@Bert
NARESZCIE COŚ Z NASZYCH OKOLIC ŚWIATA, – Temat wyjściowy stary jak świat – ona jedna, ich dwóch(jakoś dają sobie z tym radę), do tego fiński SS-man i rosyjski oficer, chociaż mający dosyć wojny, którzy nie rozumieją się ni w ząb. Rzecz nad wyraz ożywcza po końskiej dawce tele-mele-nowel i filmowej amerykańszczyźnie. Piękne zdjęcia surowego krajobrazu.
Strasznie to lubię dla odprężenia. Najlepsze są lemury ze swym królem z Wąchocka. Coraz częściej wolę animację, która dawno przestała być filmikami dla dzieci,często starzy dużo rzeczy w nich nie łapią. Animacja zastępuje w pewnym sensie komedię filmową, która według mnie przeżywa duży kryzys.
Być może błędem było postawienie postaci Idi Amina na drugim planie, w swym szaleństwie był naprawdę interesujący, a kino woli opisywać zło od dobra, bo mu to po prostu lepiej wychodzi.
Chyba najlepszy polski film historyczno-kostiumowy(trudno dokładnie określić gatunek), dynamika, świetny opis kultury szlacheckiej i znakomicie dobrani aktorzy, dzieło z brzydkiego PRL-u, a kto dzisiaj zrobi coś podobnego! "Ogniem i mieczem" to był niestety komiks, brak takich indywidualności jak Łomnicki, Hańcza i Olbrychski z najlepszego okresu swej kariery.
Już wielokrotnie się o tym filmie wypowiadałem, zdecydowanie nietuzinkowe dzieło, "mordercy i ofiary" – często mordercy kończą może nie jako ofiary, ale płacą dobrowolnie życiem za swoje czyny.
Marlon Brando,Al Pacino, Robert de Niro, Jack Nicholson
Charlize Theron fajnie wygląda(chociaż zdjęcie mocno oświetlone), zresztą ogólnie to ładna kobieta. Krótkie włosy są do przyjęcia u pań, byle nie za krótkie, ale ten zawód wymaga wielu metamorfoz, z włosami jest jeszcze najmniejszy problem,bo odrosną.
Pytanie godne Hamleta, zresztą związane jakoś z oglądaniem filmów w domu – przy piwku,wódeczce albo bezalkoholowo. Ja tam oddzielam przyjemności, bo co po oglądaniu,gdy film się urywa dosłownie i w przenośni? A ogólnie stara rada,do picia trzeba mieć głowę i rozum, a to przychodzi z wiekiem, o czym przekonałem się na osobistych przykładach. Jakieś pawie, kace, kliny? To już mnie dawno nie dotyczy, kwestia wprawy. Zdarzają się tzw. moralniaki, lecz to trochę inna historia.
Piractwo uprawia System i wielkie korporacje względem klienta,i to na każdy froncie,który pachnie przemysłem rozrywkowym. Ceny DVD, CD i innych zabawek umilających życie, jak na Zachodzie, zarobki – wiadomo, każdy tu żyje. Ja piractwem się nie zajmuję, bo się na tym po prostu nie znam,lecz rozumiem taką działalność. Trzeba się jakoś bronić przed tym molochem, który dzięki piractwu jakoś nie biednieje. To sztucznie wywołany problem,żeby znaleźć powód do jeszcze efektywniejszego inwigilowania społeczeństwa.
Proszę czekać…