Aktywność

Śpiąca Betty (2007)

Idealny poradnik jak tworzyć surrealistyczną komedię. I to przy tak mało ciekawym tle fabularnym, damn.

Szpital (2013 - 2020)

Kolejny paradokument. Nawet ciekawe przypadki się tu trafiają, ale nadal rozrywka niskich lotów. Czego to jeszcze nie wymyślą.

Śliski Boogie (2009)

Niby fajny klimat i rzecz 18 ale jednak miejscami przekracza granice dobrego smaku. Buc górą, meh. W dodatku tania animacja. 5/10

Zły Mikołaj 2 (2016)

Daję dobrą notę z sympatii, nie jest to poziom poprzednika. Ta część jest zbyt gorzka, losy postaci stały się przykre, brakuje krzepiącego wydźwięku na koniec.

Trzej Caballeros (1944)

Dużo latynoskiej kultury, dużo tańca i śpiewu, takie drugie "Saludos Amigos". Ciekawe jest jednak że już wtedy łączyli liveaction z animacją.

Wielkie kino (2007)

Ten mnie jakoś mało bawił. Lepiej jak chwytają się jednego wątku (Spartanie, romanse). Tu za duży chaos, za dużo wszystkiego. 4-/10

Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie (2016)

Ciekawa ekspansja uniwersum. Zalew nowych postaci, których nie poznajemy wystarczająco dobrze, ale czuć, że mieli swą rolę w tym wszystkim. 7+/10

Saludos Amigos (1942)

Ciekawy eksperyment. Bohaterowie znani i lubiani dostali swoje 5 minut, a połączenie wspomnień i animacji to nawet niezły pomysł.

Duński poeta (2006)

Trochę o zbiegach okoliczności i takich tam. Niestety, film tani i przypomina wieczorynkę, lekko naciągany momentami.

Pamiętniki wampirów (2009 - 2017)

Czuję się jakbym oglądał The O.C. tyle że z innymi postaciami i wampirami. Całkiem interesująca rzecz, chociaż momentami mogłoby być lepiej.

Proszę czekać…