Aktywność

Gasnący płomień (1944)

Dobre kino. Ten dwuznaczny dialog o nożu i "uwolnieniu" Gregorego od problemu. Dzisiejsi scenarzyści zarżnęli by go jak Disney swoje święte krowy.Aktorzy? spoko

Mamut (2009)

Nijaki od 1 min do końca. Ważne tematy lecz podane tak smętnie. Kompletnie mnie obeszło kto kogo zgwałci, zabije, okradnie. Europejska wizja bigosu w "Azji".ble

Obrońcy skarbów (2014)

Tak znani aktorzy dorabiają do emeryturki. Użyczają swoich nazwisk na plakatach i zabawa trwa. Drewno tak suche, że suchary z Familiady są jak miód dla uszu.

Propozycja (2005)

No, nie podobał mi się. Ta historia nie ma znamion westernu. Można by ją ubrać w kryminał czy dramat i nic by to nie zmieniło. Zdjęcia i pustka są niezłe, nudzi

Wybawiciel (2014)

Aktorzy których uwielbiam i kiepski scenariusz pisany na kolanie. Mamy przez sekundę to uczucie jak w zwierzętach nocy. Zaszczucie i bezradność. Bez fajerwerków

Ballada o Busterze Scruggsie (2018)

Westernowa konwencja i śmieszki z gatunki z dobrymi nowelkami i znanymi aktorami.Przyjemny lecz pod koniec wytraca tępo i już nie czujemy frywolności z początku

Droga do szczęścia (2008)

Myślę, że świetnie uchwycono naszą nieporadność w relacjach d-m. i te prymitywne potrzeby, dobre dialogi, szybkie numerki. Z wiekiem nie gramy w "tą" grę lepiej

Ich noce (1934)

Wojna trwa a USA jak gdyby nigdy nic. Plus za rok produkcji. Temat aktualny lecz co dziś znaczy? To pokazuje jaki krok na przód zrobiło kino (czyt. 5 Oscarów).

Krytyczna terapia (1996)

Drętwo i bardzo przewidywalnie ale ogląda się znośnie. Ziębie by się spodobał XD, wielkie koncerny atakują. Jodie niewinna i zakłamana, najgorszy typ człowieka.

Odwet (2003)

Takie kino dla "twardzieli". Fajna rola miejskiego cwaniaka w wykonaniu Timothy’ego. Wyżyny łysego w głównej roli. Vin jest takim białym Denzelem kobiet.

Proszę czekać…