Nowe szaty króla przeczytaj recenzję
Jedynym autentycznym problemem nowej wersji "Króla Lwa" jest istotny deficyt wdzięku, jaki oczarował nas w starej. przeczytaj recenzję
Film ten będzie dobrze pokazać za 20 lat w muzeum techniki. W każdej innej sytuacji lepiej wypadnie oryginał. przeczytaj recenzję
Koniec końców chyba najbezpieczniej udać się na wersję z polskim napisami, w której słychać głosy Beyonce, Donalda Glovera czy Setha Rogena. przeczytaj recenzję
Nowa wersja "Króla lwa" łączy oszałamiającą wizualną wirtuozerię z odtwórczym fabularnym rzemiosłem, co finalnie składa się na zapierające dech w piersiach widowisko, któremu brakuje nieco emocji towarzyszących oryginałowi. przeczytaj recenzję
Mimo wszystko zdecydowanie wolę obejrzeć setny raz klasycznego „Króla Lwa” niż ponownie męczyć się na tym jakże nieudanym remake’u. przeczytaj recenzję
To co zrobił Jon Favreau z błogosławieństwem Disneya to zwykła droga na skróty, wyglądająca na szybkie przepisanie pracy domowej na przerwie od zdolniejszego kolegi. przeczytaj recenzję
Remake spełnia wszystkie swoje zadana. Przypomina dawny hit, ubiera go w nowe szaty i trafia w serca nowego pokolenia widzów, wzbudzając jednocześnie sentyment osób pamiętających pierwowzór. przeczytaj recenzję
Król Lew to wciąż dobra zabawa, angażująca historią i zapierające dech w piersi efekty, pod względem emocjonalnym film nie oferuje zbyt wiele, a niektóre sceny dodane jako zapychacz dla rozciągnięcia filmu potrafią wywołać konsternację. przeczytaj recenzję
Nowa wersja zdaje się uczyć może jeszcze jednego. Że samo piękno to jednak za mało. Co najwyżej wystarczy na historyczny przełom w technologii. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…