Przyjemna odtrutka na te wszystkie Greje. Trochę zbyt duży mit obrósł wokół tego filmu.
Noir według Bertolucciego. Zdjęcia Storaro to osobne dzieło sztuki. Chciałbym kiedyś tak dobrze wyglądać w kapeluszu i płaszczu jak Marcello.
Fajnie, że jednak powstał. Frank Bernthala u Netflixa to samograj. Nadrabia piękną brutalnością, szczególnie w końcówce, ale można było obciąć o kilka odcinków.
Zabawny, a jednocześnie przejmująco smutny, bo prawdziwy, piętnujący i obnażający problemy, kompleksy i przywary. Cicha noc jest po prostu polska.
Ten film to synonim słowa "odjazdowy". Absolutny top najbardziej enigmatycznych filmów jakie w życiu widziałem. Dzisiaj w PL kinie brakuje takich wizjonerów. 8+
Bergman w 57' zrobił lepszy film, ale Poziomki to też bardzo dobre kino. Udanie balansuje między skrajnymi emocjami.
Wreszcie udało mi się skończyć za 3 seansem. To chyba dzięki ówczesnemu spierdolonemu humorowi mogłem cieszyć się tym dziełem. Ponadczasowy i nadal świeży.
Niespodziewanie żywiołowy i utrzymany w szybkim tempie przez całość. Chyba Goldman pomagał przy scenariuszu. Kapitalne aktorstwo Stuhra. 7-
Z każdym kolejnym filmem Krzyśka, coraz bardziej utwierdza mnie on w przekonaniu, że odkrył jakąś starożytną prawdę na ukazywanie zwykłych ludzi i ich problemów
Z jednej strony bardzo dobrze działa na poziomie artystycznym. I mimo, że treść nawet ciekawa, to nie mogę pozbyć się wrażenia, że zbyt rozciągnięta.
Proszę czekać…