Zimne spojrzenie – Film nie jest arcydziełem jednak wykonanie stoi na przyzwoitym poziomie. Rozwój akcji nie jest oryginalny i nie wnosi nic nowego do kanonu filmów science-fiction. Natomiast umiejscowienie fabuły jest nawet dość ciekawe, pusta planeta ze śladami osadnictwa, no i nadchodząca noc …
Najmocniejszym elementem filmu jest jednak kreacja Vin Diesla jako Riddicka, bezwzględnego, zimnego mordercy, który jednak wzbudza naszą sympatię od początku filmu, podobać się też może jego perfekcja jako łowcy. Radha Mitchell też zagrała w tym filmie dobrą rolę, cóż reszta obsady niczym się nie wyróżnia i jakoś szybko się o nich zapomina, a w pamięci pozostaje tylko Riddick samotnik, morderca, o którym właściwie, tak naprawdę niewiele wiemy …
Proszę czekać…