Akcja filmu rozpoczyna się kilkadziesiąt dni przed inicjującą Powstanie Godziną „W”, gdy polski oficer, Jan Nowak (Philippe Tłokiński), zostaje wyznaczony w Londynie do sekretnej misji: zostanie w trybie natychmiastowym przetransportowany alianckimi kanałami przerzutowymi przez włoską bazę w Brindisi aż do Polski, po czym dotrze do Warszawy i przekaże tajne informacje do rąk generała Tadeusza "Bora" Komorowskiego i dowództwa Armii Krajowej. Od powodzenia tej misji zależą dziesiątki tysięcy istnień, lecz gdyby Nowak wpadł w szpony wroga, ma rozkaz oddać życie, by przewożone materiały nie trafiły w ręce Niemców. Już w brytyjskiej stolicy pojawiają się jednak pierwsze problemy. Nie dość, że alianci nie kwapią się do spełnienia obietnic i wysłania do Polski posiłków, dzięki którym Powstanie miałoby realne szanse powodzenia, to jeszcze Nowak otrzymuje sprzeczne rozkazy od Polaków. Jedni proszą, by powstrzymał wybuch Powstania, inni dążą do patriotycznego rozlewu krwi. Poczynania kuriera śledzą również nazistowscy szpiedzy ukrywający się w Londynie. opis dystrybutora
W końcu obejrzałem na Netflixie. Mnie się ten film podobał. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale sprawnie zrealizowany i trzymający w napięciu film. Aktorstwo na przyzwoitym poziomie. Dziwią mnie tak niskie oceny, bo nawet jeśli film jest trochę przekoloryzowany, to oglądało się go dobrze.
Pozostałe
Po trailerze spodziewałem się więcej akcji, a otrzymałem niezłe szpiegowskie kino, ale nic ponad to. Też nie czuje ani trochę Pasikowskiego, nie ma tego
charakterystycznego mrocznego klimatu jaki przewijał się przez jego filmy.