Alfred Hitchcock kolejny raz udowadnia że jest mistrzem thrillera. Po obejrzeniu tego filmu zastanowicie się zanim kupicie papugę lub kanarka :) 10
Do małego nadmorskiego miasteczka Bodega Bay w odwiedziny do matki przyjeżdża Mitch Brenner (Rod Taylor). W ślad za nim podąża zafascynowana jego osobą, przypadkowo poznana w sklepie zoologicznym Melanii (Tippi Hedren). Bohaterowie nie wiedzą jeszcze, że spokojne, senne miasteczko stanie się miejscem prawdziwego horroru a mewa, która zaatakowała Melanii pierwszego dnia jej pobytu w Bodega Bay, jest zapowiedzią krwawych ptasich ataków na ludzi.
Film Ptaki powstał na podstawie opowiadania Daphne du Maurier. Hitchcock sięgnął po prozę tej angielskiej pisarki nie przypadkowo. Oto w początkach lat 60tych w USA prasa donosiła o niecodziennych wydarzeniach z udziałem ptaków. W 1960 roku w Kalifornii do jednego z domu w La Jolla stado ptaków wleciało przez komin a rok później ptaki dokonały zniszczeń w miasteczku Santa Gruz. Autentyczne wydarzenia stały się zatem inspiracją i znacznie przyczyniły się do powstania jednego z najlepszych thrillerów w historii kina.
Film Ptaki to klasyk w swoim gatunku, to film, który wbija widza w fotel i sprawia, że zmienia się nasze spojrzenie na te „milutkie” stworzonka. Obraz pełen jest zaskakujących momentów, w których reżyser znakomicie wykorzystuje swoją umiejętność budowania i stopniowania napięcia oraz wprowadzenia atmosfery grozy. Każda scena filmu to nerwowe oczekiwanie na niespodziewany przylot i atak ptaków. W filmie Hitchcock kolejny raz udowadnia, że jest mistrzem thrillera i że w swoich filmach nie musi epatować krwawymi scenami, masakrami przy użyciu piły mechanicznej by przerazić widza. Reżyser wiedział jak sprawić by bezbronność bohaterów na szklanym ekranie oraz towarzyszący im strach i lęk udzielił się także odbiorcom filmu.
Od czasu premiery Ptaków w światowej kinematografii wiele się zmieniło. Współcześni twórcy dysponują milionowymi środkami finansowymi, znacznie lepszym sprzętem technicznym, wykorzystują cała gamę efektów specjalnych a mimo to, dzieło Hitchcocka nadal pozostaje jednym z najlepszych filmów jaki kiedykolwiek widziałam, pozostaje niedoścignionym wzorem swego gatunku.
Zestarzał się, niestety – Film, który w dużej mierze oparty był na efektach specjalnych, dziś razi sztucznością. Po prostu zabrakło mi jakoś tego sławnego hitchcock’owskiego suspensu, wolę inne dokonania tego reżysera.