Filmy hollywood, fotografia

James Whale (Ian McKellen) jest starym reżyserem filmowym, który przed piętnastu laty opuścił Hollywood. Odtąd Whale żyje z dala od wielkiego świata. Z jego zdrowiem jest coraz gorzej - kolejny wylew sprawił, że James stoi już właściwie nad grobem. Choroba wywołuje falę wspomnień, przeważnie takich, o których Whale starał się zapomnieć. Reżyser nie kryje swoich skłonności homoseksualnych. W swojej posiadłości zatrudnia młodego ogrodnika, byłego żołnierza Claytona Boone'a (Brendan Fraser). Między mężczyznami rodzi się więź.

Tytułowy Joe - młody goryl, który na skutek niewyjaśnionej mutacji genetycznej rośnie dużo szybciej od innych - i jego najlepsza przyjaciółka - kilkuletnia Jill dorastają razem w górach Tanzanii, gdzie matka dziewczynki Dr Ruth Young Linda Purl bada życie rodziny goryli. Idyllę przerywa przybycie bezwzględnych kłusowników pod wodzą złowieszczego Strassera Rade Sherbedgia... Za sprawą zoologa Gregga O'Hary Bill Paxton, dorosła już Jill godzi się przetransportować Joego do Kalifornii, gdzie ogromny goryl może znaleźć schronienie w rezerwacie dzikich zwierząt. Bezpieczna egzystencja Joego nie trwa jednak długo. Wiadomość o ogromnym gorylu przedostaje się mediów i w rezerwacie pojawia się niezmordowany Strasser, który nie cofnie się przed niczym by schwytać Wielkiego Joe...

Dziewczyny poznają się w szkole, po tym, jak Juliet sprowadza się razem z rodzicami z Anglii do Nowej Zelandii. Obie żyją w świecie własnej fantazji, więc szybko nawiązuje się między nimi głęboka i w jakiś sposób erotyczna więź. Kiedy ich przyjaźń napotyka na przeszkodę w postaci niechęci matki Pauline, Honory, dziewczęta postanawiają ją wyeliminować.

Dwanaście członkiń Women's Institute - lokalnej instytucji charytatywnej szuka nowych, skutecznych sposobów zdobycia funduszy. Postanawiają wydać, jak co roku, kalendarz. Nie chcąc odchodzić od tradycyjnych zdjęć, gospodynie domowe nadają jednak przedsięwzięciu bardzo nietradycyjny aspekt pośród wypieków, przetworów i kompozycji kwiatowych występują panie... kompletnie nagie! Wieść o tym niecodziennym wydarzeniu podchwytują media, a kalendarz odnosi niespodziewany sukces, przynosząc swym pomysłodawczyniom tak potrzebne fundusze na działalność charytatywną.

Widz zostaje zabrany do studia Warner Bros., aby zobaczyć zakulisowe spojrzenie na proces tworzenia filmu.