@dawidek98
Film Ok.
Film dobry, ale będę się upierał że to za sprawą świetnego Tima Rotha i ostatniego (najlepszego według mnie) pokoju. No i scena z obcinaniem palca, która przeszła do historii.
Całkiem fajnie dobrani do roli Samuel L. Jackson, Pam Grier i Robert De Niro.
Kiedyś zabawne. Szkoda, że dorosłem. Nie przepadam za tym filmem – jeśli już go zacytuję, to tylko z sentymentu. "Toy Story" jeszcze bardziej przypadło mi do gustu, bo tam nie nudziłem się ani przez moment. Na plus oczywiście Zwariowane Melodie i ich teksty: "Potworasy? O nie, Potworasy ukradły zawodnikom talent w NBA" lub "Cytrynowa świeżość".
Tylko jeden komentarz?! Jerzy Hoffman wypracował swoisty standard dla tego typu kina i konsekwentnie się go trzyma. I za to brawo! A sceny bitwy pod Chocimiem i ostrzeliwania w Kamieńcu Podolskim są zdecydowanie kultowe + Daniel Olbrychski, Marek Perepeczko, Tadeusz Łomnicki, i Mieczysław Pawlikowski w rolach życia. "Przygody pana Michała" podobały mi się dużo bardziej.
Clint Eastwood to świetny reżyser, ale niestety to nie dotyczy tego filmu.
Najlepszy film z Jetem Li. Aaliyah w jedynej jak dla mnie roli – była piosenkarką bardziej, ale wywiązała się dobrze ze swojej roli. Matrixowy styl, ale absolutnie mi to nie przeszkadzało. Mnóstwo scen bijatyk, elementy komediowe wprowadzone przez Anthony’ego Andersona grającego rolę Maurice’a i fenomenalnie nakręcona scena ucieczki Hana Singa z więzienia sprawiają, że chce się co jakiś czas wracać do tego dzieła. Tym niemniej, Jackie Chan oraz Jet Li nie dorównają nigdy geniuszowi, legendzie i bogu kina sztuk walki (a zarazem mojemu idolowi) jakim jest niewątpliwie Bruce Lee.
Film ciężkostrawny, zwłaszcza dla faceta.
Nudny, mdły i bardzo przeciętny film. Jednakże dobry jako lek na bezsenność.
Fajny. Patetyczna bajka dla dorosłych, którą bardzo przyjemnie się ogląda. Muzyka Aerosmith po prostu dopełnia całości.
Proszę czekać…