Carrie Fisher ze swadą i humorem opowiada na scenie o swoim barwnym, choć niełatwym życiu. Nie omija tematów związanych z burzliwym związkiem jej rodziców, dorastaniem w Hollywood czy własną karierą aktorską. Wspomina nieudane małżeństwo z Paulem Simonem i porusza kwestię swojego uzależnienia od narkotyków i alkoholu. Nie brakuje jej przy tym dystansu do siebie i lekkości języka. A trzeba przyznać, że Carrie ma o czym mówić. Jest aktorką, autorką scenariuszy i bestsellerowych książek – na podstawie jednej z nich powstał znany film Pocztówki znad krawędzi. Jej rodzicami byli piosenkarz Eddie Fisher, po którym, jak twierdzi, odziedziczyła psychozę maniakalno-depresyjną, i hollywoodzka gwiazda Debbie Reynolds. Fisher w wieku dziewiętnastu lat stała się ikoną popkultury, wcielając się w rolę księżniczki Lei w kultowej trylogii „Gwiezdne wojny”. Znakomity monodram Carrie Fisher, oparty na jej własnym scenariuszu i wyprodukowany przez stację HBO, został nagrany przed żywą publicznością. Produkcja bawi i wzrusza, a sama aktorka prezentuje się jako osoba obdarzona błyskotliwym poczuciem humoru, zmysłem autoironii, a także ciętym językiem. Za reżyserię filmu odpowiedzialni byli twórcy „Party Monster” oraz głośnych dokumentów „Głęboko w gardle” i „Becoming Chaz”, Fenton Bailey i Randy Barbato. Obraz został wyróżniony dwiema nominacjami do nagrody Emmy (najlepszy montaż, najlepsza produkcja w kategorii program variety/musical/komedia).