Filmy rwanda

Przeszukaj katalog

Zestawienie najlepszych i najpopularniejszych filmów w których występuje rwanda. Zobacz zwiastuny, oceny, oraz dowiedz się kto reżyserował i jacy aktorzy występowali w tych filmach.

Akcja dzieje się w czasie okrutnych walk międzyplemiennych (Tutsi przeciw Hutu) w stolicy Rwandy, Kigali, w 1993 roku. Jednym z bohaterów jest właściciel tytułowego hotelu Paul Rusesabagina, który dał schronienie tysiącom bezbronnych Rwandyjczyków.
Jest rok 1994. Po tym, jak w Kigali zestrzelono samolot prezydenta Rwandy, trwają rozruchy między plemionami Tutsi i Hutu. W ciągu trwających 100 dni czystek z rąk ekstremistów ginie około miliona ludzi. Świadkiem tych wydarzeń jest Anna (Jowita Budnik) – polska ornitolog, która przyjechała do Afryki, aby prowadzić badania nad spadkiem populacji sępów w Rwandzie. Gdy zaczyna się ludobójstwo, Polka ratuje przed śmiercią młodą dziewczynę z plemienia Tutsi – Claudine. Anna umożliwia ocalonej ucieczkę do Polski. Po przylocie do kraju kobiety próbują otrząsnąć się z koszmarnych przeżyć, ale nie są w stanie wpisać się w rutynę codziennego życia. Pewnego dnia, po upływie kilku lat, Klarysa decyduje się na powrót do ojczyzny. Anna postanawia wyruszyć wraz z przyjaciółką w tę niezwykle emocjonalną podróż do samego serca Afryki.
Młody, angielski nauczyciel Joe i podstarzały ksiądz katolicki Christopher, prowadzą szkołę w stolicy Ruandy. Kiedy zostaje zestrzelony samolot z prezydentem Hutu na pokładzie, zaczyna się ludobójstwo. Bojówki Hutu zabijają wszystkich Tutsi. Grupie uchodźców udaje się jednak ukryć za murami szkoły. Joe i Christopher oraz stacjonujące tam wojska ONZ starają się zapewnić im opiekę. Jednak wszystko do czasu.


Goryle we mgle Michaela Apteda to portret Dian Fossey, postaci autentycznej, która poświęciła się ochronie afrykańskich górskich goryli zamieszkujących zamglone szczyty Kongo i walce z bestialsko mordującymi je kłusownikami. Film jest pokazem kobiecej romantycznej waleczności i odwagi w krainie równie cudownej, co niebezpiecznej. Historią o nadziei i walce o utrzymanie utraconego raju przed zagładą. Dian Fossey (przekonywująca Sigourney Weaver) to młoda ambitna pani antropolog, która w celach naukowych udaje się do serca afrykańskiego Kongo studiować zachowania górskich goryli. Bardzo szybko odnajduje w targanej wojskowymi przewrotami Rwandzie swoje życiowe powołanie, jakim jest ratowanie goryli od zagłady. Kłusownicy pozbawiają zwierzęta głów i kończyn robiąc z nich maskotki i popielniczki dla zachodnich turystów. Dian Fossey swoje życie podporządkowała ochronie ginącego gatunku rezygnując z macierzyństwa i szczęścia osobistego na rzecz wysoko pojętego humanitaryzmu.
Ruanda, rok około 2004. Głównym bohaterem filmu jest Augustin (Idris Elba), który wspomina krwawe wydarzenia sprzed 10 lat. Podczas wojny domowej służył jako żołnierz plemienia Hutu. Sprzeciwił się rozkazom przełożonym, aby ratować przed okrutną śmiercią swoją żonę, wywodzącą się z plemienia Tutsi. Niestety nie udało mu się ocalić rodziny. Z retrospektywnej narracji dowiadujemy się także o bracie Augustyna - Honore, radykalnym dziennikarzu radiowym, który podżegał w swych audycjach plemię Hutu do czystek etnicznych na ludności Tutsi.
Filmowa adaptacja autobiografii generała Romeo Dallaire pod tym samym tytułem. W 1993 roku, ONZ wysyła Dallaire do Rwandy, by nadzorował lokalne konflikty. Tam charyzmatyczny oficer jest świadkiem "niedociągnięć" pokojowych operacji ONZ: braków funduszy, biurokracji oraz zbiorowiska żołnierzy z różnych krajów, z których każdy ma inne zwyczaje. W międzyczasie układ pokojowy pomiędzy buntownikami (na czele z mniejszością etniczną Tutsi) a rządem wspieranym przez Francję i zdominowanym przez Hutu, wkracza na niepewny grunt. Pokojowe rozmowy są przerwane tajemniczymi masakrami. W kilka miesięcy po przybyciu Dallaire i korpusu pokojowego do Rwandy, nieznani zamachowcy zestrzeliwują prezydencki samolot. Czy należy oskarżyć rebeliantów, czy może ekstremistów Hutu? Do dzisiaj ta zagadka nie została wyjaśniona. Wraz z zamachem na samolot wybucha wojna i tajne, lecz długo już planowane ludobójstwa mniejszości Tutsi mają swój początek wraz z nocą terroru w Kigali.
Czy można wybaczyć ludziom, którzy "wyrżnęli" (dosłownie) Twoją rodzinę? To pytanie zadaje sobie często wielu mieszkańców Ruandy. W 1994 roku członkowie plemienia Hutu dokonali masakry osób pochodzenia Tutsi. Zginęły setki tysięcy osób, a narzędziami rzezi były najczęściej meczety i inne zaimprowizowane bronie. Teraz, po latach, zaczyna się proces odbudowy więzi społecznych, a ma w tym pomóc zainicjowany w 2001 roku sposób na rozstrzyganie dawnych urazów - Trybunał Gacaca - sąd ludowy odbywający się na świeżym powietrzu i prowadzony przez zwykłych mieszkańców. Anne Aghion przedstawia ten żywy proces i związane z nim nadzieję na przyszłość.
Masakra osób pochodzenia Tutsi dokonana przez ekstremistów Hutu miała miejsce między kwietniem a lipcem 1994 roku. W ciągu zaledwie stu dni zostało zamordowanych ponad osiemset tysięcy ludzi. Jest rodzajem tragicznego paradoksu, że kiedy myślimy o wojnie, widzimy film. Holocaust był pokazywany w kinie dziesiątki razy, podobnie rzezie w Kambodży, czy wojna w Wietnamie. Masakra w Rwandzie nie doczekała się jednak zbyt wielu przedstawień filmowych, dlatego film Philippe’a van Leeuw jest tak ważny. W przeciwieństwie do hollywodzkiego Hotelu Rwanda jest to zdyscyplinowana i kameralna opowieść o ludobójstwie z perspektywy jednej osoby, młodej Tutsi Jacqueline. Pracuje ona jako pomoc domowa w europejskiej rodzinie, przez którą zostaje porzucona po ataku Hutu. Film ukazuje jej ciągłą ucieczkę przed oprawcami, skupiając się na jej samotności i poczuciu absolutnego, zwierzęcego strachu. Nie przypadkiem konflikt w Rwandzie to największa porażka w historii ONZ. Zachodnie państwa w żaden sposób nie interweniowały, skazując setki tysięcy ludzi na zagładę. Ten film to głos czy raczej krzyk protestu przeciwko milczeniu.
Historia dojrzewania grupy rwandyjskich uczennic w katolickiej szkole z internatem w Belgii.
Podróżnik André Lucas poszukuje gorylicy, której był świadkiem narodzin.
Słowa kluczowe

Proszę czekać…