Dwójka nastolatków jest oskarżona o znęcanie się nad rówieśnikiem, Bartkiem Bubczykiem. Prześladowanie ze strony Jarka i Maćka skłoniły pokrzywdzonego do próby samobójczej, którą przeżył jedynie dzięki szybkiej interwencji lekarskiej. Bartek był nowym uczniem w szkole, do której przeniósł się z miłości do Julki – byłej dziewczyny Jarka... Pokrzywdzony różnił się także od reszty klasy: gdy oni grali w koszykówkę, ten uczęszczał na kółko szachowe. Chłopaki zrzucają winę na siebie nawzajem. Twierdzą też że, poza jedynym przypadkiem na który prokuratura ma dowody, nie dokuczali Bartkowi. Co najwyżej padały z ich strony niewinne żarty. Pokrzywdzony twierdzi jednak, że ci bez przerwy popychali go i bili, zabierali książki a nawet zniszczyli telefon. Nagle okazuje się, że Bartek nie jest już chłopakiem Julki. Jaką rolę odegrała w ten sprawie dziewczyna?

Pielęgniarka Małgorzata Klimecka jest oskarżona o oszpecenie swojej córki Anety. Kobieta nie chciała by ofiara pracowała jako modelka – sądziła, że popadnie przez to w anoreksję lub narkomanię. Dzień przed kluczowym dla dziewczyny pokazem miała odurzyć ją lekami nasennymi a następnie wyciąć skalpelem na dekolcie chrześcijański krzyż. Oskarżona przyznaje, że była na miejscu zdarzenia. Po kłótni z córką miała jednak wyjść. Z racji zawodu, kobiecie łatwo byłoby zdobyć proszki i nożyk chirurgiczny, na którym z resztą zabezpieczono jej linie papilarne. Dodatkowo Marta Świderska zeznaje, że widziała Małgorzatę zmywającą krew z ręki. Świadek jednak zajęła drugie miejsce w eliminacjach na pokaz. Czy to czasem nie ona chciała pozbyć się konkurentki? A może jednak zadziałał tu pewnego rodzaju instynkt macierzyński?

Adamowi Winiarskiemu zarzuca się zabójstwo swojego byłego wspólnika Romana Piłarzewskiego. Trzy lata wcześniej w Otwocku mężczyźni razem okradli sklep jubilerski. Przed aresztowaniem ofiara zdążyła ukryć łup. Gdy po trzech latach opuściła więzienie, oskarżony zaczął domagać się swojej doli. Gdy to nie poskutkowało, postanowił ją wykraść. W tym celu zakradł się na Romana Piłarzewskiego, gdy ten wyjmował biżuterię ze skrytki, zadał mu cztery śmiertelne ciosy nożem i zabrał przedmioty o wartości około 100 tysięcy złotych. Dziś wyjaśnia, że całą feralną noc spędził ze swoją żoną. Na narzędziu zbrodni znaleziono jednak odciski jego palców, a w okolicy ślady jego butów. Adam Winiarski wyszedł z więzienia wcześniej za współpracę z policją. To on wydał im wspólnika. Dziś jednak twierdzi, że po tym wszystkim Roman Piłarzewski dobrowolnie chciał się z nim podzielić łupem. Żona ofiary jest całkowicie innego zdania. W sprawę jest ten zamieszany Igor Majchrzak, którego Roman Piłarzewski poprosił o sprzedaż kradzionej biżuterii. Ten twierdzi, że w sprawie nie chciał uczestniczyć – ma już wyrok na karku. Być może jednak bo zobaczeniu tak kosztownych fantów postąpił inaczej.

Maciej Bocian jest rzeźbiarzem, specjalizuje się w rzeźbach z metalu. Przy użyciu metalowego kawałka ze swojej rzeźby miał dokonać rozboju na osobie Sylwii Dębicz, niańki swojego dziecka. Mężczyzna stanowczo odpiera zarzuty. Prokurator wskazuje jednak na jasno widoczny motyw finansowy. Dodatkowo oskarżonego obciążają zeznania pokrzywdzonej, która w życiu nie była niczego tak pewna jak tego, że sprawcą jest Maciej Bocian. Jaką tajemnicę odkryje sędzia Anna Maria Wesołowska?

Na ławie oskarżonych zasiada Sylwia Osiecka. Kobieta pracowała jako opiekunka do dzieci w domu Adama Kolpińskiego. Dziewiętnastego lutego pod jego nieobecność przyjęła kolegę mężczyzny, Marcina Roguskiego. Ten zaczął składać jej nachalne propozycje, co skłoniło kobietę do odepchnięcia go. Mężczyzna w wyniku uderzenia głową o kafelki stracił przytomność. Wówczas Sylwia miała zaciągnąć go i zepchnąć do basenu, w wyniku czego utonął. Kobieta twierdzi, że jedynie popchnęła mężczyznę zaś do wody... sam się sturlał. Próby pomocy nie podjęła rzekomo z przerażenia całym zajściem.

Toczy się sprawa Olgi Jurewicz oskarżonej o uduszenie poduszką Zuzanny Rapkowskiej, swojej podopiecznej w domu seniora. Do czynu rzekomo skłoniły ją groźby złożenia skargi do dyrekcji – po tym na pewno straciłaby pracę. Jednak kobieta ma wytłumaczenie na każdy zebrany przez prokuraturę dowód. m.in. to, że wyszła z ośrodka trzy godziny po zakończeniu zmiany wyjaśnia zagadaniem się z inną pielęgniarką – Eweliną. Przyczyną skargi miały być ciągłe namowy Olgi do przepisania na nią majątku przez seniorkę. Tej wersji szczególnie trzyma się syn ofiary, Konrad. Okazuje się jednak, że mężczyzna jest zatwardziałym materialistą. Być może więc sam dokonał zabójstwa by nie dopuścić do niekorzystnego rozporządzenia. Olga twierdzi, że pomysł z testamentem wyszedł od samej ofiary. Jeśli to prawda, zabójstwa mogła dokonać też pielęgniarka Lucyna Hałata, którą ofiara wpierw typowała na spadkobierczynię. Ona jako jedyna słyszała rzekomą kłótnię między kobietami. Ona również znalazła ciało kobiety i od pierwszej chwili była pewna kto stoi za zbrodnią. Podczas rozprawy na jaw wyjdzie wiele sekretów pensjonariuszów warszawskiego domu seniora...

Będzie rozpoznana sprawa Marka Sitarskiego, właściciela sklepu spożywczego. Zarzuca mu się znieważenie pracownika urzędu skarbowego, Lucyny Zender. Podczas rzekomej kłótni o nałożone przez nią odsetki, mężczyzna również zagroził kobiecie śmiercią. Kary są na tyle surowe, że zmuszają mężczyznę do sprzedaży ojcowizny. Groźbę miał spełnić wieczorem. Sprawca wówczas zadał kobiecie około pięciu ciosów metalową rurką w głowę. Sądząc, że dokonał tym zabójstwa, zaciągnął ofiarę do śmietnika i tam pozostawił. Lucyna przeżyła, zapadła jednak w śpiączkę. Marek przyznaje, że doszło do sprzeczki. Prosił ofiarę o pomoc w umorzeniu kar, lecz ta była surowym urzędnikiem. Niemniej uważa wersję wydarzeń Anety Koreckiej za przerysowaną, a kobieta ma powody by się na nim mścić. Jeśli chodzi o wydarzenia twierdzi natomiast, że przebywał w tym czasie w pubie. Pracownicy jednak tego nie potwierdzają. Najmocniejszym dowodem jest tu narzędzie zbrodni, na którym znaleziono tylko jego odciski palców. Wyjaśnienia mężczyzny są dość skomplikowane...

19–letni Damian Cybulski rzekomo zgwałcił swoją dziewczynę Anetę Korniluk a następnie z zamiarem zabójstwa uderzył kilkakrotnie jej głową w betonowy schodek. Do zdarzenia doszło na urodzinach ich wspólnego znajomego Andrzeja Dobosza. Pijany oskarżony miał tak zareagować na flirty ofiary z solenizantem. Zwłoki kobiety ukryto pod workami z kompostem.

Jan Bartkowski staje przed sądem oskarżony o zabójstwo swojej dziewczyny, Sylwii Marciniak. Mężczyzna jest studentem medycyny, jego ojciec był lekarzem, podobnie jak jego dziadek. Sam również chciał pracować w tym zawodzie. Czy zatem to możliwe, aby lekarz, zamiast leczyć, pozbawił innego człowieka życia? A może oskarżony, nie przyznając się do winy, mówi prawdę?

Na weselu Pauliny i Henryka Witkowskich nagle ginie pan młody. O dokonanie tej zbrodni podejrzewana jest jego nowopoślubiona żona. Kobieta już pochowała swojego pierwszego męża. Był on również bardzo majętnym człowiekiem. Czy Paulina Witkowska z chęci zysku zepchnęła męża z balkonu? A może to nie ona jest sprawczynią?

Jacek Grabowski odpowie przed sądem za zabójstwo swojej kochanki Aleksandry Porębskiej. Miał to zrobić po tym jak oznajmiła mu zakończenie romansu, w jej mieszkaniu. Kobieta uciekła przed sprawcą do łazienki skąd zadzwoniła na policję wykrzykując kluczowe słowa Szukajcie Jacka. Wtedy sprawca wyważył drzwi i zadał jej nożem w plecy trzy ciosy, z których jeden przebił prawą komorę serca. Oskarżony przyznaje, że doszło między nimi do kłótni ale on na kwadrans przed przestępstwem wyszedł z jej mieszkania.

Na wokandę trafia sprawa 19–letniej Anety Sarzyńskiej. W porozumieniu z nieznanym mężczyzną dokonała rozboju w sklepie Łukasza Mrozowicza. Po zapakowaniu pieniędzy z kasy do torby, pokrzywdzony zorientował się, że sprawcy używają atrap broni. Wyciągnął wtedy zza lady własny pistolet co skłoniło wspólnika oskarżonej do podjęcia udanej ucieczki. Dziewczyna mieszka na ulicy bo rzekomo siostra wyrzuciła ją z domu pod nieobecność chorej na raka matki. Toteż nie chce wydać współwinnego, jej środowisko nie wybaczyłoby jej zdrady. Podczas przesłuchania zeznaje, że chciała zdobyć tylko trochę pieniędzy na chleb. Łukasza próbowano jednak okraść na prawie 5 tysięcy zł. Dodatkowo siostra Anety uważa, że dziewczyna jest zamieszana w jeszcze jedno przestępstwo...

Mariusz Chmielak jest oskarżony o gwałt na nauczycielce Darii Szynalskiej. Kobieta odbywała praktyki w technikum, do którego uczęszczał. Feralnego dnia mężczyzna przyszedł do jej mieszkania pod pretekstem rozmowy. Gdy go wpuściła, próbował ją objąć jednak go odepchnęła. To skłoniło sprawcę do uderzenia Darii pięścią w twarz. Gdy upadła na ziemię, złapał ją za nadgarstki i zdarł z niej szlafrok. Jednak wersja wydarzeń Mariusza jest zupełnie inna. Twierdzi on, że to nauczycielka namówiła go do stosunku twierdząc, że wpłynie to pozytywnie na jego końcową ocenę. Gwałt rzekomo zmyśliła gdy dowiedziała się, że oskarżony ma dziewczynę – Agnieszkę Jakubik, z którą z resztą przebywał w czasie przestępstwa.

Na ławie oskarżonych zasiada bioenergoterapeuta Alfred Psarski. Oskarżony jest on o zabójstwo Tomasza Radzikowskiego, swojego przyjaciela. Miał on u niego dług, na którego spłatę nie było go stać. Pokrzywdzony żądał zwrotu pieniędzy – w przeciwnym razie zagroził rozpowiedzeniem, iż oskarżony jest oszustem. To miało pchnąć Alfreda Psarskiego do popełnienia tego czynu. Czy tak było naprawdę? Poczekajmy na wyrok.

Toczy się sprawa Damiana Morawca, który rzekomo zakradł się na swojego ojca, Wojciecha, gdy ten oglądał telewizję i wbił mu nóż w plecy. Cios przebił jego prawe płuco i doprowadził do krwotoku wewnętrznego, który mężczyzna ledwo przeżył.

Przed sądem staje Grzegorz Wojdacz, którego oskarża się o zabójstwo siedemdziesięcioletniej Krystyny Bączyk. Sprawa jest szokująca, bo wnuczka kobiety jest narzeczoną oskarżonego. Jakimi motywami kierował się ten mężczyzna? Czy związek ze sprawą ma śmierć Lesława Bączyka, który został brutalnie zamordowany przed rokiem? Czy sędzia Anna Maria Wesołowska pozna prawdę?

Na ławie oskarżonych zasiada prezenterka Grażyna Miśta. Kobieta miała oblać twarz swojej rywalki Magdaleny Wysokińskiej roztworem kwasu siarkowego po tym jak przegrała z nią casting do nowego programu. Pokrzywdzona doznała licznych oparzeń i straciła wzrok w prawym oku. Choć oskarżona jest zdania, że zdobyła angaż nieuczciwie – uwodząc producenta formatu, Andrzeja Cybulskiego – to twierdzi, że tylko znalazła poszkodowaną. Butelki z elektrolitem dotknęła by zobaczyć co w niej jest a następnie w panice uciekła, zauważona przez innego świadka. Zapytana o swoje podejrzenia, jako sprawcę wskazuje zdolnego do wszystkiego internetowego fana Magdy. Być może też całe zdarzenie zostało wyreżyserowane. Wypadek przyniósł bowiem prezenterkom dużą popularność...

Przed sądem odpowiadać dziś będzie Monika Zychler. Kobiecie zarzuca się usiłowanie zabójstwa własnej ciotki. Miała nafaszerować Annę Nawrocką środkami nasennymi, a następnie podciąć jej żyły. Potem upozorowała jej samobójstwo. Sprawa jest szokująca, bo oskarżona ma dopiero osiemnaście lat. Czy w tak młodym wieku można zaplanować tak perfidną zbrodnię? Poczekajmy na wyrok.

Dwudziestopięcioletnia Paulina Bernasiuk została uduszona pończochami w swoim domu. Zebrane przez prokuraturę dowody jednoznacznie wskazują na winę jej narzeczonego, Dariusza Fildera. Ten jednak nie przyznaje się do winy i jako sprawcę wskazuje swojego najlepszego przyjaciela, a kochanka ofiary – Janusza Walczaka. Janusz Walczak z kolei przekonany jest o sprawstwie oskarżonego. Kto kłamie, a kto mówi prawdę? Rozstrzygnie to sędzia Anna Maria Wesołowska.

Właściciel nocnego klubu Wojciech Kolo Kolasiński staje przed sądem z zarzutem sutenerstwa. Pozwolił mieszkać w swoim mieszkaniu nowo zatrudnionym kelnerkom, Wioletcie Adamczyk i Zuzannie Szymczak, by tam spraszać klientów. Natomiast gdy kobiety oznajmiły, że nie chcą dłużej dla niego pracować, miał je uwięzić i zmuszać do dalszego świadczenia tych usług, teraz zabierając całość ich wynagrodzenia. Mężczyzna utrzymuje, że kobiety pracowały u niego wyłącznie w charakterze kelnerki, a zwolnił je, gdy dowiedział się, że uprawiają prostytucję na własną rękę. Mieli do niej namawiać klientów jego klubu, a jak twierdzi, jest to miejsce porządne, dla ludzi na poziomie. Jednak mimo to pozwolił im dalej u siebie mieszkać...? Dziś zeznaje, że teraz kobiety chcą go wrobić, bo dodatkowo ukradły mu sporo pieniędzy.

Natalia Wieliczko została wypchnięta z tarasu z czwartego piętra podczas imprezy. Kto dokonał tego czynu? Prokuratura zarzuca jej zabójstwo osiemnastoletniej Agacie Lubelskiej. Oskarżona miała motyw – to właśnie dla Natalii Wieliczko zostawił ją jej chłopak, Filip Hanuszko. Czy to jednak wystarczający powód, aby kogoś zabić? Poczekajmy na wyrok.

Radna Zofia Morawska rzekomo uprowadziła swojego 6–letniego wnuka Filipa Kuleszę i przetrzymywała przez dwa dni, aż do interwencji policji. Jej syn a ojciec chłopca, Witold, zginął w wypadku a niedługo później kobieta dowiedziała się o istnieniu dziecka. Było one owocem miłości Morawskiego i biednej kobiety. Na ich związek szanująca się rodzina nie wyraziła zgody. Kiedy Zofia spotkała się z matką dziecka, przeraziły ją warunki w jakich żyje jej wnuk. Wtedy matka miała zaproponować, że odda Filipa oskarżonej jeśli zapłaci jej 20 tys zł. Ta zgodziła się. Wówczas, chcąc zemścić się za rozdzielenie z ukochanym, pokrzywdzona zgłosiła próbę przestępstwa na policję. Właśnie wtedy doszło do porwania. którego Zofia rzekomo dokonała dla dobra dziecka.

Henryk Lichocki był dla Soni Michalak przyszywanym wujkiem. Zabierał Sonię na organizowane przez siebie obozy zimowe. Na jednym z nich stała się rzecz straszna – Henryk Lichocki został zamordowany. Na ławie oskarżonych zasiądzie Sonia Michalak oraz jej chłopak, Patryk Zawadzki. Jakimi motywami kierowali się oskarżeni? Sprawę rozstrzygnie sędzia Anna Maria Wesołowska.

Na ławie oskarżonych zasiada dziś Mirosław Domański. Miał on usiłować zabić swoją żonę, Barbarę Domańską. Wszystkie dowody w sprawie świadczą na jego niekorzyść, pokrzywdzona poznała go po jego charakterystycznych butach. Mimo to, mężczyzna nie przyznaje się do winy. Czy jest niewinny?

Na wokandę trafia sprawa Bożeny Siewki oskarżonej o zabójstwo Moniki Roszek. Ofiara była kochanką jej męża, którą sprowadził do domu pod nieobecność Bożeny. Po powrocie była zmuszona przez nią mieszkać w schowku przy garażu. Feralnego dnia oskarżona dowiedziała się, że Stefan złożył także pozew o rozwód. Podczas kłótni z ofiarą, której mężczyzna był świadkiem, popchnęła ją a gdy straciła równowagę, ugodziła 5 razy sekatorem. Dwa ciosy trafiły w szyję a jeden z nich przebił tętnicę w wyniku czego Monika poniosła śmierć. Z opinii psychiatrycznej wynika, że Bożena miała znacznie ograniczoną poczytalność spowodowaną głęboką depresją. Na narzędziu znaleziono jej świeże odciski palców a kurtkę, którą nosiła tamtego dnia wyprała... o jedenastej w nocy. Dodała wybielacza, który niszczy kolory oraz usuwa krew. Jednak ciało Moniki znaleziono w pozycji sugerującej, że przed zgonem została zgwałcona. Toteż Bożena twierdzi, że zabójstwa dokonał poprzedni partner Moniki.

Natalia Klimczak jest oskarżona o uszkodzenie ciała konkubenta swojej matki, Marka Rylskiego. Znajomość z mężczyzną miała na nią zły wpływ – nadużywał alkoholu a ta dopiero co zakończyła odwyk. W nałóg wpadła po rozstaniu z mężem, ojcem oskarżonej. Feralnego dnia Natalia Klimczak przyszła odwiedzić matkę i zastała ją wraz z konkubentem odurzonych. Prokurator jest zdania, że w złości chwyciła żeliwną patelnię i zaczęła na oślep wymierzać ciosy Markowi Rylskiemu. Mężczyzna doznał m.in. pęknięcia obojczyka i złamania żebra. Oskarżona przedstawia inną wersję wydarzeń – Marek Rylski rzucił się na nią z nożem kiedy wylała mu wódkę do zlewu. Uderzyła go w obronie własnej – najpierw w rękę, w której trzymał narzędzie. Gdy je upuścił zaczął dusić kobietę. Wtedy dopiero zaczęła bić na oślep. Dowody zebrane w sprawie nie wykluczają takiego przebiegu sprawy. Tym bardziej, że Marka Rylskiego skazano trzy lata temu za pobicie żony...

Toczy się sprawa Filipa Skibickiego – 18–latka, któremu zarzuca się spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego. Chłopak wyszedł z miejscowej dyskoteki mając 1,9 promila alkoholu we krwi, następnie prowadził pojazd w terenie zabudowanym z prędkością ponad 100 km/h. Dodatkowo feralnej nocy padał deszcz, który był istotną przyczyną utraty przez niego panowania nad autem. Wpadło ono na chodnik uderzając Macieja Kupczyka. Ten zmarł niemal natychmiast. Po zdarzeniu Filip w celu zmylenia tropu przesadził na fotel kierowcy swojego pasażera Szymona Paszko i zadzwonił na pogotowie.

Czy Paweł Saharski zabił Dariusza Kowalika? Według aktu oskarżenia wkradł się do pomieszczenia, które służyło Dariuszowi za siłownię i gdy ten podnosił stukilową sztangę, przycisnął mu ją do gardła powodując zmiażdżenie krtani. Następnie sprawca wywiózł ciało ofiary do lasu i ukrył je pod gałęziami.

Wieczorem dwudziestego marca w miejskim parku ktoś napadł na Martę Działkowską. Wszystkie dowody w sprawie wskazują na Kamila Sawickiego, byłego studenta kobiety, przez którą ten został relegowany z uczelni. Mężczyzna nie przyznaje się do winy i utrzymuje, że nie ma nic wspólnego z tym przestępstwem. Pokrzywdzona jest jednak przekonana, że to jego głos wówczas słyszała. Jaka prawda kryje się za tymi wydarzeniami? Czy pozna ją sędzia Anna Maria Wesołowska?

Na ławie oskarżonych w tym odcinku zasiadł mężczyzna pod zarzutem zabójstwa. Oskarżony miał założyć agencję modelek i pojechać razem z dwoma modelkami raz na sesję zdjęciową, miał zrobić zdjęcia ofierze w lesie, a potem miał uderzyć ją w głowę siedem razy kamieniem. Sprawa jest bardzo drastyczna. Oskarżony nie przyznaje się do winy, twierdzi że jest niewinny i nie ma z tą sprawą nic wspólnego. Czy mówi prawdę? Jaka jest prawda o Marcinie Szocie?