@Marac
> Elizabeth_Linton o 2018-05-15 18:09 napisał:
>
> Właśnie nie wiem czy takie oryginalne. Mnie się wydaje, że ona trochę
> naśladowała Rihannę. Od naszego Szweda to chyba większość lepiej śpiewała.
>
Mogę się mylić – jak już pisałem, to nie moje klimaty. Mnie się wydało oryginalne, ale może za mało jestem osłuchany z takim typem muzyki. Z Rihanną mi się zupełnie nie skojarzyła, a akurat R. trochę znam.
Obrazki z egzotycznej Afryki [7/10] |||
Baaardzo powoli toczący się film obyczajowy. Pewien wieśniak ścina drzewa, wypala węgiel drzewny, wiezie go na sprzedaż do miasta, sprzedaje. Koniec filmu. Nie zwykłem streszczać filmów w swoich recenzjach, ale w tym prawie nic się nie dzieje, więc chcę ostrzec tych, dla których film musi mieć ciekawą fabułę. Trudno to zresztą chyba nazwać spojlerem.
Czemu więc oceniłem ten film aż na 7/10? Bo ten wieśniak mieszka w Demokratycznej Republice Kongo i te obrazki z jego życia ogląda się niczym dokument z egzotycznej Afryki. W sumie zresztą do końca nie wiadomo ile w tej historii jest rejestracji autentycznych wydarzeń z życia grającego samego siebie handlarza węglem, a ile fabularnej inscenizacji. Jego perypetie są ciekawe z powodu owej niesamowitej paradokumentalnej egzotyki. Dodatkowo na plus doliczyć można niezłe zdjęcia i kapitalną klimatyczną muzykę. Jeśli komuś nie przeszkadza ślimacze tempo i nic-się-nie-dzianie i lubi podglądać życie ludzi w innych stronach świata – polecam.
@Garret_Reza_fdb Przyznaję się – ja pchałem rower. :-) Zwykle nie cierpię takich festiwalowych snujów w których nic-się-urwa-nie-dzieje, ale ten mnie urzekł.
To powinno być karalne [1/10] |||
Film ewidentnie trwa o półtorej godziny za długo. Jeśli ktoś nie wierzy, niech obejrzy ostrzeżenie Miecia Masochisty: https://www.youtube.com/watch?v=FJF-TBG0QOk
O ja chrzanię… Co to jest?! [1/10] |||
Rok 1993. Pamiętny rok, w którym powstały dwa kamienie milowe filmowej rozrywki, wspominane z wypiekami na twarzy przez każdego, kto był wtedy dzieciakiem: "Jurassic Park" i "Łowca. Ostatnie starcie"… Czy może jednak nie do końca?
Robienie takich filmów dla dzieci powinno być karalne. Dzieci nie mają jeszcze w pełni wykształconego gustu i łykną wszystko, co się im rzuci. Nawet takie gówno. Powinno więc się stworzyć dla takiego procederu specjalną kategorię przestępstwa – gwałt mentalny – i karać co najmniej dożywotnim zakazem pracy w branży filmowej oraz publikacji jakiejkolwiek twórczości skierowanej do dzieci.
Pan Łukaszewicz jest w dodatku recydywistą, bo to on nakręcił "Przyjaciela wesołego diabła". Ciekawe jaki procent dzieci wychowanych na jego "dziełach" ogląda teraz paradokumenty na Polsacie…
Na szczęście udało mi się uniknąć obejrzenia tego kału w całości. Jednak ta wideorecenzja wystarcza z nawiązką, aby z czystym sumieniem wystawić jedyną adekwatną tutaj ocenę: 1/10.
Kino "festiwalowe" w najgorszym wydaniu [2/10] |||
Film ze szczątkową fabułą; scenariusz rozwleczony jak guma ze starych majtek. Innych wartości, które by to rekompensowały również brak. Bywalcy Nowych Horyzontów powinni być zachwyceni.
Nieporozumienie [1/10] |||
Ja nie umiem pisać scenariuszy ani reżyserować, ty nie umiesz montować. Weźmy ludzi, którzy nie umieją grać, nakręćmy film i pokazujmy go na festiwalach. Sukces!
Co powstanie, gdy reżyser wykorzysta tylko 1% mózgu? [4/10] |||
Widać Besson nie oglądał "Kosiarza umysłów", bo może oszczędziłby widzom tego dojmującego uczucia zażenowania. Scarlett Johansson gra koncertowo, film zawiera mnóstwo pierwszorzędnych scen akcji, ale kicz to straszliwy, a głupota aż wyje. Nie jedzcie popcornu, bo podczas finałowej sceny można się porzygać.
O jeżu, na tej playliście jest 1800 filmów! No sorry, ale wiesz… :)
> Adrenochrom o 2018-05-14 19:49 napisał:
>
> I jak tam, obczaiłeś? Znasz to np. https://youtu.be/RtUh0zWrLb4
Playlisty jeszcze nie. The Merry Thoughts bardzo siostrzane. Fajne.
EDIT: "House of Rain" to jeszcze nic. Posłuchaj tego: https://www.youtube.com/watch?v=1dctNYYwtlc Normalnie zaginiony utwór Sióstr.
Proszę czekać…