Majron wybacz ale widac ze nie znasz sie na kinie akcji. Nie mowie o thrillerach a o akcji, samej w sobie. Szklane pułapki pod tym względem przerastaja wszystkie inne filmy. No i sa dla mnie osobiscie kultowe. Nie obchodzi mnie ze sa glupie i fabula niczym sie nie wyroznia, przewidywalna? Wisi mi to. Akurat w przypadku Die Hard nie patrze na nic po za emocjami jakie wywoluje u mnie trylogia. Ot glupi jestem ale jesli mam sie relaxowac to wlasnie przy tych produkcjach.
Tyle ze Sin City powstalo sporo, sporo po Bladzie. Blade jest wedlug mnie przecietny, ale nie zasluguje na zupelna krytyke i nie dlatego ze gra w nim oszust podatkowy Snipes, a dlatego ze nie przynudza i daje dobra rozrywke. Zawsze oceniam filmy od tej strony. Jesli jest rozrywka moze byc nawet denna intelektualnie, to film nie moze byc zupelna szmira. Popatrz na fanow "zywych trupow" albo kariere Jacksona od Władcy pierscieni, mysle ze ogladalas jego martwice mozgow. A patrz jak daleko zaszedl. Blade jest o niebo lepszy od Martwicy ktora ma wielu fanow.
Co do kolejnych czesci Blade’a zgadzam sie totalna kopa, ale na kopanie jedynki nie pozwole.
Najlepsza czesc – W moim prywatnym rankingu na najlepsza napieprzanke Die hard 3 zajmuje 1 miejsce!!!
Niesamowita moge ja ogladac codziennie.
Wspaniala – W moim prywatnym rankingu na najlepsza napieprzanke 2 miejsce.
Klasyk – Uwielbiam, uwielbiam w rankingu na najlepsza "napieprzanke" trylogia Die Hard zajmuje pierwsze trzy miejsca, tyle ze w odwrotnej kolejnosci niz daty produkcji. Ta czesc jest na 3 miejscu.
Recenzja przesadzona – Film nie jest taki zly. Niedawno obejrzalem go po raz 3, bawilem sie przy tym calkiem dobrze. Fabula wiadomo jest srednia, ale trzyma sie kupy. Akcja podparta efektami mnie zadowala. U mnie 6+/10
Slabe i za dlugie. – W porownaniu do strazy nocnej, film jest nudny i strasznie sie ciagnie. Strasznie Chaotyczny.
Nic specjalnego – Przed obejrzeniem naczytalem pochwal i pozytywnych opinii, a to wcale nie jest dobry film. Naoogladalem sie podobnych jako dziecko i mam dosyc. Wyglada to jak jeden z filmow z serii "w krzywym zwierciadle…" z Chevy Chase. Fabula taka sredniawa niewiadomo kiedy bo bez wyraznego powodu, jak za pstryknieciem palcow rodzince wycieczka zaczyna sie podobac. Humor nawet, nawet chociaz ja juz mam dosyc tego stylu. Bardzo glupie zakonczenie to w tym przypadku za malo powiedziane.
Moze byc – Nawet ciekawy, chociaz ma pare zupelnie niepotrzebnych dluzyzn. Przyjemny humor, fabula malo wyrazna ale przyjamniej nie jest zbyt wulgarna, o co trudno przy tej tematyce. Dla mnie 7/10.
Slabo – Zgadzam sie z recenzentem, slabizna. Jak juz gdzies pisalem nigdy nie powinny powstac filmowe wersje tej kreskowki.
Proszę czekać…