Mam mieszane uczucia. Z jednej strony poruszane ważne dla mnie tematy, okrucieństwo wobec zwierząt, układy pomiędzy "poustawianymi" ludźmi i niemoc osób spoza systemu, nieposzanowanie przyrody. Z drugiej jakiś niesmak pozostawiony przez postać głównej bohaterki, niby porządna, dobra osoba, ale nawet dla mnie momentami wariatka, przedstawiona w nieco niesmaczny sposób.. I infantylne zakończenie.. Spodziewałam się czegoś więcej.
Mam dokładnie takie same odczucia co do filmu, lepiej bym tego nie ujęła :)
Jakże okropnie się nabrałam przez ten komentarz.. Dla mnie film był tragiczny.
Proszę czekać…