Film zbyt często ubiera płaszczyk taniej komedii romantycznej z niższej półki, znany nam dobrze z miliona wydawanych bliźniaczo podobnych produkcji. przeczytaj recenzję
Produkcja przypadnie do gustu zarówno ortodoksyjnym fanom serii, jak i przyciągnie grono całkowicie nowych. przeczytaj recenzję
W odsłonie Patricka Yoki najbardziej boli mnie brak kontynuacji pomiędzy znanymi nam już częściami. Niemniej „Listy do M. 4” wypadają o niebo lepiej niż poprzednia część. przeczytaj recenzję
„Listy do M. 4” to zaskoczenie, bo okazało się, że z marki, która sprawiała wrażenie całkowicie wyeksploatowanej, udało się wycisnąć jeszcze coś nowego. przeczytaj recenzję
Rozrywka tylko dla zatwardziałych wielbicieli gatunku. przeczytaj recenzję
Największy prezent zrobicie sobie, pomijając ten tytuł, oszczędzając czas i pieniądze, ale przede wszystkim nerwy. Ta seria umarła na naszych oczach. Na waszych już nie musi. przeczytaj recenzję
Przyzwoity film, którego twórcy nie muszą się wstydzić, ale którego nie zapiszą sobie nawet na dziesiątym miejscu swojej listy najlepiej zrobionych rzeczy w życiu. przeczytaj recenzję
Kilka nieskładnych mikrohistoryjek, w których od czasu do czasu pojawia się całkiem zabawny żart, mniej żenujący dialog, niekoniecznie wkurzający bohater i jako tako prawdopodobna historia. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…