Mathieu Kassovitz, aktor (Amelia, Piąty element) i reżyser (Gothika, Purpurowe rzeki), w swym filmie porusza problem rasizmu we Francji. Inspirowany autentycznymi wydarzeniami ukazuje 24 godziny z życia trójki przyjaciół: Żyda Vincea, Murzyna Huberta i Araba Saida. Na skutek zamieszek na tle rasowym, ich kolega pochodzenia arabskiego zostaje brutalnie pobity przez policję. Nie mogąc przejść obok tego obojętnie, postanawiają się zemścić. opis dystrybutora
Pozostałe
To jest właśnie to, czego oczekuję od kinematografii. Pełnego ukazania realizmu, wulgaryzmów w dialogach i samych wrażeń ukazanych w czerni i bieli. Mathieu Kassovitz udowodnił tym filmem, że ma talent reżyserski. A Vincent Cassel – chyba najlepsza jego rola w swoim dorobku. Przesłanie tego filmu jest jasne i czytelne: nie wszystko Ci wolno robić, bo jeszcze możesz się narazić społeczeństwu i zostać wsadzonym do przysłowiowej paki. Za dużo muzyki w tym filmie nie było, co jest ogromnym plusem, bo pozwoliło mi się w pełni skupić na patologii paryskiego przedmieścia. Ten film powinno się pokazywać na lekcjach wychowania do życia w rodzinie czy wiedzy o społeczeństwie, by nauczyć się jak szanować starszych ludzi, być z nimi zaprzyjaźnionym i jak odnosić się z szacunkiem do starszych – bo wiecznie młody i żyjący wcale nie będziesz. Także radzę używać mózgu wszystkim ludziom. Ech, rozmarzyłem się trochę! Daję temu filmowi zasłużone 8/10, bo przykuł mnie do fotela tak, jak mało który współczesny film.