Poznaj skromne początki walczącego o uznanie komika i zobacz, jak brzemienne w skutki spotkanie z Mrocznym Rycerzem zmienia całe jego życie. Teraz zbiegły ze szpitala psychiatrycznego Arkham Joker postanawia udowodnić, że jeden fatalny dzień może doprowadzić do szaleństwa każdego, a za cel obiera sobie komisarza Gordona. Czy Batman zdoła w porę pokrzyżować obłąkańcze plany przeciwnika?
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 8
Camizi 5

(spoiler!) Średnia historyjka. Myślałem, że adaptacja tak rozchwytywanego komiksu będzie dużo ciekawsza, choć zaznaczam, że sam go nie czytałem. Jakieś to wypłukane z emocji. Niech przykładem będzie chociażby scena. w której Joker dowiaduje się o śmierci swojej żony. Ot, trochę smutno mu się zrobiło. Może byłoby lepiej, gdyby nie paskudna strona wizualna. Już pomijam obrzydliwe CGI w scenach pościgów, ale skrajnie prosta kreska z ubogą ilością detali nie pozwoli przedstawić poważnie żadnej historii. Nawet telewizyjna seria z 1992 wyglądała dużo, dużo lepiej. Jak patrzę na znalezione w internecie strony komiksu, to do Zabójczego żartu świetnie by pasowała warstwa wizualna z Vampire Hunter D. Wtedy mógłbym poczuć, że to historia skierowana do dojrzalszego odbiorcy i być może bardziej bym się przejął losami bohaterów.

Redox 5

5/10 Niepotrzebnie rozciągniety i nierówny (szczególnie pierwsza połowa z Barbarą Gordon). Mam wrażenie, że jutro już o nim zapomnę. Świetni (po raz kolejny) Hamill i Conroy. Ta kategoria R dodana na siłę na moje oko.

dharus 7

Duet Conroy i Hamill – ich można słuchać godzinami jak wcielają się w Batmana i Jokera. Aż strach pomyśleć jak kiedyś któregoś z nich zabraknie wśród nas, zwłaszcza Hamilla. No po prostu uwielbiam ten jego śmiech i interpretowanie zielonowłosego błazna. Co do animacji – graficznie jest nierówna, są lepsze i gorsze klatki, Joker kilkakrotnie zmienia jakby kształt swojej uśmiechniętej paszczęki (choć tutaj akurat twórcom mogło chodzić tylko o lepsze zaakcentowanie scen), ilość klatek mogłaby być większa, płynność ruchu jest dość słaba, no ale w sumie tak już DC przedstawia swoje rysowane animacje. Postać Batgirl całkiem nieźle wypada, porywcza, nieokrzesana młódka, no i mamy mini-genezę Wyroczni. Batman troszkę schodzi tu na dalszy plan, pierwsze skrzypce gra tutaj Joker. Jego przeszłość i wpływ tamtych wydarzeń na przyszłość. Ta historia trochę przypomina mi Breaking Bad – od nieudacznika do gangusa jak się patrzy. Patrzę na film tylko z jego perspektywy, gdyż nie czytałem komiksu "The killing joke", dla mnie to kolejna, trochę ponad godzinna przeprawa po komiksach stacji DC. Choć chyba animacje wypadają ciut lepiej niż ostatnie filmy aktorskie. Można obejrzeć i poszukać innych animacji o Batmanie, bo to jest bardzo ciekawa postać.

789RYSZARDA789

komiks nie był za ciekawy; przeciętne rysunki, przeciętna historia

PoppinTom 4

Przeciętna animacja, Batgirl puszczalska i nieciekawa, batman przeciętny, pierwsze 30min nudne. Jak ktoś nie czytał komiksu to może dać (+1)

Więcej informacji

Proszę czekać…