Aktywność

Z tego co czytałam na temat Palownika to nie miał on żony, która popełniła samobójstwo skacząc z wieży w zamku, ani chyba w ogóle nie miał żony, do której pałałby gorącym uczuciem:)
Tak więc teoria Coppoli wg. której Dracula został wampirem jest jedynie jego wymysłem.

W Draculi Coppoli dużo pierdół jest, mimo, iż cały film ma ciekawy klimat.
Nie jest to film dokładnie oparty na książce (choć tak wskazuje tytuł filmu) – a szkoda. Owe "wyjaśnienia" pochodzenia hrabiego nie występują ani w powieści Stokera, ani w źródłach historycznych traktujących o Palowniku.
Ciekawe co tym razem przygotują nam scenarzyści;)

pewnie gdybym obejrzała go za młodu to tez bym go uwielbiała, choćby z sentymentu i nic by mi nie przeszkadzało:) Chyba obejrzałam go zbyt późno by móc się nim zachwycać

Kurgan – literówka:)
Co do moich oczekiwań nie miałam sprecyzowanych, ani nadmiernie wygórowanych, więc raczej nie w tym problem:)
Jeśli chodzi natomiast o efekty, to część przetrwała próbę czasu, cześć niekoniecznie. Do mnie ten film nie dotarł głównie przez użyte efekty dźwiękowe: zagłuszały mi myśli:)

> mars228 o 2010-01-20 12:06 napisał:
> Zastanawiam się na funkcjonalnością serwisu i mam kilka refleksji którymi
> chciałbym się podzielić:
>
> 1. Oceny (rating czy głosy – jak zwał tak zwał)
> Pomijając kwestie gustów zastanawiam się nad "funkcją" WIEK oceniającego, szybki
> przykład film "Donnie Darko" (2001) w gatunku SF – oceny dość wysokie… ok. Dla
> mnie (starszy pan) film jest raczej taki sobie czyli "zaniżam średnią" chociaż
> młodzież powinna być usatysfakcjonowana… powstaje dylemat oceniam w/g własnych
> kryteriów czy "…mając na względzie"?
>
W tej kwestii to myślę, że za jakiś czas jak już będziesz miał okazję nieco nas "poznać", zorientujesz sie kto ma podobny gust do Twojego, albo czyje opinie warto brać pod uwagę:)

6/10 – Niestety tylko tyle. Filmu nie oglądałam za dziecka, więc sentymentu do niego nie miałam.
Niestety o ile niektóre sceny są genialne, pięknie nakręcone i bardzo plastyczne (np jedna z końcowych scen gdy wybuchają szyby), to w większości widać, że film powstał 2,5 dekady temu. Do tego masakryczne efekty dźwiękowe, z drącymi się babami na czele: nieeeeeeeeee, tego nie dało się słuchać… Na plus ciekawa historia, i oryginalne postacie: Krugan chyba mógłby zostać moim ulubieńcem wśród czarnych charakterów:)

> Darth_Artur o 2010-01-19 15:11 napisał:
> Zgadzam się z tym, choć zazwyczaj jak takie coś mówię na głos to ludzie mnie
> mniej lubią:-p
>

hehe szkoda, że nie pracujesz ze mna;)
Miałabym jakieś wsparcie,a tak to chyba jako jedna z nielicznych nie słucham Feela, nie wiem kto występuje w tańcu z gwiazdami itp….

6/10 – Można obejrzeć, ale bez rewelacji. Film niestety nieco się dłuży, i to nie tylko ze względu na czas trwania, ale i braki akcji. Na plus dobrze zagrane role. Ogólnie 6/10

> mysza_007 o 2010-01-17 23:29 napisał:
>nigdy jej nie słuchałem
> więc mogę powiedzieć , że dla mnie to bez różnicy jaką muzykę gra i czy w ogóle
> gra/śpiewa

Więc może za mało wiesz, żeby dyskutować??
>
> no rozumiem , że kupowałaś jej wszystkie płyty żeby ją w tym wesprzeć , no
> ok….ale większość to tylko marudzi…..

Płyt nie kupowałam tylko kasety, bo miałam walkmena. Wtedy nie było dostępu do netu i nikt hurtowo nie ściągał muzyki, jeśli o to Ci chodzi z tym ironicznym tekstem o wspieraniu.

> mysza_007 o 2010-01-17 20:25 napisał:

> jak coś jest komercją to
> już wystarczy żeby po tym jeździć , bez względu czy dobry produkt czy nie…..

problem w tym, że nowa Chylińska to:
1. produkt,
2. zły (produkt)

A kiedyś była niezłą artystką, która miała coś do powiedzenia…