@Maciek_Przybyszewski
Niby wszystko fajnie, niby efektownie, ale czegoś jednak brakuje. Nie próbowałem nawet, go porównywać z oryginałem, ale i tak coś mi tu nie do końca pasuje. Musze na spokojnie pomyśleć co hmmmm
Na początku nie mogłem za bardzo ogarnąć o co chodzi (może przez to, że oglądałem to w TV i nie miałem zbytnio spokoju dookoła. Z czasem się rozkręciło, ale mimo wszystko mocno nie porwało mnie
Ciekawy, choć nie powalający. Ot dokument o historii pierwszego pucharu piłkarskich mistrzostw świata. Mnie zabrakło troszkę więcej wypowiedzi piłkarzy czym dla nich był puchar.
Czytałem kilka artykułów o tym, że życie Tonego Halika, w rzeczywistości nie było takie jak sobie wyobrażałem oglądając w dzieciństwie, Tam gdzie pieprz rośnie lub Pieprz i wanilię. Ciekawy dokument, pokazujący drugą stronę medalu. Czasem mroczniejszą, czasem nie taką idealną a czasem zaskakującą. Warto obejrzeć a i pewno warto przeczytać książkę, na podstawie której powstał ten film, do czego się właśnie przymierzam
To nie Sergio Leone z Clintem Eastwoodem na pokładzie, ale ogląda się przyjemnie. Czasami myszką trąca mocno, ale na upalny letni wieczór w sam raz.
Lubię Willa Smitha, ale sam film przeciętny. Efekty hmmm momentami, aż za jaskrowo widoczne.
Komedia w stylu włoskim z chudszą wersją Buda Spencera ;)
To jednak nie jest Avenger pełną gębą. Czegoś tu jednak brakuje
Troszkę naiwności, troszkę zabawy, w sam raz na ciepły, wieczór, żeby się odstresować
Włoskie kino akcji z lat 70-tych. Fabuła taka sobie, ale pościgi i auta super. Mają swój smaczek i nie muszą to być super samochody od Torreta ;). Choć urywająca się i wypadająca z auta, głowa manekina w jednej ze scen, troszkę śmieszy, ale to jest właśnie jeden z tych smaczków.
Proszę czekać…