Sing

6,9
W świecie zamieszkanym przez zwierzęta teatr prowadzony przez koalę Bustera Moona (Matthew McConaughey) popada w tarapaty. Kochając teatr, zrobi on jednak wszystko, by go ocalić. Ostatnią sznasą na przetrwanie jest wielki konkurs, który pomoże odnaleźć najpiękniejszy głos świata. Głos, który ocali teatr. Do konkursu staną: nucąca cicho jak mysz pod miotłą Mysz (Seth MacFarlane), nieśmiała Słonica (Tori Kelly), której towarzyszy pewna siebie matka (Reese Witherspoon), młody gangster Gorilla i punkowa rebeliantka Jeżozwierzyca (Scarlett Johansson). Animowana komedia-musical to jednak tak naprawdę opowieść o poszukiwaniu gwiazdy, którą każdy z nas ma w sobie.

To ciepła opowieść o sile walki o siebie i swoją wizję przyszłości. Pomimo tego że humor nie zawsze jest wyszukany, animacja ze stajni Illumiation daje radość oglądania. 7

Talent show od lat święcą nieprzerwane triumfy. Tysiące widzów zasiada przed telewizorami, by kibicować swoim ulubieńcom, którzy mierzą się ze sobą w tańcu, śpiewie czy wymyślnych przedstawieniach pokazujących ich ponadprzeciętne umiejętności. Za występem publicznym idzie sława bądź porażka. Wielu marzy o pięciu minutach chwały, dosięgania gwiazd. Tak było z Paulem z Masz talent! czy Mohammedem Assafem z filmu Idol z ulicy. Garth Jennings postanowił wycisnąć co nieco z niegasnącej popularności konkursów śpiewania i opowiedzieć o międzygatunkowej przyjaźni w imię wspólnego celu – spełniania marzeń. Sing przyciąga bohaterami. Zwyczajni, niemal przeciętni są zatopieni w sytuacje życiowe, które nie przynoszą im satysfakcji. Z głową w chmurach i wielkimi marzeniami o realizowaniu pasji śpiewania potrzebują tylko bodźca, by rozwinąć skrzydła. Takim motywatorem jest Buster – miś koala o dużym sercu, wielkich aspiracjach, ale nieustannym pechu. Jego teatr chyli się ku upadkowi. Podążanie za trendami może się okazać ostatnią deską ratunku. Sprawia, że zwierzaki różnej maści pędzą na casting w rytm największych radiowych przebojów, pokonując własne słabości w drodze do sukcesu.

Sing (2016) -

Jennings tworzy typowych uczestników talent show: rockowa nastolatka o złamanym sercu, zaradna pani domu, egocentryczny muzyk, niezwykle uzdolniony, ale niepewny siebie nastolatek oraz zakompleksiona wokalistka. Każdy z nich musi odnaleźć swoją drogę, by pokazać głos, wdzięk i zachwycić publiczność. Jednak w Sing wygrana schodzi na dalszy plan – to radość śpiewania i tworzenie wspólnoty artystów staje na pierwszym miejscu. Utopijna wizja, która, pomimo fabularnej przewidywalności, zachwyca dźwięcznym wykonaniem.

Film intryguje wizualnymi rozwiązaniami, szczególnie zachwyca wodna instalacja ze święcącymi kalmarami i zaradność Rosity – matki dwudziestu pięciu małych prosiaczków, ale przynosi rozczarowanie przewidywalnością fabuły. Jennings nie potrafi zaskakiwać, proponuje schematyczne rozwiązania, rzuca dobrze znane kłody pod nogi swoimi bohaterom. Całość opowieści zyskuje dzięki muzycznej oprawie i fenomenalnym wokalnym wykonaniom.

Sing (2016) -

Zwierzogród opowiadał o kroczeniu własną drogą wbrew międzygatunkowym konfliktom i oczekiwaniom społeczeństwa. Sing również sięga po pasje i marzenia, które nadają życiu sens i dają siłę do działania, pomimo zmęczenia czy spotykania się z niezrozumieniem. To ciepła opowieść o sile walki o siebie i swoją wizję przyszłości. Pomimo tego że humor nie zawsze jest wyszukany, animacja ze stajni Illumiation daje radość oglądania. Konkurs, w którym rywalizacja schodzi na dalszy plan, kiedy chodzi o tworzenie sztuki, napawa optymizmem i entuzjazmem.

2 z 2 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 10
i_darek1x 6

Zostałem mile zaskoczony ? Ogólnie fajna bajeczka którą dobrze się ogląda i słucha .Mogę polecać dla dużych i małych ! ;)

dareczek50 6

Takie bajki to idzie glądać .wWesołe,pełne humoru

LakiLou 8

Bardzo fajnie prezentująca się animacja z niezłą historią, która pokazuje, że każdy ma w sobie jakiś talent. Do tego wszystkiego jeszcze są tutaj cudowne piosenki, które miło się słucha. Moją ulubioną bez wątpienia jest Set It All Free.

Anonimowy

Mimo,że to film głównie skierowany do dzieci, to może się również spodobać dorosłym widzom. W moim przypadku tak właśnie jest. Ta produkcja trafiła do moich ulubionych filmów animowanych. Cudowna animacja do wielokrotnego oglądania pokazująca,że warto dążyć do spełniania marzeń i nie poddawać się. Piosenki szybko wpadają w ucho.

Marac 8

Zaskakująco udana animacja [7.5/10] |||

Spodziewałem się po tym filmie wszystkiego najgorszego – animacja dla dzieci będąca musicalem opowiadającym o wokalnym talent show? Brzmi jak senny koszmar. A tu niespodzianka. Film jest całkiem udany i również osoba dorosła powinna go obejrzeć z przyjemnością. Nie jest to ta najwyższa półka, na którą potrafią wskoczyć tylko Disney, Pixar i Dreamworks, ale film jest niegłupi, ma całkiem sporo zabawnych momentów, a fabuła nie obraża inteligencji dorosłego widza. Historia jest prościutka i opatrzona w oczywisty morał, ale nie prostacka. Zaskakująco udanie zostały sportretowane postaci uczestników talent show, z których każda ma własny charakter, własną historię, własne problemy, oczekiwania i uczucia. Scenarzysta odwalił tu kawał naprawdę dobrej roboty. Jako bonus kilka wielkich przebojów muzyki pop w wersjach – na szczęście – oryginalnych.

Film nadaje się nawet dla bardzo małych dzieci, gdyż nie zawiera przemocy ani zbyt strasznych dla maluchów scen.

Więcej informacji

Proszę czekać…