Od początku trwania cywilizacji, był wielbiony niczym bóg. Apocalypse, pierwszy i najpotężniejszy mutant w uniwersum X-Men, przejmował moce wielu innych mutantów, stając się nieśmiertelnym i niezwyciężonym. Po przebudzeniu po tysiącach lat, jest rozczarowany światem, który zastał, więc postanawia z rekrutować drużynę potężnych mutantów – Wśród nich jest Magneto – aby oczyścić i stworzyć nowy świat, którym będzie władał. Los całej planety jest na szali. Raven z pomocą Profesora X musi poprowadzić drużynę młodych X-Menów do pokonania niesamowitego nemezis i zatrzymać zbliżającą się katastrofę. Movieman
Nie wiem, jak można się czymś takim rajcować. W tym filmie grają tylko efekty, nic więcej. Wczoraj oglądałem, całkiem przyjemny film "Jack, pogromca olbrzymów". Nie był jakiś porażający, ale był jako taki scenariusz, całkiem niezła gra i efekty też. Można ? Można. Daję temu czemuś 4, tylko i wyłącznie za efekty, gdyby nie one, byłoby 2. !!!
http://garretreza.pl/krotko-20 16/ Nie do końca spełniony – brakuje trochę przestrzeni i większego powodu. Bardzo fajna narracja w pierwszym akcie!
W 80 % mi się nawet podobał ! Te 20 % trochę mniej ! Czyli nie jest źle ! A skąd się wziął "En Sabah Nur / Apocalypse " Z innej planety ,obcej cywilizacji ?Dlaczego jest sam ?I to jego działanie jaki ma sens ?
Wkurzające jest to że końcówka jest przewidywalna jak zawsze ! Dobro wygrywa …ble,ble,ble ;)
Pozostałe
nope