Latem 1990 roku, 20-letni Anthony Swofford, w trzecim pokoleniu rekrut, został wysłany na pustynię w Arabii Saudyjskiej, aby walczyć w pierwszej wojnie w Zatoce. Widzimy wojnę z punktu widzenia podekscytowanych, ale jednocześnie przerażonych możliwością rozpoczęcia prawdziwej walki rekrutów - młodych mężczyzn, którzy… zobacz więcej
Latem 1990 roku, 20-letni Anthony Swofford, w trzecim pokoleniu rekrut, został wysłany na pustynię w Arabii Saudyjskiej, aby walczyć w pierwszej wojnie w Zatoce. Widzimy wojnę z punktu widzenia podekscytowanych, ale jednocześnie przerażonych możliwością rozpoczęcia prawdziwej walki rekrutów - młodych mężczyzn, którzy nagle znaleźli się na obcym terenie i szukają rozrywki grając w piłkę nożną w maskach przeciwgazowych, czekając na paczki z listami i pismami porno, kibicując walkom skorpionów i upijając się w czasie pierwszego Bożego Narodzenia spędzanego z daleka od rodziny. Anonimowy
Kilka scen pustynnych, m.in. te, w których widzimy płonące szyby naftowe, zostało nakręconych w studiu Universal. Do imitacji płonących szybów użyto ostrych świateł. zobacz więcej
Woda mineralna Crystal Geyser oraz szampon Head and Sholuders, które kilkakrotnie można zobaczyć podczas filmu, mają aktualne loga, a nie obowiązujące w czasach, w których toczy się akcja filmu. zobacz więcej
Możliwe spoilery O filmie — „Jak większość naprawdę dobrych marines, nienawidziłem korpusu. Nienawidziłem bycia marine, ponieważ najbardziej na świecie chciałem być – błyskotliwy, sławny, seksowny, pijany, pieprzony, naćpany, samotny, sławny, znany, rozumiany, kochany, naćpany, pijany, seksowny – ale ciągle i przede wszystkim byłem marine. Rekrutem.” — Anthony Swofford, Jarhead Latem 1990... zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
4/10 – Po bardzo dobrym "American Beauty" spodziewałem się czego zgoła lepszego. Zaczyna się identycznie, jak "Full Metal Jacket", tyle, że opowiadanie o szkoleniu szybko zamienia się w tanią komedyjkę, z żołónieżami, przerzucającymi się "klawymi" tekstami. Akcja przenosi się do Kuwejtu, gdzie oglądamy życie codzienne oddziału marines, który wkrótce zmienia się w potężną armię. Mendes chciał ukazać piekło tego, co działo się w umysłach młodych żołnierzy. To piekło dostzregłem w jednej, dwóch scenach. (Patrz scena z czyszczeniem broni i z kasetą wideo, ze zdradą żony). Reszta to ciąg scenek. A do tego jeszcze Jamie Foxx, który chyba chciał pobawić się w Lee Ermeya, jednak tylko nieudolnie go sparodiował.