Cóż, to chyba tak przypadłość tego modelu… a raczej tej wersji oprogramowania. W moim jest to samo, szczególnie jak odtwarzam z USB.
Będzie pod warunkiem, że [B]pierwszą[/B] partycję sformatujesz na FAT32. Pamiętaj, że pod Winem nie ma możliwości ustawienia takiej partycji większej niż 32 GB.
jak w temacie!
Nie na 1000 tylko na 500 lat – Nie uważam ten film za CAŁKOWICIE idiotyczny. Lekka rozrywka nie do oglądania jednak z dziećmi. Trochę się uśmiałem a film nie jest nudny – akcja nie jest może błyskotliwa ale jest. Nie uważam oglądnięcie tego filmu za stracony czas. Daje także nieco do myślenia: głównym przesłaniem filmu jest to, że ludzie wykształcenie nie chcą mieć dzieci – dokładają to na później lub… wcale, natomiast masowo rodzą się dzieci w rodzinach patalogicznych, słabo wykształconych, co powoduje "zgłupienie" ludzkości. I coś w tym jest!
> johny1977 o 2006-12-26 23:48:09 napisał:
>
> tank26 mam pytanko tez mam model 301a i mam problem bo nie wiem jak zrobić
> napisy ,żeby były przezroczyste bo sa tak jakby na mglistym tle dzięki za
> odpowiedź
Na SETUP-ie jest opcja: TŁO NAPISÓW => WŁĄCZ.
I jeszcze pytanko: akurat kupiłem dysk twardy zewnętrzny USB/ETHERNET 320 GB i chcę z niego odtwarzać filmy przez USB. I tu pytanie: Czy jeżeli sformatuję twardziela na NTFS to BELL będzie go widział? Cy musi być FAT? Można jedną partycję sformatować na FAT a drugą na NTFS? Czy BELL będzie widział wiele partycji, czy widzi tylko jedną?
301 USB nie tylko zgrywa płytki audio do mp3 na USB ale także odtwarza wszystko z np. PENDRIVA czy dodatkowego dysku (minidysku) USB. Poza tym NARESZCIE! idą bardzo dobrze i czysto pliki mp3.
301 od 301A faktycznie różni się tylko pamięcią, ale to nie do napisów lecz do wgrania nowszego, bardziej rozbudowanego softu.
301 USB od Twojego starego 301 (też takiego miałem jeszcze kupionego za 550 zł) różni się też tym, że ma 24 miesięcy gwarancji. :-)
Ja mojego starego BELLA opchnąłem za 130 zł, dołożyłem 103 (219+14 porto = 233,-) i mam nowego z gwarancją, bez ryzyka wymiany firmware (raz mi się nie powiodło i zabuliłem 5 dych + 35,- wysyłka + 14,- odsyłka po naprawie) więc za… raptem 4 złote!.
A co ciekawe mój serwisant stwierdził, że wymiana softu nie powiodła mi się ze względu na uszkodzony chipset (nowy soft wykorzystywał nieużywany dotychczas adres, który był w uszkodzonej części chipsetu!!!)
Dźwięk może i idzie teraz w parze ale co kilka minut przycina się. Czasami nawet co minutę! Film (mpeg) zatrzumuje się na sekundę i następnie startuje ale już z obciętym 2-5 sekundowym kawałkiem.
EDIT: Później spróbowałem inną płytkę – poszła bez problemów.
Ta która nie szła to SONY DVD-RW. Ale jak wytłumaczyć, że na starym BELLU szła bez problemu a na nowym nie.
Niestety nie! Tragedia! Film (mpeg) co kilka minut zatrzymuje się i natychmiast startuje powtórnie ale o kilka sekund gubi! Nie da się oglądać!
Mój stary BELL (301) tą samą płytkę odtwarza bez problemu!
Wymieniłeś jako lepsze wszystkie te cechy, które ja akurat uważam za brzydkie w WIWIE i dla których nigdy bym jej nie kupił za żadne skarby!.
BELL prezentuje się na półce znaaaaaaacznie… godniej!
Ale nad gustami się nie dyskutuje!
Pilot jest inny. W nowym (tu: 301USB) są dwa dodatkowe klawisze (COPY i INFO) do zgrywania płytek audio do mp3 na pendriva.
Proszę czekać…