Maciej Przybyszewski

@Maciek_Przybyszewski

Aktywność

Wojna zimowa (1989)

Zgadzam się. Jeden z lepszych filmów wojennych. Ale dlaczego stary?? To ja już normalnie jestem prehistoryczny kinoman hihi.
Film pokazuje pomijany, ale niezmiernie ciekawy okres drugiej wojny światowej. W bardzo dobry sposób ukazuje taktykę Finów, którzy wykorzystując znajomość terenu, umiejętność jazdy na nartach pokazali, że mały oddział może namieszać w szykach przeciwnika.

Okręt (1981)

Film świetny, ale… – Najpierw obejrzałem film, potem przeczytałem książkę. Mimo, iż film jest wspaniały, wg mnie najlepszy "podwodniacki" obraz w historii kinematografii to do książki mu brakuje.

Jeśli ktoś oglądał film i się zachwycał to niech przeczyta jeszcze książkę, a będzie w siódmym niebie.

Strażnik wybrzeża (2002)

Dlaczego beznadziejny?? Według mnie jeden z najlepszych filmów Kim Ki Duka. Wojna to nie tylko efektowne wybuchy, bitwy, pojedynki snajperów. Wojna to walka człowieka z człowiekiem, ale także walka każdego z samym sobą. Film pokazuje co stres, presja mogą uczynić z człowieka i jak na niego wpłynąć podczas wojny w stanie, której de facto do dziś są oba państwa koreańskie.

Ucieczka z Sobiboru (1987)

Mylne stosowanie pojęcia "koncentracyjny" – Wiele osób stosuje, wymieniając Sobibór jak i chociażby Brzezinkę czy Treblinkę, określenia obóz koncentracyjny. Niestety jest to błędne. Te obozy były obozami zagłady (Vernichtungslager), a nie Konzentrationslager.

Określenie obóz koncentracyjny nie jest również wymysłem niemieckim. Pierwsze obozy koncentracyjne tworzyli…Rosjanie, dla Polaków – uczestników konfederacji barskiej.

Szeregowiec Ryan (1998)

Oj chyba nie jedyny. "Najdłuższy dzień", "Kompania Braci" w jakimś stopniu też pokazują to wydarzenie.
Film wspaniale zrealizowany, ale historycznie naciągany :(

Kompania braci (2001)

07.12.1941 początek II w.ś. dla USA – Wojna dla Stanów Zjednoczonych zaczęła się 7 grudnia 1941 roku. Europa już od ponad dwóch lat próbowała przeciwstawić się hitlerowskiej potędze. Początkowa faza wojny dla Amerykanów to głównie działania na Dalekim Wschodzie. 6 czerwca 1944 roku wojska USA wraz z Brytyjczykami, Kanadyjczykami, Francuzami wylądowali na plażach Normandii.

"Kompania Braci" przedstawia historię, która zapisana jest na kartach wielu dokumentów i książek. To historia prawdziwa, dzięki temu serialowi wciąż żywa. Nie ma w tym serialu miejsca na wyczyny w stylu Rambo. Tu każdy walczy, aby przeżyć kolejny dzień, każdy chce końca wojny.

Piękny serial, którego jak wieści niosą będzie kontynuacja.

Jeśli nie widzieliście to zróbcie to natychmiast. Szkoda, że nasi filmowcy nie kręcą takich seriali.

100 lat efektów specjalnych

Na mnie największe wrażenie i tak robią efekty sprzed ery komputerów. Oglądając ten klip kilka z nich naprawdę i dziś mogłyby z powodzeniem pojawić się w filmach.
Teraz wyobraźnia ludzka nie jest ograniczona możliwościami. Komputery mają praktycznie nieograniczone możliwości kreacji projekcji wyobrażeń twórców. Mimo, iż gro pracy odwalają maszyny to bez weny, pomysłowości, wyobraźni ludzkiej nie byłoby tak wspaniałych efektów specjalnych.
A jeśli komputery zastąpią człowieka we wszystkim? To wtedy…. nie będzie komu oglądać filmów ;)

Rambo 5 dostaje zielone światło

Oj chyba co za dużo to nie zdrowo. A może Sly chcę podobnie jak w Rocky’m zagrać w 6 filmach o Rambo :)

Bad Boys 3 ma scenarzystę

Jeśli cykl pójdzie śladem "Die Hard" czy "Zabójczej broni" to będzie hit. Craig będzie pod olbrzymią presją, żeby sprostać wyzwaniu i powtórzyć sukces poprzedników.

Gwiazdy Hollywood w Gdańsku

I znów obcokrajowcy nakręcili film o pięknej karcie polskiej historii. A gdzie są nasi reżyserzy i producenci? Czy TVP, TVN i innych stać jedynie na seriale i próbki warsztatowe w stylu Generała??
Oj Panie i Panowie, twórcy polskiego kina wstydźcie się. Ja wiem, że trudno. Nie ma pieniędzy. Taki film nie gwarantuje sukcesu komercyjnego i inne bla bla bla. A Finom opłacało się zrobić "Wojnę Zimową", a my? Jeśli już to najchętniej kręcimy filmy o zwycięstwach, a przecież jest tyle pięknych kart historii, mimo, że okupionych porażką i krwią. Wspomnieć chociażby mogę w przeddzień rocznicy wybuchu wojny o bitwie nad Bzurą, Wizną, Mokrą. Powstanie Warszawskie praktycznie przestano pokazywać w filmach w latach 60-tych z drobnymi wyjątkami jak "Pierścionek z orłem w koronie". Piszę tylko o wojnie na terytorium Polski. Nie można zapominać o udziale Polaków w działaniach w Europie Wschodniej i Zachodniej.
Na tych arenach możemy sobie jedynie pooglądać epizodyczne przedstawienie Polaków ("Bitwa o Anglię", "O jeden most za daleko"), a na Wschodzie jakoś nic mi do głowy nie przychodzi.

Proszę czekać…