Poznaj skromne początki walczącego o uznanie komika i zobacz, jak brzemienne w skutki spotkanie z Mrocznym Rycerzem zmienia całe jego życie. Teraz zbiegły ze szpitala psychiatrycznego Arkham Joker postanawia udowodnić, że jeden fatalny dzień może doprowadzić do szaleństwa każdego, a za cel obiera sobie komisarza Gordona.… zobacz więcej
Poznaj skromne początki walczącego o uznanie komika i zobacz, jak brzemienne w skutki spotkanie z Mrocznym Rycerzem zmienia całe jego życie. Teraz zbiegły ze szpitala psychiatrycznego Arkham Joker postanawia udowodnić, że jeden fatalny dzień może doprowadzić do szaleństwa każdego, a za cel obiera sobie komisarza Gordona. Czy Batman zdoła w porę pokrzyżować obłąkańcze plany przeciwnika? opis dystrybutora
Gwałt na świętości przeczytaj recenzję
Mógł wypaść lepiej, gdyby postawiono na lepszy styl animacji, oddający klimat rysunków Bollanda. Tym niemniej głosy ulubionych aktorów i muzyka sprawdzonych kompozytorów to spory plus tej produkcji. przeczytaj recenzję
„Zabójczy Żart” nie wzbudza żadnych emocji. I przyznam, że jako nie znający całego animowanego uniwersum odbiorca, wcale nie czuję potrzeby nadrabiania zaległości. przeczytaj recenzję
Przenieść na ekran dzieło, które uchodzi za kultowe, to nie lada wyzwanie. Także jeżeli chodzi o komiks, a film jest animacją. przeczytaj recenzję
Duet Conroy i Hamill – ich można słuchać godzinami jak wcielają się w Batmana i Jokera. Aż strach pomyśleć jak kiedyś któregoś z nich zabraknie wśród nas, zwłaszcza Hamilla. No po prostu uwielbiam ten jego śmiech i interpretowanie zielonowłosego błazna. Co do animacji – graficznie jest nierówna, są lepsze i gorsze klatki, Joker kilkakrotnie zmienia jakby kształt swojej uśmiechniętej paszczęki (choć tutaj akurat twórcom mogło chodzić tylko o lepsze zaakcentowanie scen), ilość klatek mogłaby być większa, płynność ruchu jest dość słaba, no ale w sumie tak już DC przedstawia swoje rysowane animacje. Postać Batgirl całkiem nieźle wypada, porywcza, nieokrzesana młódka, no i mamy mini-genezę Wyroczni. Batman troszkę schodzi tu na dalszy plan, pierwsze skrzypce gra tutaj Joker. Jego przeszłość i wpływ tamtych wydarzeń na przyszłość. Ta historia trochę przypomina mi Breaking Bad – od nieudacznika do gangusa jak się patrzy. Patrzę na film tylko z jego perspektywy, gdyż nie czytałem komiksu "The killing joke", dla mnie to kolejna, trochę ponad godzinna przeprawa po komiksach stacji DC. Choć chyba animacje wypadają ciut lepiej niż ostatnie filmy aktorskie. Można obejrzeć i poszukać innych animacji o Batmanie, bo to jest bardzo ciekawa postać.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
(spoiler!) Średnia historyjka. Myślałem, że adaptacja tak rozchwytywanego komiksu będzie dużo ciekawsza, choć zaznaczam, że sam go nie czytałem. Jakieś to wypłukane z emocji. Niech przykładem będzie chociażby scena. w której Joker dowiaduje się o śmierci swojej żony. Ot, trochę smutno mu się zrobiło. Może byłoby lepiej, gdyby nie paskudna strona wizualna. Już pomijam obrzydliwe CGI w scenach pościgów, ale skrajnie prosta kreska z ubogą ilością detali nie pozwoli przedstawić poważnie żadnej historii. Nawet telewizyjna seria z 1992 wyglądała dużo, dużo lepiej. Jak patrzę na znalezione w internecie strony komiksu, to do Zabójczego żartu świetnie by pasowała warstwa wizualna z Vampire Hunter D. Wtedy mógłbym poczuć, że to historia skierowana do dojrzalszego odbiorcy i być może bardziej bym się przejął losami bohaterów.