Jest dokładnie jak powinno być. Film klasy A stylizowany na film klasy B z lat 70. Taki nagrywany tanią kamerą przez kilku kinomanów amatorów.
Oglądałem wersję angielską i kawałek amerykańskiej i muszę przyznać że angielską lubię, a amerykańskiej nie dałem rady oglądać. Amerykański remake "The Ring" to mistrzostwo świata w porównaniu z tym remake-owym-bublem.
Odczuwalna różnica:
USA: "Ale fajnie, mam kły! Patrzcie mam kły! :D" – kolejny amerykański serial o wampirach
UK: "Jestem potworem, nie chce zabijać ludzi. :<"
PS. Moje zdanie może być subiektywne.
Bo przeważnie te filmy to gnioty, ja kojarzę ją z:
- Gorąca laska
- Kelnerzy
- Podróże w czasie: Najczęściej zadawane pytania
- Dyktator
i niestety z tych gniotów:
- Ciastko z niespodzianką
- Króliczek
Nie warto – Strasznie pedalski film.. 90 minut straconego czasu. Szkoda że to oglądałem, film kończy się i zaczyna w tym samym miejscu (dosłownie i w przenośni)..
całkiem przyjemnie się ogląda – Dość niezłe dialogi, całkiem fajnie pokręcone sceny, dobra gra aktorska i pośmiać się można.. ;)
Te flashbacki były takie sobie. Początek filmu był prawie niemy i niewiele się działo ale dalsza część była wstrząsająca.. Później w nocy spać nie mogłem i nie wiem czy to przez piwo czy przez ten film. :S
= SPOILERY =
Początek, dzieciak obrywa z zaskoczenia dużą gałęzią w głowę.. Spotykają się rodzice i nawiązuje się dyskusja, że źle postąpił, blabla, po co dalej? Ciągle wracają i wracają, kłócą się, że z zaskoczenia pałką jest ok, a najlepiej strzelać z broni (celowe podgrzewanie dyskusji/emocji), itd. Jednym słowem, denerwujące. Argument – walka była niehonorowa, uszczerbek na zdrowiu, itp. – nikomu nie przyszło do głowy, a dyskutowali o bandach, itd.. (to skończyłoby film) A dalsza dyskusja głównie między kobietami/lwicami (faceci już są na innej stopie znajomości – doszli by do porozumienia). Film kończy się absurdem wyprodukowanym przez nie i wręcz absurdalnym śmiechem, ale śmiechem po raz pierwszy.. :[ Ogólnie końcówka pozytywnie, na co zapewne złożyła się całość, ale..
Krótko pisząc – to nie jest jeden z najlepszych filmów Polańskiego.
Pierwszy raz oglądałem bez obejrzenia serialu. Jednak polecam wpierw obejrzenie serial bo dzięki temu film jest o niebo lepszy..
Obsada w poszczególnych odcinkach seriali.. – Dark Angel 2×21 (ost) — jako ciężarna x5
Bionic Woman 1×02 i chyba 1×06 — jako "psiapsiółka" tytułowej Jaimie
W ogóle nie rozumiem po co robić takie filmy i kim trzeba być.. Ten film przypomina trochę bronienie Niemców za obozy żydowskie. Jest to po prostu niesmaczne, a wręcz ohydne. Wiem że to fantastyka, ale są pewne granice, obecnie wiemy kim były czarownice, tak samo jak wiemy że żydzi nie mają nosów olbrzymiej wielkości i kłów którymi piją krew niewinnych – ogólnie tego typu bzdury. Muszę przyznać że nie widziałem gorszego filmu o czarownicach. To ma być fantastyczny mit, a nie obrona morderców.
Oczywiście zgadzam się w całości również z waszymi opiniami.. 3/10
Proszę czekać…