Aktywność

Grindhouse: Death Proof (2007)

O "Machete" tez słyszałam:)
Jeśli chodzi o te zwiastuny i obejrzenie w całości to ja chyba jednak poczekam. Generalnie jak wiem, ze coś jest warte zobaczenia w kinie to nie oglądam wcześniej. Poza tym mam jeszcze jedną możliwość: jak nie będzie całości na żadnym przeglądzie to pozostaje projektor u koleżanki po premierze DVD;)

Clerks - Sprzedawcy (1994)

Ani nudny, ani długi.
Gadają, to fakt, ale świetnie sie ogląda. Dialogi są naprawdę jednorazowe, i pamiętam, że nieźle sie na nim uśmiałam:)

Grindhouse: Death Proof (2007)

W necie znajdziesz wszystko;) Filmy przed premierą też;) Tak, ze pewnie takie źródło:) Inna sprawa, ze jeden z tych zwiastunów był gdzieś na fdb. trzeba by tylko poszukać, a na pewno gdzieś sieznajdą.
Tyle że pytanie jaki ma sens oglądanie ich samych… Ja chyba poczekam do wydania DVD, albo do jakiegoś przeglądu

Grindhouse: Death Proof (2007)

Zacznę od "nudzenia" – kilka osób mocno skrytykowało film, ale w większości były to osoby nie lubiące Tarantino i mające inny niż ja gust.
Co do dziewczyn – ciężko sie zdecydować, która lepsza. Na pewno bardziej atrakcyjna Butterfly, ale jazda na masce mnie powaliła i aż sama chciałabym coś takiego zrobić. Ze względu na brak kondycji jednak będę musiała sobie odpuścić:) I jeszcze jedno: szczerze mówiąc liczyłam na ciekawszą rolę Rosario Dawson – w "Sin City" jako Gail była bezbłędna, a tu ciut za mało "pokazała pazura"
Filmu "Znikający punkt" nie widziałam. Pewnie szkoda, będę musiała jakoś zdobyć i obejrzeć w najbliższym czasie…

Grindhouse: Death Proof (2007)

Jak dla mnie świetny – Choć nie ukrywam, że raczej dla wielbicieli Tarantino i kinomaniaków. Piękne dziewczyny, szybkie samochody, scena z Zoe na masce samochodu mistrzowska i powalająca końcówka, a wszystko razem świetnie nakręcone – jak dla mnie super. Obawiam sie jednak że dla przeciętnego widza film będzie pewnie jak nie głupi to nudny;)

Grindhouse: Death Proof (2007)

Podobno nie ma być zwiastunów w Europie. Czytałam to nawet w jakimś wywiadzie z Tarantino, gdzie wypowiadał sie na temat tego projektu i z założenia całość ( czyli "Death Proof" i "Planet Terror" + zwiastuny ) będzie dostępna wyłącznie w Stanach. Szkoda, chociaż kto wie, może na jakiś przeglądach, jak będzie premiera drugiej części, może wtedy będzie można obejrzeć wszystko naraz. Sama na to liczę;)

Ojciec chrzestny (1972)

Stwierdzenie, że nie dorosłeś nie wynika wyłącznie z Twojej oceny tego filmu, ale ze wszystkiego co do tej pory, na ten temat powiedziałeś. Samo stwierdzenie, że lubisz 2 konkretne gatunki świadczy o Tobie. Bo skoro nie potrafisz docenić filmu innego gatunku, to wybacz, ale jak już napisałam wcześniej, dla mnie jesteś zbyt ograniczony ( tak jak ludzie słuchający tylko jednego gatunku muzycznego, którzy uważają, że wszystko inne to gówno)

Inna sprawa: jak sie czegoś nie lubi to sie tego nie ogląda. Nie lubisz komedii romantycznych to nie chodź na nie do kina i nie narzekaj, że była to komedia.

Ojciec chrzestny (1972)

> przerysowany o 2007-07-31 11:41:15 napisał:
>
> to jest prośba czy rozkaz?
Ani prośba ani rozkaz, stwierdzenie po prostu. Każdy powinien oglądać filmy jakie lubi, albo do jakich dorósł. Widać "Ojciec Chrzestny" nie dla Ciebie.

> bo ja będę oglądał takie filmy z gatunków
> filmowych, na jakie mi przyjdzie ochota
I bardzo proszę,oglądaj sobie co chcesz chłopcze. Czy ktoś Ci broni??;)

> czy w takm bądź razie muminki to tez klasyka filmowa?
Owszem klasyka i może właśnie przy Muminkach powinieneś pozostać…

Mroczny Rycerz (2008)

> centralny o 2007-07-31 01:31:13 napisał:
>
> napisałem przecież, że na tych
> "marnych fotkach" widać dokładnie twarz Jokera i to mi wystarczy

A no skoro Tobie jedno ujęcie wystarczy to gratulacje. Bo ja takiej umiejętności patrzenia w przyszłość i ocenienia całego filmu nie posiadam;) A nie znasz może przez przypadek kombinacji cyfr na najbliższego totka;)??

Ojciec chrzestny (1972)

No więc w takim razie pozostań przy oglądaniu czarnych komedii i horrorów… I nie oglądaj nawet innych dzieł klasyki filmowej, bo nie są dla Ciebie.
Dla porównania: ja nie przepadam np z filmami s-f, ale mimo to potrafię wymienić bez zastanowienia co najmniej kilka tytułów, które naprawdę mi sie podobały. Mimo iż nie jestem fanką gatunku…

Proszę czekać…