Życiowe perypetie rodziny Murphych w latach 70. W czasach, gdy dzieci były dziećmi, piwo lało się strumieniami, a facet mógł rozsiąść się po pracy przed telewizorem.
Podjęte przez Franka postanowienie, że będzie lepszym mężem i ojcem, zostaje wystawione na próbę przez serię katastrof, której szczyt następuje w szkole rodzenia.
Sue rusza w pełną niemiłych niespodzianek drogę do szpitala. Frank spieszy się, żeby złapać samolot do domu, i obiecuje sobie, że raz na zawsze dogada się z ojcem.
Na pogrzebie bliskiej osoby Frank walczy z tłumionymi uczuciami, Maureen zaprzyjaźnia się z balsamistą, a Bill odkrywa, że ostatnie pożegnanie kasuje wszystkie grzechy.
Sue szuka brata w barach. Bill spędza każdą sobotę na zajęciach resocjalizacyjnych. Kevin zaczyna się natrętnie tulić do Alice, gdy dowiaduje się o jej byłym chłopaku.
W Święto Dziękczynienia Sue denerwuje się wizytą rodziny, Vic błaga sąsiadów o pomoc w uspokojeniu dziecka, a wielkie marzenie Boba oddala się od realizacji.
Frank wymiguje się od dnia dla rodziny, żeby szukać skrytki numer 16. Sue idzie na imprezę u Vica. Bill i jego koledzy korzystają z uroków życia policjanta.
Sue zabiera Maureen do kościoła, żeby wyleczyć ją z obsesyjnego zainteresowania okultyzmem. Frank zabiera się za uświadamianie Billa. Kevin zwierza się Smokeyowi.
Całe miasto rusza na wielki wigilijny pokaz na lotnisku. Frank dwoi się i troi, żeby impreza przebiegała zgodnie z planem. Rosie knuje intrygę przeciw burmistrzowi.