Niebezpieczna metoda

2011

A Dangerous Method

Film
Zygmunt Freud i Carl Jung, dwaj wielcy twórcy psychoanalizy, poznają się dzięki pięknej młodziutkiej pacjentce, cierpiącej na ataki histerii. Pewnego dnia Sabina zostaje przywieziona do szpitala psychiatrycznego, w którym pracuje Jung. Już wkrótce ich więź przerodzi się w coś znacznie poważniejszego niż zwykła relacja… zobacz więcej
5,7
79
ocen
oceń
film
Reżyseria
Scenariusz
2 lubią
10 obejrzy
79 obejrzało
Zwiastuny 1
Zdjęcia 117 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Keira Knightley
jako Sabina Spielrein
Viggo Mortensen
jako Zygmunt Freud
Michael Fassbender
jako Carl Jung
Vincent Cassel
jako Otto Gross
Sarah Gadon
jako Emma Jung
André Hennicke
jako Prof. Eugen Bleuer
Arndt Schwering-Sohnrey
jako Sandor Ferenczi
Mignon Remé
jako Sekretarka Junga
Mareike Carrière
jako Karmiąca pielęgniarka
Franziska Arndt
jako Pielęgniarka przy kąpieli
Wladimir Matuchin
jako Nikolai Spielrein
André Dietz
jako Medyk policyjny

Fabuła

Opisy 2 dodaj

Zygmunt Freud i Carl Jung, dwaj wielcy twórcy psychoanalizy, poznają się dzięki pięknej młodziutkiej pacjentce, cierpiącej na ataki histerii. Pewnego dnia Sabina zostaje przywieziona do szpitala psychiatrycznego, w którym pracuje Jung. Już wkrótce ich więź przerodzi się w coś znacznie poważniejszego niż zwykła relacja pacjentki z lekarzem. Skrywane dotąd żądze Sabiny przemienią ten związek w pełen erotycznych perwersji gorący romans. Historia skomplikuje się jeszcze bardziej, gdy kobieta pozna osobiście okrytego sławą i starszego od siebie Freuda. Ta znajomość doprowadzi do przełomowych odkryć dotyczących ludzkiej seksualności. opis dystrybutora

Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
2011-11-04 (kino), 2011-09-02 (świat), 2012-03-21 (dvd)
Dystrybutor
Monolith Films
Wytwórnia
Recorded Picture Company (RPC)
Lago Film
Prospero Pictures (koprodukcja) zobacz więcej
Inne tytuły
The Talking Cure (Kanada) (tytuł roboczy)
Eine dunkle Begierde (Niemcy)
Wiek
od 15 lat
Czas trwania
99 minut
Budżet
15 000 000 EUR
Wiadomości 9 zobacz więcej
Recenzje 1 dodaj
Tomasz Markiewka krytyk
6 Esensja
„Niebezpieczna metoda” Davida Cronenberga, wbrew reklamom, które przedstawiają go jako dzieło skandalizujące, jest filmem zadziwiająco bezpiecznym. przeczytaj recenzję

Komentarze do filmu

9
6

Specyficzna tematyka psychoanalizy. Warto jednak zobaczyć dla dwóch bdb kreacji aktorskich a i trochę historii nigdy nie zaszkodzi

3

Kiepski! – Trochę gadania o tym i o tamtym a po za tym nuda !

> i_darek1x o 2012-01-29 21:12 napisał:
> Trochę gadania o tym i o tamtym a po za tym nuda !
Twoje komentarze o dobrych filmach sa zawsze podobnej tresci, wiec ten musi byc niezly; juz zabieram s do ogladania :)

O tak – to może być jakaś (nomen omen) metoda – historia zna przypadki, że nawet wioskowy gupek bywał prorokiem ;)

6

Mieszane uczucia – Cóż, przyznam, że jestem fanboyem Cronenberga i na ten film czekałem z niecierpliwością, mimo dość średnich o nim opinii. Po seansie czuję się nieco rozczarowany… Z jednej strony są elementy, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie: wspaniałe zdjęcia z rewelacyjna kolorystyką, bardzo dobre scenografie (i cała stylistyka z początku wieku), podskórne napięcie odczuwane w czasie każdej rozmowy Freuda z Jungiem, wypełnionej aluzjami i osobistymi podjazdami, kilka znakomitych dialogów i scen (sekwencja na statku do Ameryki – krótka, ale intrygująca), spojrzenie na psychoanalizę z poziomu dzisiejszej refleksji (niektóre uwagi są niezwykle celne i gorzkie; w ogóle ten, kto ma jako takie pojęcie o koncepcjach psychoanalizy będzie mógł uśmiechać się pod nosem, obserwując np. dialog o koncepcji animy i animusa) oraz świetne role męskie: Fassbendera, Mortensena i Cassela – intrygujące i hipnotyzujące (no i cholera, ależ oni wspaniale wypowiadają swoje kwestie!). A co źle? Cóż… dramaturgia pada na pysk: po mocnym początku (widać tutaj mały myk Cronenberga, gdy zmienia prezentacje przemocy fizycznej na dość brutalne odkrywanie swej psychiki) napięcie pada – wątek romansowy jest za długi, a za mało tutaj relacji Jung/Freud (kurde, przecież nawet jeśli oni tylko wymieniają się listami, czuć w tym większa dramaturgię niż w tym romansie!); końcówka jest już całkiem rozlazła i jakaś taka… przesłodzona? Gdzieś się chyba gorycz w tym zgubiła. No i Keira… dla mnie absolutna pomyłka obsadowa. Niby nie brzydka, ale widok jej końskiej szczęki był bolesny dla mej psychiki. W roli kochanki była mało przekonująca (no i na co ten Fassbender poleciał?) nie wspominając, że jej głos był… straszny. W porównaniu do "śpiewnej" frazy Mortensena czy Cassela, ona brzmiała jak krowa. Potworność…

Cóż, z pewnym bólem daje 6/10, bo chciałbym więcej. Forma jest wspaniała, tylko gdzieś w fabule nie zgrzyta… cóż, odpadł jeden kandydat do tytułu filmu roku. Szkoda.

6

Fassbender poleciał nie tyle na cechy fizyczne co na to, że Keira wyzwalała w nim ukryte potrzeby seksualne. Z jednej strony zakazany, masochistyczny owoc a z drugiej nudna, apatyczna żona spełniająca głównie funkcje rozrodcze. Podobała mi się tak kontrowersyjna rola Keiry, w końcu jakiś naprawdę chory umysłowo, dziwaczny człowiek a nie miły, zezowaty niepełnosprawny którego chcesz przytulić i kupić mu lizaka. Znowu odezwało się zamiłowanie Davida C. do deformacji ludzkiego ciała.

W sumie zgadzam się z wypowiedzią, w drugiej połowie film strasznie siada i mimo gadania o seksie i pokazywania seksu sprawia wrażenie nakręconego bez pazura, może to takie marzenie Cronenberga o Złotym Rycerzu? 6/10

5

Zgadzam się z przedmówcami, za dużo kiepskiego romansu a za mało świetnych dialogów Freuda i Junga. Keira nieźle zagrała roztrzęsioną neurotyczkę ale moim zdaniem brawa należą się dla Vigoo Mortensena za jego subtelną i wyjątkowo trafioną kreację doktora Freuda. Nieźle się facet postarzał od czasu Władcy Pierścieni ale wiek dodaje mu klasy i stylu.
Szkoda tylko, że film się nie kończy tylko zdycha. Zamiast intrygować (tak jak w pierwszej połowie) pod koniec akcja stopniowo dogorywa co skutecznie wywołuje ziewanie.

Zgadzam sie co do Keiry. Byla beznadziejna; nigdy nie uwazalem ja za wybitna aktorke, ale miewala przyzwoite role. Tutaj jednak sposob jaki wybrala na ta kreacje aktorska w/g mnie totalnie chybiony; cos jak gitarzysta znajacy kilka akordow (wystarczy na pop-owe brzdakanie), bralby s za granie jazzu.

Vigo – klasa. swietnie zagral jednego z najbardziej wplywowych ludzi w historii, idealnie wcielil s w postac Freuda
Mysle, ze nie do konca dobrze dobrana obsada zdecydowala o porazce tego filmu.
6/10

7

recka na forum: "Metoda wątpliwie niebezpieczna, film prozaiczny"

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
Czechu
460 pkt.
2
Beznickowy
116 pkt.
3
alienK
96 pkt.
4
Czejen71
79 pkt.
5
jacks
51 pkt.
6
Redox
33 pkt.
7
Aladyn
30 pkt.
8
agatkar16
28 pkt.
Nawigacja

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Zarządzanie