Bohaterem filmu Powidoki jest Władysław Strzemiński, artysta, który nie poddał się socrealizmowi i doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów artystycznych. To film o tym jak socjalistyczna władza zniszczyła charyzmatycznego, niepokornego człowieka. opis dystrybutora
Krótko:
- Linda – pozytywne zaskoczenie, najjaśniejsza część filmu
- scenariusz kichowaty, dialogi czasami sztuczne czy wymuszone się wydają
- gra aktorska – poza Lindą dość kwadratowa :(
- Sam film to równia pochyła. I o ile lubię Smarzowskiego, gdzie już ma być lepiej ale nie. To tu przewidywalnie, równym tempem, miarowo się wszystkie P*doli. Przewidywalne i nudnawe przez to.
Poszedłem pomimo że ani za Wajdą ani za Lindą nie przepadam – A co – kandydat na oskara, ostatni film. No ale nie zaskoczył mnie pozytywnie, a może nawet trochę zawiódł. :(
@Mis_Koralgol Bogusław Linda – dlaczego zaskoczenie? Dla mnie w dalszym ciągu jest to jeden z najlepszych polskich aktorów. Aby docenić kunszt wystarczy obejrzeć Tato, Szczęśliwego Nowego Jorku. Co do filmu, to spodziewałem się większej ilości przemądrzałej paplaniny, na szczęście się pozytywnie rozczarowałem. Oprócz Lindy, Pieczyńskiego i Bobrowskiego, to faktycznie słabo, szczególnie młodzież. Mogło być lepiej.
To nawet nie tak, że słabo zagrali. Zachowania niektórych postaci, ich reakcje, wydają się sztuczne, sztywne, niezrozumiałe. Może byłoby inaczej, gdyby ten film pokazywał coś więcej, bo bardziej się skupia na pozycji artysty w socjalizmie, niż na biografii Strzemińskiego. Czekam jeszcze na film o Kantorze z Szycem, ale nie wiem co się z nim dzieje.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Bogusław Linda wypada całkiem przyzwoicie .Myślałem że film będzie gorszy ? Obejrzeć można choć szału nie ma !