Czterej czarnoskórzy weterani wracają do Wietnamu dziesiątki lat po wojnie w poszukiwaniu szczątków swojego dowódcy... i ukrytego złota.
Czterej czarnoskórzy weterani wracają do Wietnamu dziesiątki lat po wojnie w poszukiwaniu szczątków swojego dowódcy... i ukrytego złota. opis dystrybutora
Nie myśl, że uciekniesz... od prawdy. Przerażająco i imponująco aktualne kino. Pełna wątpliwości moralnych sycąca historia o człowieczeństwie oraz jego deficycie w czasie teraźniejszym. przeczytaj recenzję
Film Spike’a Lee można interpretować jako dzieło opowiadające o budowaniu tożsamości opartej na wiedzy historycznej, wspólnocie trosk i bólu oraz wspólnym wrogu przeczytaj recenzję
Niestety, tym razem reżyser zdaje się nie ufać widowni. Nie wierzy, że subtelna opowieść może jeszcze do kogoś trafić, chwyta więc łopatę i bezlitośnie tłucze nią widzów po twarzach przeczytaj recenzję
Spike Lee nie potrafił zrezygnować z wielu scen, które zdają się niepotrzebne dla rozwoju akcji, przez co seans potrafi się mocno dłużyć. Na pochwałę zasługują jednak sceny retrospekcji. przeczytaj recenzję
Nie jest to czołówka najlepszych filmów reżysera (do niej daleko), ale jeśli macie wolną dłuższą chwilę, pomimo swoich niedoskonałości "Pięciu braci" jest w stanie uchwycić waszą uwagę przeczytaj recenzję
Spoilery.
Oryginalny film netflixa, który z oryginalnością ma tyle wspólnego co adidasy z targowiska. Parę lat temu zapytałbym, czy w Stanach Zjednoczonych potrafią nakręcić jeszcze film bez czterdziestu minut biadolenia o nieszczęściu Afroamerykanów, ale dzisiaj już znam odpowiedź na to pytanie. Szczypta filozoficznych bredni, wątpliwej jakości zdjęcia i przede wszystkim chęć zrobienia czegoś, bez zbyt dużych kosztów i mam na myśli tutaj zatrudnienie czterech młodych aktorów, którzy odegraliby rolę młodych żołnierzy. Wygląda komicznie, gdy stare pryki walczą w Wietnamie i te same stare pryki wracają po iluś (no właśnie, po ilu?) latach. Był pomysł na film, który został upolityczniony do granic możliwości.
Mina na którą wszedł Eddie. Oglądałem większość filmów wojennych, w tym genialny film "Kajaki" i zastanawia mnie, dlaczego oderwało mu obie ręce? Nigdy nie widziałem by mina przeciwpiechotna wyrządziła takie szkody. Nogę, nogi, ale ręce? Domyślam się, że miało być z rozmachem (tam, gdzie nie trzeba) i efektywnie. Z tej samej miny zeskoczył David, czyli jego to była petarda, a poprzednia przeciwpancerna?(w lesie, aktywowana przez ciężar człowieka).
Dowódca postrzelony w brzuch (wyraźnie widać) umiera w pięć sekund. Tak to nie działa, a taka osoba umierać może wiele godzin. Nawet trafiona w aortę brzuszną może to być czterdzieści minut.
Po co David idąc za potrzebą zaczął kopać? Nie potrzebował złota, bo z takim szczęściem, to może puścić lotka. Złoto było zdecydowanie zbyt płytko.
Bzdury, bzdury i bzdurki.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
nawet niezły film ale nic nadzwyczajnego