Aktywność

Lśnienie (1980)

> Trophy o 2010-05-05 12:34 napisał:

> A co Twoim zdaniem jest największym atutem? Dla mnie nic innego jak muzyka,
> która tworzy tajemniczy i groźny klimat.

Film generalnie uwielbiam:) i chyba poza małymi wyjątkami cały jest bardzo dobry. Nicholson jest zbyt demoniczny (od początku) o czym pisałam wyżej, no i Duvall tez jak dla mnie dość mocno przesadzona. Reszta super. Dzieciak jest fenomenalny, klimat filmu rewelacyjny, te długie hole, pokoje, labirynt, bliźniaczki, całość zdjęcia+muzyka świetnie pasują.
Muszę wrócić do książki:)

Lśnienie (1980)

Nicholson – Miałam okazję niedawno obejrzeć po raz kolejny ten klasyk i co mnie zastanawia: wszyscy wychwalają po niebiosa Nicholsona jako główny atut tego filmu i świetnie zagraną rolę. A im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej dochodzę do wniosku, że jego rola tak naprawdę wcale nie powala. Główny bohater zagrany przez Nicholsona od pierwszej sceny wygląda jakby mógł zaszlachtować rodzinkę, i fakt że na koniec właśnie tak próbuje zrobić nie jest żadnym zaskoczeniem, on po prostu zawsze miał świra, a w hotelu ześwirował na amen. Być może dla większości jest to całkiem ciekawa historia, wyjątkiem są jedynie ci którzy mieli okazję czytać książkę: w niej główny bohater to całkiem normalny facet, który po wpływem hotelu zmienia się w mordercę. W tym filmie tego nie było.
I tak się właśnie zastanawiam o ileż lepszy mógłby być film, gdyby główna role zagrał ktoś inny, kto nie ma tego demonicznego spojrzenia jak Jack, i kto z przeciętnego człowieka zmieniłby się w wariata z siekierą?

FDB vs STOPKLATKA FDB.PL

> Grzegorz_Borowiecki o 2010-04-27 11:00 napisał:
> http://fdb.pl/repertuar/katowice
>
> do tego możesz z FDB od razu zrobić rezerwacje ;)

Super:) o tym nie wiedziałam:)
Brakuje mi tylko troszeczkę pozostałych kin, ale i tak już spory krok do przodu:)

FDB vs STOPKLATKA FDB.PL

Dla mnie zdecydowany plus dla stopklatki za repertuar. Wyjątkowo mi tego u nas brakuje. Chodzę do kin w Katowicach i sprawdzam ogólnie co leci w mieście (a mam do wyboru 2 CC, 1 Helios i 3 mniejsze kina – razem 6 kin), więc wolę sobie na jednej stronie zobaczyć co jest grane w mieście, a nie szukać na stronie każdego kina jaki maja repertuar na dany dzień. Dodatkowo plus za możliwość przejścia z danego tytułu od razu do opcji repertuar – jest info gdzie dany film jest pokazywany (co jest cenna informacją gdy jest mała ilość kopii)
Minusem stopklatki na pewno są reklamy, jak i mało czytelne forum.

Ceny biletów? HYDE PARK

Co do jedzenia w kinie to w dużym stopniu też kwestia kultury, którą się ma albo nie. W Katowicach mamy kinoteatr-restaurację, gdzie się siedzi przy stolikach i można zamówić kawę/herbatę/piwo i jakieś ciastko. Jakoś nie słyszałam żeby ktoś tam siorbał czy w inny sposób hałasował jedzeniem… Ale to nie jest wielkie kino z 10 salami, więc widownia zapewne też inna.

Ceny biletów? HYDE PARK

Ronaldinho zgadza się całkowicie z każdym Twoim słowem.
Niestety chyba faktycznie większość chodzi do, kina, a nie na film, i mało kogo interesuje, że swoim chrupaniem po prostu przeszkadzają innym.

Wzgórza mają oczy 2 (2007)

> pablo75 o 2010-04-09 11:50 napisał:
> Fakt,są wstawki komediowe,czego też nie lubię w horrorach,ale bez przesady-film
> jest bardzo dobry.

Bardzo dobry???
Bardzo dobry dowcip…

Film jest słabiusieńki, poza elementami komediowymi jest tak przewidywalny, że aż nudny: po kolei można obstawia kto następny zginie.

Ceny biletów? HYDE PARK

Czytam tak ta dyskusje i zaczynam bardzo się cieszyć, że mieszkam w dość dużym mieście, gdzie mam spory wybór filmów (bo są 3 multipleksy i 3 kina mniejsze) i przystępne ceny.
W mniejszych kinach to norma że bilety kosztują mniej niż 15 zł, a do tych większych kin nie chodzę w weekendy, bo dostaję szału przy pełnej sali gdzie wszyscy jedzą popcorn i siorbają cole. W tygodniu ceny niższe, dodatkowo ostatnio załapałam się kilka razy na "Środy z Orange," gdzie za 18 zł jest bilet dla dwóch osób (tyle, że też nie polecam wybierać się na film zaraz po premierze, bo tłumy na sali). Całe szczęście, że mam taki wybór, dzięki temu oglądam to co chcę, w warunkach jakie mi odpowiadają, i nie muszę się specjalnie cenami przejmować.

Inna sprawa, która mi się nasunęła: czy naprawdę wszyscy muszą jeść w kinie? Dla mnie osobiście to niepojęte, idę na film a nie wsuwać chipsy, popcorn czy cokolwiek tam.

Królestwo (2007)

Może, aż tak jak koledzy filmem się nie zachwyciłam, ale ogólnie jest to pozycja warta obejrzenia.
SPOILERY
Minus: Trochę za łatwo udaje się bohaterom rozwiązać śledztwo, w zasadzie prawie bez strat (bo ginie jedynie pracujący z nimi Saudyjczyk – Amerykanie wszyscy przeżyli).
Plus: Dający do myślenia tekst na koniec filmu: "Wszystkich ich zabijemy"

Max Payne (2008)

6/10 – Szczerze mówiąc nastawiałam się na to, że film ten będzie totalnym shitem (w sensie bezmózgowa nawalanka), a w grę nie grałam, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. W końcu po wielu miesiącach przemogłam się i włączyłam i byłam szczerze zaskoczona, bo wcale nie było tak źle. Film da się oglądać, nawet z przyjemnością. Nie jest to jakaś fenomenalna produkcja (pod jakimkolwiek względem), ale całość daję radę.

Proszę czekać…