Aktywność

Ostatnie tango w Paryżu (1972)

Przyjemna odtrutka na te wszystkie Greje. Trochę zbyt duży mit obrósł wokół tego filmu.

Konformista (1970)

Noir według Bertolucciego. Zdjęcia Storaro to osobne dzieło sztuki. Chciałbym kiedyś tak dobrze wyglądać w kapeluszu i płaszczu jak Marcello.

The Punisher (2017 - 2019)

Fajnie, że jednak powstał. Frank Bernthala u Netflixa to samograj. Nadrabia piękną brutalnością, szczególnie w końcówce, ale można było obciąć o kilka odcinków.

Cicha noc (2017)

Zabawny, a jednocześnie przejmująco smutny, bo prawdziwy, piętnujący i obnażający problemy, kompleksy i przywary. Cicha noc jest po prostu polska.

Sanatorium pod klepsydrą (1973)

Ten film to synonim słowa "odjazdowy". Absolutny top najbardziej enigmatycznych filmów jakie w życiu widziałem. Dzisiaj w PL kinie brakuje takich wizjonerów. 8+

Tam, gdzie rosną poziomki (1957)

Bergman w 57' zrobił lepszy film, ale Poziomki to też bardzo dobre kino. Udanie balansuje między skrajnymi emocjami.

Siódma pieczęć (1957)

Wreszcie udało mi się skończyć za 3 seansem. To chyba dzięki ówczesnemu spierdolonemu humorowi mogłem cieszyć się tym dziełem. Ponadczasowy i nadal świeży.

Wodzirej (1977)

Niespodziewanie żywiołowy i utrzymany w szybkim tempie przez całość. Chyba Goldman pomagał przy scenariuszu. Kapitalne aktorstwo Stuhra. 7-

Amator (1979)

Z każdym kolejnym filmem Krzyśka, coraz bardziej utwierdza mnie on w przekonaniu, że odkrył jakąś starożytną prawdę na ukazywanie zwykłych ludzi i ich problemów

Śmierć w Wenecji (1971)

Z jednej strony bardzo dobrze działa na poziomie artystycznym. I mimo, że treść nawet ciekawa, to nie mogę pozbyć się wrażenia, że zbyt rozciągnięta.

Proszę czekać…