wino truskawkowe. słabe wino. – oglądałem wczoraj w kinie. strasznie słaby film – miejscami w ogole nie wiadomo o co chodzi, nagłośnienie beznadziejne: nie slychać wielu wypowiedzianych kwestii. wątek fajny, ale wykonanie im nie wyszlo. bardzo, bardzo nie wyszlo.
grunt to poczucie humoru…
"bo powaga zabija powoli"
by ojciec wielebny Joe Monster
jeszcze recenzje napisać? ale to ciężkie będzie zważywszy na śpiewanie, klaskanie i podskakiwanie na jednej nodze w tym samym czasie…
recenzja dowolnego filmu, na maila? będzie wam się chciało to czytać? :D
Proszę czekać…