Gordon Gekko (Michael Douglas) - rekin finansjery otoczony przepychem i pięknymi kobietami, logiczny i wyrachowany wywiera magnetyczny wpływ na Buda Foxa (Charlie Sheen) - młodego maklera giełdowego marzącego o wielkiej fortunie. Bud jest gotowy zrobić wszystko dla swojej kariery, również, dokonywać wyborów, niezgodnych z własnym sumieniem. Czy jest granica, której nie odważy się przekroczyć ? opis dystrybutora
Michael Douglas to koleś, którego nigdy nie uważałem za aktora tylko takiego kombinującego cwaniaczka, który potrafi się wkręcić w tą całą śmietankę aktorską Hollywoodu. W tym filmie pierwszy raz mnie zaskoczył, bo od początku, kiedy tylko pojawił się na ekranie, skradł całą moją uwagę, widać było, że świetnie się czuje w tej roli i do niego należy ten film. Co jest najlepsze zrobił to grając właśnie takiego kombinującego cwaniaczka.
Jest tu też hollywoodzka rodzinka Sheenów – tata i syn. Moim zdaniem Charlie Sheen był najsłabszą, najbardziej rzucającą się w oczy psującą oba świetne filmy Stone’a – Pluton i Wall Street. Pasuje mi bardziej do komedii Hot Shots.
W skrócie o filmie można napisać że jest on o cwaniakach i kombinatorach z Wall Street, których grają cwaniaki i kombinatorzy z Hollywood. Trafny wybór co do obsady. Film nie jest arcydziełem, nie jest też wybitny, to solidne kino powyżej przeciętnej.
Pozostałe
Pieniądz nie śpi, zaś chciwość jest dobra i jest skuteczna – dwa twierdzenia które w łagodniejszej formie nadal da się znaleźć w każdej książce do ekonomii.