Filmy tłum, dubaj

Po 20 latach od nakręcenia kultowej Baraki Ron Fricke powraca na ekrany kin fenomenalnym obrazem Samsara. To poetycki film bez słów, zapierająca dech podróż przez 25 krajów i kultur z porywającą muzyką, nominowanej do Oscara za oprawę muzyczną do Gladiatora, Lisy Gerrard z Dead Can Dance w tle. Film kręcono przez 5 lat, wyłącznie na taśmie 70 mm, co wpłynęło na jego wyjątkową wartość estetyczną. Sam tytuł wywodzi się z sanskryckiego określenia nieustannego przepływu i powtarzającego się cyklu narodzin, życia, śmierci i odrodzenia. Samsara zabiera nas w miejsca piękne i dotąd nieznane, pokazując przy tym potęgę natury, wpływ cywilizacji na przyrodę i życie człowieka, diametralnie odmienne życie ludzi w różnych zakątkach świata i skłania do refleksji nad kierunkiem, w którym podąża współczesna cywilizacja. PRZYGOTUJ SIĘ NA NIESPOTYKANĄ UCZTĘ DLA ZMYSŁÓW.

Szef mafii Subhash "Sarkar" Nagra (Amitabh Bachchan) jest nietypowym przestępcą. Nagina prawo, ale po to, by pomagać niewinnym. Jego polityka dobra zdobywa uznanie otoczenia, ale też przysparza mu wrogów. Gdy odmawia współpracy pewnemu bandycie, ten postanawia zemścić się jak najdotkliwiej. Łajdak przekonuje wszystkich dookoła, że Sarkar jest tak naprawdę zły i podły. Posuwa się nawet do tego, że przekonuje starszego syna bossa, Vishnu (Kay Kay Menon), by zabił swojego ojca...