David Marks (Ryan Gosling (I)), syn finansowego magnata z Nowego Jorku, poznaje piękną Katie (Kirsten Dunst). Zakochują się w sobie od pierwszego wrażenia. Jednak po pewnym czasie cały czar miłości zaczyna pryskać, a dziewczyna zaczyna się bać swego męża, tym bardziej gdy dowiaduje się, co przeszedł w swoim życiu. Beznickowy
6/10 – i’m not sure – Film niby ok, ale czegoś brakowało. Strasznie się dłużył i przedstawiał więcej spekulacji niż faktów. Mogło być lepiej…
Może być ! – Interesujący scenariusz który napisało samo życie …
Dobra obsada i gra aktorska …
Film dobrze się ogląda !
A tak po za tym rodzinka nieźle porypana (ojczulek i syn),niby sprawa nie rozwiązana ? Film jednoznacznie pokazuje gdzie i kto za tym stoi….
MOŻLIWE SPOJLERY
Nie zapominajmy, że to subiektywna opinia twórców. Większość z tego, co można zobaczyć na ekranie, to zwykłe domysły. Nazwiska osób pozmieniane, a jedynie to co mówi Gosling-narrator jest oparte na prawdziwych zeznaniach Robera Dursta. Niemniej jednak, wszystko wskazuje (jaki zdrowy człowiek na umyśle pokroił kogoś innego), że to jego sprawka była, choć brakuje dowodów, przede wszystkim ciała.
Sam zainteresowany (tj. Robert Durst) nie zgadza się z tymi spekulacjami reżysera filmu (od lat różne filmy dokumentalne wskazują go jako winnego, więc się przyzwyczaił do nagonki), ale jednocześnie stwierdził, że film mu się podoba. Bardziej na niego narzeka rodzina Roberta, którą oburzyło to, że zostali pokazani jako mafiosi, a Seymour Durst jako surowy ojciec.
Reasumując, na szczęście to nie tłum decyduje, kto jest winny. Z drugiej strony, jak ten facet może żyć, skoro wszyscy w nim widzą mordercę-psychopatę.
Pozostałe
Znakomita gra aktorska, bardzo dobry scenariusz, ciekawa i intrygująca historia, w efekcie otrzymujemy dobry film, trochę może rozwleczony. Warto obejrzeć.