Aktywność

Królowie ulicy (2008)

Nawet świetny epizod H.Lauriego nie ratuje tego filmu… – Nawet świetny epizod H.Lauriego nie ratuje tego filmu…
Porównanie do "Dnia próby" i "Trudnych czasów" jest nie na miejscu. Zaskajują mnie te bardzo wysokie noty, których widzę kilka na forum. Ja też chciałbym, żeby nawiążał on klasą do tych dwóch świetnych filmów. Tutaj na pewno jest ciekawy klimat (chyba dzięki zdjęciom) i bardzo solidne role K.Reeves oraz Whitaker i świetny Laurie ( szkoda, że tak małą miał rolę).
Film jest ma kiepską fabułę – oklepane schematy, brak realizmu, kilka niepotrzebnych scen. Szkoda, ze nie popracowano nad scenariuszem, bo mogło być naprawdę dobrze.
a i tak daję 6/10.

Rodzina Savage (2007)

Szału nie ma, bo można było liczyć na więcej. – Starość, choroba, niedołężność i oczekiwanie na śmierć – te tematy przewijaja sie zaskakujaco czesto ostatnio w filmowych produkcjach. Cieszy mnie to niezmiernie, ponieważ w filmie chciałbym zobaczyć coś więcej niż potyczki kolejnych herosów o uratowanie ziemi przed zaglada, glupie komedie i denne pseudohorrory.
Podobną problematykę poruszano ostatnio w takich filmach jak: znakomity Away from her, Motyl i skafander czy Bucket film.
Zwracaja uwage kolejne dobre role Seymura i Linney.
6/10.

Oko (2008)

Zdania były podzielone odnośnie oceny tego filmu. – Te bardzo pozytywne opinie kilku osób skłoniły mnie do wybrania się do kina.
Film bardzo marniutki. Mnie zupelnie nie przypadl do gustu. przede wszystkim nie wciagnela mnie ta historia, nie potrafila mnie wystraszyc, a co najwzyzej rozbawic kilka razy – scenariusz niekiedy jest tak oklepany i banalny, zeaz smieszny.
no i ta Alba – marna z niej aktorka. cialo ma piekne, ale kiepsko u niej z umiejetnosciami aktorskimi.
jest to pozycja raczej dla mlodszych widzow lub dla tych, ktorzy nie widzieli zbyt wielu filmow.
pozostalym polecam Sierociniec, ktory jest duzo lepszym filmem grozy.
3/10.

[Rec] (2007)

szkoda tylko czasu na pisanie tylu słow o tak kiepskiej produkcji.

Klub dyskusyjny (2007)

Jest to kolejny amerykanski film ukazujacy problem rasizmu. – Takich filmow bylo juz sporo i co jakis czas powstaja nowe. TYm razem historia koncentruje sie na grupie mlodych ludzi, ktorzy pod przewodnictwem charyzmatycznego profesora jezdza po stanach i uczestnicza w publicznych debatach. w tych debatach pjawaja sie oczywiscie tematy kluczowe dla czarnoskorej ludnosci – tematy rownosci, sprawiedliwosci, rownego dostepu do edukacji itp. Takżez jednej strony owe debaty posluzyly rezyserujaemu Washingtonowi za sposob przekazywania widzowi pewnych prawd, a z drugiej mamy obraz trudego zycia murzynskiej spolecznosci. efekt dalo to dobry. film nie jest nudny, nie jest w promowaniu tych tresci jakis bardzo nachalny, raczej nie mamy do czynieniaz agitka, aczkolwiek raziila mnie pompatycznosc, idealizm i taka jakas sztucznosc w niektorych fragmentach.
pewnie stworzenie tego filmu jest swoistym uklonem danzela w kierunku swoich ziomkow. to, co zwraca moja uwage to fakt, iz amerykanie maja duzo filmow ptromujacych ich historie, idealy, narodowosc i czesto sa to obrazy dosc udane. a my, Polacy, mimo pieknej historii i wielu wspanialych chwil, nie poterafimy krecic takichfilmow.
7/10

Choć goni nas czas (2007)

Film dobry, ale liczyłem na więcej. – Ważny temat, który został pokazany w bardzo lekki sposob. Mam wrazenie, że został dopasowany do przecietnego amerykanskiego widza wychowanego na typowym kinie komercyjnym. Ten film mial duzy potencjal, glownie za sprawaduetu aktorskiehgo, i nie zostal on wykorzystany.
a najwiekszym minusem sa wklejeni w obrazki egzotycznych miejsc nasi bohaterowie. nie wierze, ze nie bylo stac tworcow nawyslanie ekipy filmowej w tych kilka scenerii. wyglada to nieco zalosnie.
i tak warto, szczegolnie dla koncowki
6/10.

Życie ukryte w słowach (2005)

Naprawdę dobry i wartościowy film, który wyróżnia się na tle innych. – Kawałek dobrego kina o ludzkich tragediach, uczuciach, o nadziei.
Na ten film polowałem już od ponad półtora roku. Słyszałem na jego temat wiele bardzo pochlebnych opinii, co sprawiło, że miąlem duże oczekiwania wobec niego. Czy spełnił pokładane w nim nadzieje? Mimo wszystko, niestety, lekko mnie zawiódł. Liczyłem na coś wyjątkowego, genialnego i pięknego. Jest po prostu ładna historia zrealizowana w profesjonalny sposób z dwiema dobrymi rolami. To, co najbardziej odroznia go od wiekszosci filmow o podobnej tematyce, to cisza. Film jest niesamowicie wywazony, sporo emocji, słów niewiele. Do tego interesująca końcówka.
Polecam.
7/10.

Zupełnie jak miłość (2005)

Mocno zachwalony film i spodziewałem się przynajmniej dobrej zabawy. – Rozczarowałem się – płytki, ani wciagajacy, ani romantyczny, ani zabawny, do tego kiepski Kutcher. I seksowna Peet, która myśli tylko jak "wskoczyć w siodło".

Sam (2001)

Na film trafiłem przypadkowo. Przez wielu fanów Penna – uznawany jest za jego najlepsze filmowe wcielenie. Obejrzalem istwierdzam, ze nie bez podstawnie. Widziałem lepsze filmy z Nim, filmy w ktorych jego postacie zrobily na mnie jeszcze wieksze wrazenie – 21 gramow i rzeka tajemnic. W niczym nie umniejsza to faktu, ze i tutaj zagrał bardzo dobrze. Sam film jest momentami po prostu piekny. traktuje o kwestiach nie poruszanych przez innych ludzi, o sprawach ktore pozostaja na marginesie. piekna jest milosc tej dwojki. nie mozna pozostac obojetnym. film jest lektura oowiazkowa dla wszystkich kinomaniakow.
nie zalicze tego filmu do listy moich "debesciakow", poniewaz brakuje mu realizmu. tojest jego wielka wada. jasne,historie ogladasie z zainteresowaniem i wzruszeniem. jednak ona sama przypomina bajke. wiele kwestii jest przemilczanych i uproszczonych. w czasie projekcji zadawalem sobie np. pytania:
dlaczego nikt nie interewniowal, gdy dziecko bylo wychowywane przez te pierwsze lat przez chorego ojca?
gdziewtedy byla opieka spoleczna? jak to mozliwe , ze osmioletnia coreczka jest tak nieslychanie dojrzala i inteligentna/? pytania moglbym mnozyc.
a itak jestem pod wrazeniem. mamy kawaklek dobrego kina, a mogl byc film bardzo dobry lub wrecz wybitny nawet.
7/10.

Horton słyszy Ktosia (2008)

Rzeczywiście bardzo fajna bajka, ale… – Pomysł znakomity. Od samego początku wciąga widza. Sympatyczne postacie, świewtne dialogi oraz "Ktosie". Jedna z lepszych bajek ostatnich lat. Nie jest to hit na miare "Gdzie jest Nemo?" lub "Shreka", ale wyróżnia się wśród tych wielu animowanych produkcji.
Nachwaliłem film, teraz powinno się zganić i zrobię to, bo jest za co. Końcówka to czysta indotkrynacja polityczna młodego widza. To miała być bajka dla mlodszych i nieco starszych, z moralem. przesadzili!!!
I tak warto!

7/10.

Proszę czekać…