Ranczo

6,8
Amerykanka polskiego pochodzenia (Ilona Ostrowska) dziedziczy na podlaskiej wsi stary dworek swoich przodków – tytułowe ranczo. Przyjeżdża do Polski z zamiarem wyremontowania go. Ludzie, z jakimi się spotyka, problemy, jakie przed nią stają i sytuacje, z jakimi musi sobie radzić, składają się na ironiczny, a jednocześnie bardzo realistyczny obraz życia i mentalności wiejskiej społeczności.
Odcinki 130 dodaj odcinek
W życiu Kusego i Lucy następuje radykalna zmiana. Zostają rodzicami. Kusy w nowej roli wykazuje nadzwyczajną gorliwość, co nastręcza problemów bliskim i znajomym… Klaudia przejawia fascynację różnymi kierunkami psychologii, a przy okazji mężczyznami, którzy są ich reprezentantami. Niestety – ulubionym obiektem badawczym Klaudii staje się ojciec. Pojawia się w domu z nowym przyjacielem, znajomym ze studiów. Wikary wykazuje niezwykłą sprawność w wyszukiwaniu ofert pracy za granicą, co przysparza mu w gminie popularności. Ksiądz czuje się z tego powodu odsunięty i lekceważony. Podobnych uczuć doświadcza w tym samym czasie wójt, u którego młody psychoanalityk przywieziony przez córkę stwierdził poważne problemy seksualne. Obaj bracia szukają pomocy u doktora Wezóła. Wójtowi stara się na swój sposób pomóc pani doktorowa.
Kusy z pasją walczy o czystość w domu, żeby nie dopuścić do córeczki jakiejkolwiek choroby zakaźnej. Jego bezwzględność prowadzi do konfliktów. Wikary skarcony przez księdza, że swoją kapłańską misję zredukował do pośrednictwa pracy, bierze się za ewangelizacją gminy. Stan wiedzy parafian na tematy religijne, herezje, które w dobrej wierze głoszą, wprawiają go w rozpacz i osłupienie. Ksiądz, żeby przynajmniej w części poprawić moralność w gminie, namawia Kusego i Lucy, aby się zdecydowali na chrzest dziecka. Chrzest odbywa się bez większych zakłóceń. Wójt romansuje z doktorową i zaniedbuje żonę. Odtrącona wójtowa szuka jakiegoś sposobu, który przywróci jej atrakcyjność. Doktor Wezół i tym razem okazuje się skuteczny.
Zamówiony u Witebskiego sondaż wykazuje, że szanse wójta w kolejnych wyborach są minimalne. Niespodziewanie zjawia się Czerepach i oferuje wójtowi pomoc. Sam zresztą też potrzebuje wsparcia, bo jego elastyczny stosunek do prawa i etyki wpędził go w kłopoty. W przeciwieństwie do Kusego Lucy nie chce ograniczać swojej działalności do opieki nad dzieckiem. Nakłania wójta, żeby wykorzystując unijną pomoc, wprowadził Internet pod strzechy. Nieoczekiwanie zyskuje orędownika w osobie Czerepacha. We wsi pojawia się mammobus. Kobiety mogą za darmo poddać się badaniom, ale chętnych jest niewiele. Lucy postanawia przystąpić do działania, chociaż jest zajęta przygotowaniami do ślubu. A ślub to nie byle jaki, bo potrójny.

43. Agent 4x4

Po ślubie z Violetką policjant Stasiek, na stanowcze żądanie swojej małżonki, robi wszystko, żeby małżeńska rutyna nie zabiła ich gorącej miłości. Zaskakuje żonę coraz to nowymi atrakcjami. To zajęcie bardzo oboje wyczerpuje. Do wsi przyjeżdżają tanie komputery. Lucy nadzoruje ich montaż i sprzedaż po promocyjnych cenach. Czerepach roztacza przed wójtem sugestywną perspektywę odzyskania władzy w kolejnych wyborach, dzięki technikom psychomanipulacji, programowania neurolingwistycznego i innym niezwykłym umiejętnościom, które posiadł na kursie dla spin doktorów.
Wójt nie dowierza technice manipulacji. Żeby go przekonać, Czerepach zakłada się, że uwiedzie księgową – panią Lodzię. Ksiądz nakłania Lucy, żeby kandydowała w wyborach, ponieważ wójt wykorzystuje najnowsze techniki perswazji, aby otumanić wyborców. Babka przyłącza się do księdza. Lucy zgadza się kandydować i w programie wyborczym umieszcza wymianę doświadczeń między pokoleniami: młodzież ma uczyć starszych posługiwania się najnowszymi technikami. Kusy tymczasem próbuje się odnaleźć w niełatwej roli ojca. Wilkowyjskie kobiety interesu – Więcławska, Hadziukowa i Solejukowa – zawiązują spółkę, żeby lepiej radzić sobie na europejskim rynku. Solejukowa wnosi do tego interesu cenne umiejętności, o które nikt jej do tej pory nie podejrzewał.
Wójt ma problem. Zbliżają się urodziny wojewody. Wójt nie wie, jaki ma kupić prezent, żeby się przypodobać władzy. Nieoczekiwanie świetny pomysł podsuwa mu nowy znajomy Klaudii, psycholog behawiorysta. W ramach pokoleniowej wymiany Klaudia prowadzi dla młodzieży praktyczny kurs modnych subkultur. W Wilkowyjach pojawiają się gromady przebierańców. Jola i Pietrek, jako duet piosenkarski, spodziewają się wypłynąć na szerokie wody. Ich koncert odwiedził dziennikarz z prasy regionalnej i obiecał napisać recenzję. Po jej ukazaniu się Jola traci głos, a Pietrek wyrusza do Lublina, ręcznie wymierzyć dziennikarzynie sprawiedliwość. Małżeństwo Michałowej przeżywa wzloty i upadki. Atmosfera na plebanii staje się nie do zniesienia. Proboszcz postanawia temu zaradzić.
Proboszcz i wikary mają już dość zmiennych nastrojów gospodyni. Proponują Japyczowi, żeby zabrał Michałową na wczasy. Stach chce jechać do Grecji, Michałowa jest temu przeciwna. Dochodzi do konfliktu. Atmosfera staje się coraz cięższa. Michałowa podejrzewa męża, że ma kochankę w Radzyniu, dokąd od pewnego czasu jeździ w głębokiej tajemnicy. Jola, która po artystycznej porażce straciła głos, udaje się po pomoc do znachorki. Portret wręczony wojewodzie na urodziny okazał się najlepszym prezentem. Wójt wraca z imprezy jako człowiek sukcesu. Kusemu, który portret namalował, przybywa zamówień. Wielu lokalnych dostojników chce swoje dostojeństwo uwiecznić na portrecie. Wójt nabiera wiary w niezwykłe umiejętności Czerepacha. Romans urzędnika z księgową rozkwita w najlepsze.
Do Wilkowyj dociera jedna z plag współczesnego świata – mafia. Konkretnie dociera dwoma czarnymi bmw, pełnymi ubranych w dresy młodzieńców o byczych karkach. Koncern Hadziukowej, Więcławskiej i Solejukowej, gospoda Wioletki oraz inne wilkowyjskie centra biznesu padają ofiarą brutalnego szantażu i żądania haraczu. Równolegle trwa walka przedwyborcza między wójtem i Lucy. O ile normalnie gangsterzy korumpują polityków, żeby zabezpieczyć swoje interesy, o tyle w Wilkowyjach dzieje się odwrotnie: wójt próbuje wykorzystać mafię. Nawet z częściowym sukcesem, jednak tylko do czasu. Świat, jak wiadomo, nie wynalazł dotychczas skutecznej metody na mafię, ale po raz kolejny okazuje się, że świat swoją drogą, a Wilkowyje swoją.
Nawet małe dziecko wie, że najwłaściwszym momentem na strajk jest kampania wyborcza. Wówczas ordynacyjni rywale gotowi są obiecać wszystko i wszystkim. Dlatego nie może dziwić, że właśnie w tym czasie zjednoczona sfera budżetowa w Wilkowyjach, wysuwa śmiałe postulaty płacowe, a następnie ogłasza bohaterski strajk. W Wilkowyjach powstaje gminna telewizja internetowa, wkraczając śmiałym krokiem w świat, w którym liczy się już tylko to, co zostało pokazane w telewizji.
Zbliżają się wybory. Skoro cała wieś podłączona jest do lokalnej internetowej telewizji, to musi dojść do telewizyjnej debaty kandydatów. Lucy sądzi, że w takiej debacie chodzi o argumenty i wyborcy wybiorą tego z dyskutantów, który ma rację. Jej przeciwnicy nie mają złudzeń. Wiedzą, że wygra ten kandydat, który wywrze najlepsze wrażenie. Najskuteczniejszym sposobem na zwycięstwo jest prezentacja dobrego haka na przeciwnika. Idealizm Lucy bardzo boleśnie zderza się z pragmatyzmem Czerepacha i wójta. Wieś już całkiem nie wie, co o tym myśleć. Wyniki przeprowadzanych przez Witebskiego codziennych badań opinii publicznej diametralnie się
Świat jest generalnie podły, ale na szczęście są na nim jeszcze przyzwoici ludzie. Ci właśnie grupują się wokół Lucy, oburzeni brudnymi chwytami tandemu: Czerepach – wójt. Ci ostatni też nie składają broni, emitując bez ustanku telewizyjne spoty wyborcze wójta, w których twórczo połączone zostały najatrakcyjniejsze elementy programów najsilniejszych kandydatów w ostatnich wyborach prezydenckich. Wójt i Czerepach mają w ten sposób nadzieję trafić do wszystkich. W drużynie Lucy najoryginalniejszą metodę walki wyborczej stosuje babka, która sięga przeciw wójtowi do ludowych zaklęć i uroków. Gdzie indziej to już od dawna są może zabobony, ale w Wilkowyjach jeszcze działają. Dodatkowym kłopotem dla wójta i księdza jest ich stara ciotka, nestorka rodu, która pojawia się w Wilkowyjach z przedśmiertną misją pogodzenia braci. Co gorsza, upiera się, że nie wyjedzie, dopóki bliźniaków nie pogodzi.
Panią Lodzię, wciąż nieprzytomnie zakochaną w Czerepachu, nękają coraz silniejsze wyrzuty sumienia, ponieważ jest świadoma, jak brudnych i niegodziwych chwytów jej ukochany użył przeciw Lucy. Czerepach, bezwstydnie na niewinnym uczuciu księgowej żerujący, symuluje obłożną chorobę, żeby myśli księgowej odwrócić od polityki, co przynosi szybki efekt. Sondaże, na skutek przemiennych akcji obu stron, nadal nie wskazują wyraźnego faworyta, więc Czerepach, człowiek w swojej perfidii genialny, wymyśla cios ostateczny. Wójt ma się publicznie pogodzić z bratem i prosić go o wybaczenie win. Wójt najpierw protestuje, ale kiedy orientuje się, że chodzi o pogodzenie fałszywe, które ostatecznie z jego brata zrobi głupca, dużo chętniej przystaje na propozycję. Odbywa się publiczne pogodzenie, ciotka odjeżdża uszczęśliwiona, a wójt triumfuje, gdyż jego wyniki w sondażach gwałtownie szybują.
Księgowa Lodzia, która ostatecznie przejrzała na oczy i zobaczyła w całej okazałości perfidię swojego oblubieńca, nie daje się powstrzymać w głoszeniu prawdy: rzuca Czerepacha i broni Lucy. Nastroje wyborców po raz kolejny gwałtownie się zmieniają. Czy przełoży się to na wyniki wyborów? Do Czerepacha coraz brutalniej dociera prawda, że on, cynik i mistrz gminnej manipulacji, jest nieprzytomnie zakochany w Lodzi, bez której życie nie ma dla niego sensu. Jest to o tyle kłopotliwa sytuacja, że Lodzia nie chce go więcej widzieć na oczy. Czerepach podejmuje zatem po raz pierwszy w życiu uczciwą walkę. Jakich metod użyje, by odzyskać względy księgowej? Po zwycięskich wyborach Lucy staje natomiast przed dylematem, co zrobić z wójtem. Wpada na okrutny pomysł, którego wszakże nie można nazwać zemstą…
Więcej informacji

Proszę czekać…