Maciej Przybyszewski

@Maciek_Przybyszewski

Aktywność

Listy do M. 5 (2022)

Lekko, łatwo i przyjemnie. Takie filmy też są potrzebne i tyle.

Żółta pantera (1982)

Polskie tłumaczenie nie ma się nijak do oryginalnego tytułu, a tym bardziej nawiązania do "Różowej Pantery". Klasyczna włoska komedyjka z mało śmiesznymi gagami i tak naprawdę ani razu nawet nie skrzywiłem się w grymasie przypominającym uśmiech, może uśmiech, ale politowania.

Bad Ass: Twardziel (2012)

Do obejrzenia i zapomnienia

Cios poniżej pasa (2006)

Akcja, akcja i fajna muza. Cóż więcej potrzeba na jesienny wieczór?

Stój, bo mamuśka strzela (1992)

Całkiem sympatyczna komedia kryminalna, choć nie jest to arcydzieło

Nie martw się, kochanie (2022/I)

Mieszane uczucia mam po seansie. Z jednej strony fajna wciągająca historia z przesłaniem, jakże aktualnym, a z drugiej jednak czegoś zabrakło, wciąż nie wiem czego, ale mam niedosyt.

Więzień labiryntu: Lek na śmierć (2018)

Biegną, jadą, jadą, biegną. niby jest akcja, niby się dzieje, niby ma to jako taki sens, ale jednak czegoś tu brakuje.

Jojo Rabbit (2019)

Dawno nie widziałem tak dobrze zagranej i zrealizowanej komedii, a może jednak dramatu. Momentami przypominało mi się Życie jest piękne, ale to jednka inny klimat, który ma również wiele uroku.

Predator: Prey (2022/I)

Wiadomo jak się skończy, wiadomo mniej więcej co się będzie działo, ale mimo to wciąga jak pierwowzór z Arnoldem. Dodatkowy smaczek to pierwotność walki, polowania, gdzie nie ma broni automatycznej, a jedynie spryt, odwaga i natura.

Przechwycenie (2022)

Dałem 3, ale tylko za epizody z Thorem ;), reszta to… postawię tu zasłonę milczenia

Proszę czekać…