Aktywność

Przebudzenie dusz (2017/I)

Świeża wariacja nt gatunków, czasami zabawne i niekiedy trzymające w napięciu (mimo, że zbyt klasycznymi metodami), ale zbyt banalne i jakby pisane na kolanie.

Wściekły byk (1980)

Nie jest to najlepszy film o boksie i nie jest to czołówka moich ulubionych filmów Martina, ale to jakie piętno odcisnął na późniejsze kino jest niewyobrażalne.

Przełamując fale (1996)

Nie byłem w tym dramacie razem z postaciami, chociaż sam von Trier nauczył mnie kilku rzeczy o miłości, wierze i klechach.

Deadpool 2 (2018)

Ci, co uwielbiają jedynkę, będą zachwyceni. Ci, którzy kręcili nosem, teraz też będą. Ja tam kręcę, choć wyłączam mózg i lubię. "Take on me" i Domino złoto.

Przypadek (1981)

Kieślowski dobija do granic posępności. Te same dialogi u każdego innego reżysera wołałyby o pretensję, ale nie tu. Main theme Killara arcydzieło. 7+

Teoremat (1968)

Seksualne wyzwolenie i niszczycielska siła uczuć. Film jednak ma za słabe nogi, bo upada pod ilością i ciężarem interpretacji. 4-

Hostiles (2017)

Bale z piękną manierą Hardy'ego. Mniej gadania, więcej akcji panie Cooper zrobiłoby temu filmowi bardzo dobrze.

Informator (1999)

Aż przydałoby się tutaj więcej z thrillera jako gatunku. W większości jednak uczta, szczególnie aktorska.

Kierowca (2017)

Ciekawa realizacja i nie miałbym się w zasadzie do czego przyczepić, ale szukam w historii czegoś ponadprzeciętnego i znaleźć nie mogę. 5+

Porwana pamięć (2017)

Ma momenty na poziomie pojedynczych scen, albo sekwencji, ale całość jest raczej chaotyczna i lekko przekombinowana. Końcówka Oldboy wannabe. 5+

Proszę czekać…