienawiścią. Felisa zamierza dotrzymać słowa i planuje swoją zbrodnię. Chce sprawić, aby Pepa uwierzyła, że Martinowi grozi niebezpieczeństwo. Jednak to Angustias pada ofiarą podstępu: upada na podłogę a z jej skroni spływa strużka krwi…

Pepa opatruje rany Angustias, a ta oskarża ją o spowodowanie tego wypadku. Akuszerka podkreśla, że upadek w tak zaawansowanej ciąży jest bardzo niebezpieczny. Angustias odchodzą wody. Markiz domaga się od Franciski połowy posagu należnego Soledad zanim odbędzie się ceremonia ślubna. Marina opowiada Juanowi o sytuacji Soledad i o tym, ile wycierpiała myśląc, że jej ukochany nie żyje. Naciska go, aby wyznał Soledad prawdę. Raimundo odnosi niewielki sukces nad Franciską, co wywołuje jej wściekłość. Wygląda na to, że szykuje się mała zemsta…

Angustias wyrzuca Pepę z sali porodowej – nie chce jej w pobliżu, domaga się prawdziwego lekarza. Obrażona Pepa opuszcza salę, ale bardziej gniewa się na Tristana, który nie potrafił powstrzymać swojej żony. W trakcie porodu pojawiają się komplikacje i Alberto wzywa Pepę. Markiz w dalszym ciągu manipuluje Soledad pozwalając jej wierzyć, że jej odejście z domu ją wyzwoli. Mercedes odkrywa, że markiz planuje zemstę za śmierć swojej siostry, która popełniła samobójstwo na wieść o ślubie Salvadora Castro z Franciską. Mercedes obiecuje, że nikomu nic nie powie, jeśli tylko otrzyma odpowiednią rekompensatę. Emilia odnajduje te same listy miłosne, które wcześniej czytał Sebastián. Dziecko Angustias w końcu przychodzi na świat…

Dziecko zaczyna reagować, jednak jest bardzo słabe. Momentami nie oddycha. Wszystko wskazuje na to, że szanse na jego przeżycie są niewielkie. Alberto chcąc pocieszyć Tristana, widzi przypadkiem, jak ten całuje Pepę. Teraz już wie, z kim musi się zmierzyć w walce o ukochaną. Hipólito ma wyrzuty sumienia, że zarabia fotografując nagie kobiety, lecz jego ojciec nie widzi w tym nic zdrożnego. Raimundo pragnie świętować swoją wygraną i ogłasza, że szykuje przyjęcie. Sebastián chce w nim uczestniczyć, jednak gdy tylko Francisca się o tym dowie, zdecyduje tego samego dnia otworzyć ich wspólny biznes. Soledad i markiz podpisują ślubne dokumenty. Pod pretekstem świętowania, markiz upija dziewczynę i wykorzystuje. Chociaż Angustias jest wciąż osłabiona, dalej rozmyśla wraz z Felisą nad sposobem pozbycia się akuszerki. Pragnie, aby ta za wszelką cenę na zawsze zniknęła z jej życia.

Soledad budzi się naga u boku markiza i przeklina go za wykorzystanie jej stanu upojenia. Mercedes wmawia jej, że to ona uwiodła markiza, a nie na odwrót. Soledad cała w poczuciu winy udaje się do chatki, gdzie zwykle spotykała się z Juanem… Francisca wiedząc, że na przyjęciu Raimunda nikt się nie pojawi, zaprasza go na otwarcie fabryki. Don Anselmo przybywa do rezydencji, aby ochrzcić noworodka. Felisa widzi, w jak dobrych relacjach są ksiądz i Pepa. Opowiada o tym Angustias, która postanawia ostatecznie skończyć z rywalką.

Soledad opowiada Juanowi o sytuacji z markizem i obiecuje mu, że znów będą razem. Prosi markiza, aby zaniechali swoich ślubnych planów. Alberto ponownie wyznaje Pepie swe uczucia… Tristán jest świadkiem tej sceny. Teraz już wiedzą, że są rywalami w staraniach o względy akuszerki. Tristán uważa, że to Pepa powinna opiekować się noworodkiem ze względu na delikatny stan jego zdrowia. Kiedy Pepa na moment zostawia dziecko bez opieki, do pokoju wchodzi Felisa. Gdy Pepa wraca, dziecko nie oddycha… Gospoda Raimunda świeci pustkami, mimo że to pora jego przyjęcia. Francisce udało się namówić wszystkich do przyjścia na otwarcie fabryki.

Sebastián prosi ojca o wyjaśnienie, dlaczego jego miłość do Franciski przerodziła się w nienawiść. Angustias oskarża Pepę o odebranie życia jej dziecku. Tristán postanawia oszczędzić bólu Martinowi i zabiera go na kilka dni do domu krewnych. Wątpi w niewinność akuszerki. Markiz prosi Mercedes, aby dowiedziała się, z jakiej przyczyny Soledad chce zerwać zaręczyny. Dziewczyna nie ukrywa, że jej ukochany żyje i z tego powodu nie może wyjść za markiza.

Pepa zostaje zatrzymana, a Tristán nie robi nic, aby jej pomóc. W celi odwiedza ją Alberto i mówi akuszerce, że wierzy w jej niewinność. Felisa wyznaje Angustias, że Pepa zabiła jej syna. W więzieniu Pepa mówi Angustias, że to ona jest matką Martina. Alberto obawia się, że Raimundo ma obrzęk mózgu. Sebastián nalega, aby ojciec został przebadany. Markiz podstępem doprowadza do spotkania z Juanem, któremu opowiada, co dokładnie łączy go z Soledad. Czy Juan zmieni zdanie na temat swojej ukochanej?

Angustias obiecuje Pepie, że nie pozwoli, aby wyszła z więzienia żywa. Francisca także obwinia akuszerkę o śmierć jej wnuka i za wszelką cenę chce przyspieszyć zapadnięcie wyroku. Jednak Pepa nie jest sama: ma dwóch sprzymierzeńców. Don Anselmo zamierza przeprowadzić dochodzenie w sprawie Felisy, natomiast Sebastián obiecał przyjaciółce swojej siostry odnalezienie dobrego adwokata, co nie spodoba się Francisce. Gdy Soledad dowie się, że Juan zna „prawdę”, będzie próbowała go odnaleźć… Teraz, gdy sytuacja tak się zagmatwała, markiz wyzna, że nawet nie dotknął Soledad.

Angustias przeżywa kryzys i Francisca sugeruje Tristanowi, aby ponownie umieścił ją w szpitalu, gdyż od szaleństwa nie ma ucieczki. Don Anselmo odkrywa, że Felisa zabiła swoje dzieci i obawia się, że Martín może być w niebezpieczeństwie. Tristán dopytuje Martina czy widział coś niepokojącego tamtej nocy, gdy zmarł jego braciszek. Martín opowiada, że widział jak Felisa przykłada poduszkę do główki niemowlęcia. Raimundo nie chce zgodzić się na proponowane przez doktora leczenie wiedząc, że to Sebastián ma za nie zapłacić. Uolla oddaje listy Francisce. Soledad nalega, aby Mariana i Rosario umówiły ją z Juanem, jednak kobiety nie są z tego pomysłu zadowolone. W końcu Juan pojawia się i wytyka Soledad jej niewierność. Markiz, przekonany, że młodzi ostatecznie ze sobą zerwali, naciska Franciskę, aby ustalili datę ślubu. Hipólito przekazuje rodzicom paczkę, którą mają podarować w Madrycie królowi z okazji koronacji.

Tristán ponownie prosi syna o dokładne zrelacjonowanie tego, co widział owej nieszczęsnej nocy. Felisa podsłuchuje rozmowę ojca z synem i postanawia zabić Martina. Don Anselmo dowiaduje się od doktora Mendibala, że Felisa jest bardzo niebezpieczna i że zbiegła ze szpitala dla obłąkanych. Istnieje podejrzenie, że znów może zabić. Juan przygotowuje się do opuszczenia Puente Viejo. Data ślubu Soledad i markiza zostaje wyznaczona na następny tydzień. Małżeństwo Mirañar zostaje oskarżone o próbę zamachu na rodzinę królewską.

Tristán, Don Anselmo, doktor Mendíbil i Francisca przyłapują Felisę na próbie wejścia do pokoju, w którym przebywa Martín. Kobieta tłumaczy, że robiła to wszystko na prośbę Angustias, która za wszelką cenę chciała się pozbyć akuszerki. Francisca prosi doktora, aby zabrał Angustias do szpitala, co obiecuje uczynić, jak tylko Angustias dojdzie do siebie po porodzie. Sebastián chce zatrudnić więcej pracowników, aby szybciej zrealizować pierwsze zamówienie, jednak Francisca wychodzi z propozycją, aby robotnicy po prostu pracowali dłużej… Markiz straszy Soledad, że do ich ślubu dojdzie czy jej się to podoba, czy nie. Wreszcie zaczyna pokazywać swoje prawdziwe oblicze. Juan postanawia jednak zostać w miasteczku. Tristán zmusza swoją matkę do wycofania oskarżeń pod adresem Pepy, która już zdążyła zaprzyjaźnić się z Florą – kobietą z sąsiedniej celi. Z więzienia odbiera Pepę Alberto… Tristán jedynie widzi z oddali, jak się obejmują.

Tristán odszukuje Pepę i prosi ją, aby do niego wróciła. Dziewczyna odmawia, ponieważ uważa, że Tristán zbyt wątpił w jej niewinność. Angustias, zanim zostaje zabrana do sanatorium, udaje się w niecnych zamiarach do pokoju Pepy. Markiz grozi Francisce, że jeśli Soledad nie wyjdzie za niego, zabierze jej należną połowę hacjendy oraz zrobi wszystko, aby nazwisko Montenegro zostało zmieszane z błotem. Zastraszona Francisca prosi Tristana o pomoc w przekonaniu siostry do ślubu. Z fabryki dociera wiadomość o wypadku, który miał miejsce, gdy jeden z robotników pracował po godzinach. Raimundo przechodzi badania, ponieważ jego stan ulega pogorszeniu.

Angustias rani się sztyletem, którym początkowo planowała zaatakować Pepę. Wszystko po to, aby akuszerka miała wyrzuty sumienia, że jest winna jej śmierci. Alberto obawia się, że dla rannej nie ma już nadziei, a Don Anselmo przychodzi udzielić jej ostatniego namaszczenia. Umierając, Angustias przeklina Tristana. Pepa wyznaje Tristanowi prawdę: Martín jest jej synem. Raimundo obwinia Sebastiana o wydarzenia w fabryce i doradza robotnikowi, który ucierpiał, aby go pozwał. Francisca, mimo obietnic, że przeprosi Pepę za wcześniejsze oszczerstwa, obwinia ją za wszelkie nieszczęście, które spadło na jej rodzinę.

Tristán dopytuje Pepę o ojca Martína, jednak ona odmawia mu odpowiedzi. Przed śmiercią Angustias powiedziała Martinowi, że to Pepa ponosi winę za śmierć jego braciszka, dlatego chłopiec nie chce widzieć się z Pepą – uważa, że jest złą kobietą. Francisca obiecuje Sebastianowi bezwarunkową pomoc w dręczącej go kwestii. Mariana, która podsłuchała rozmowę markiza z Franciską na temat Juana, prosi Soledad, aby zgodziła się wyjść za markiza, aby uratować życie jej bratu. Alberto zna już ostateczne wyniki badań Raimunda. Pedro wyjaśnia przyczyny zatrzymania zatajając, że to pikantne zdjęcia, które mieli ze sobą, umożliwiły im opuszczenie więzienia.

Pepa pragnie wyjaśnić wszystko Martinowi, jednak chłopiec przed nią ucieka. Tristán wywozi Martina do domu kuzynów. Soledad poświęca się dla dobra Juana. Raimundo ukrywa przed dziećmi prawdziwy stan swego zdrowia; prawdę wyznaje jedynie księdzu. Pedrowi grozi utrata stanowiska burmistrza. Juan kontynuuje swoją wywrotową działalność: namawia robotników do strajku. Alberto prosi Pepę, aby podeszła do egzaminu, do którego się przygotowywała i… oświadcza się jej.

Pepa odrzuca propozycję Alberta. Nie ma też odwagi powiedzieć Emilii, żeby nie wiązała z nim swoich nadziei. Alberto odkrywa, że Pepa jest prawdziwą matką Martina. Emilia usiłuje przekonać Sebastiana, aby pogodził się z ojcem. Raimundo podpowiada Hipolitowi, w jaki sposób może przekonać gubernatora, aby nie odwoływał Pedra z urzędu. Francisca słyszy rozmowę Mercedes z markizem. Wie, że coś ukrywają. Udało się: oskarżenie pod adresem Sebastiana zostaje wycofane. Juan odkrywa, co musiała zrobić Soledad, aby uratować jego życie.