Crisanta pyta Rosendo, czy wrócił do niej tylko dlatego, że właścicielka hacjendy wyrzuciła go z posady. Mężczyzna hardo odpowiada, że Valentina tylko pomogła mu szybciej podjąć decyzję, z jaką nosił się już od dłuższego czasu. Bez chwili wahania Rosendo podpala chatę Juana i Teresy, ironicznie twierdząc, że on tylko wypełnia polecenia nowej właścicielki. Horacio, właściciel największego sklepu spożywczego w mieście, fatyguje się osobiście do Valentiny, by zaoferować jej swoje usługi. Valentina jednak traktuje go z wyższością i bez słowa wyrzuca go z domu. Zapłakana Teresa przeklina Valentinę i obrzuca ją kamieniami. Przyznaje, że choć posiada wszystko, nie ma prawa palić ich domu i że jej mąż nie jest żadnym złodziejem, a pieniądze pożyczył, by kupić lekarstwo dla ich syna. Valentina poleca Benicie znaleźć miejsce, w którym Teresa wraz z dziećmi będą mogli zamieszkać, podczas gdy Juan będzie szukał dla nich nowego domu.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…