Maciej Przybyszewski

@Maciek_Przybyszewski

Aktywność

Powstaną nowe Gwiezdne Wojny?

2017 ło matko to ja już 40 minę (załamka) czy dożyję?? A tak na poważnie to skłaniam się raczej do tego, żę to plotka.

Tony Scott oficjalnie w Top Gun 2

Drony tylko nie to. Jak dla mnie to zabójstwo ducha lotnictwa. Czy już nie można zrobić filmu o myśliwcach, czytaj pioltach myśliwców, tylko o gościu siedzącym przed ekranem???

Avatar 2 i 3 już oficjalnie z Cameronem!

I zaraz dostanę po głowie za wypowiedź, bo boję się, że kolejne Avatary to będą Pocahontas 2 i 3. Ale lepiej to niż Kleopatra 3D.

United (2003)

Ciepła komedyjka na jesienne wieczory z piłką nożna w tle. – Dość egoztyczna jak dla nas komedia norweska. Niby kraj nie odległy, ale jakże inne filmy tam powstają w porównaniu z sieczką made in USA, czy nawet naszymi komedyjkami. Nic nadzwyczajnego, ale ogląda się bardzo dobrze. Ciepła komedia romantyczna na jesienne wieczory. Opcja podryw na traktor mnie rozczuliła do łez.

Wodny świat (1995)

Woda, woda, woda, Costner, woda, woda…. – "Tańczący z wilkami" powalił mnie na kolana i wbił mi się w pamięć do końca życia, a "Wodny świat" hmmm skonfudował. Szerokie plany i nuda. Nie czułem ani szkwału, ani napięcia związanego z fabułą. Po seansie czułem się mokry i mocno rozczarowany.

Oni żyją (1988)

Czarne okulary rulez – Faceci w czerni nosili je dla ochrony, a Nada dzięki nim widzi obcych. Dla mnie to klasyka sf, którą każdy kinoman, nie wspominając już o fanie sf musi zobaczyć. Takich filmów już dziś niestety nie ma :((

Życzenie śmierci (1974)

Klasyka kina sensacyjnego – Charles Bronson w najwyższej formie. Przemyślany scenariusz i wartka akcja. Poza tym świetny film sensacyjny. Jak na kino lat 70-tych mocne i ostre kino, które nawet dziś robi wrażenie brutalnością i realizmem.

Wehikuł czasu (2002)

Słaby sequel – Ten wehikuł nie jest tak ponadczasowy i wciągający ja pierwowzór. Efekty specjalne to nie wszystko aby film był dobry. Oryginał zdecydowanie lepszy.

Ofiary wojny (1989)

Sean Penn rządzi – Sean Penn jeden z moich ulubionych aktorów pokazał w tym filmie niemal wszystko co potrafi. Jest demoniczny, wybuchowy jak C-4. Idealnie pasuje do tego świetnego filmu.

8. mila (2002)

Miłe zaskoczenie – Film oglądałem już jakiś czas temu. Jestem fanem hip hopu, choć może raczej powinienem napisać melomanem, bo nie wszystko złoto co się świeci. Już jakieś 17 lat słucham tej muzyki i mam wyrobiony gust i ulubione podgatunki tej muzy, ale nie o tym tu chciałem napisać. Eminema, jako rapera polubiłem od pierwszej płyty, lecz obawiałem się jego występu w filmie. Wielu artystów sceny hip hopowej na świecie czy w Polsce miało okazję pokazać się na dużym ekranie z bardzo różnym skutkiem. Eminem mnie naprawde mile zaskoczył, pokazał, że potrafi nie tylko składać rymy, ale i zagrać w filmie.
Sam film, który wygląda jak autobiografia E, a nią nie jest jest naprawdę jednym z lepszych filmów o hip hopie. Polecam, chociażby ze względu na freestyle.

Proszę czekać…