Aktywność

Aryskotraci (1970)

Oryginalna i przyjemna animacja od strony technicznej, ciekawa kreska. Dla dzieci jak znalazł, jest w tym typowa Disney’owska infantylność.

Rocky i Łoś Superktoś (2000)

Widziałem może z dwa, trzy razy bez większych fascynacji. Fajny pomysł na fali animków ale bez dobrego scenariusza. Wyszło nieco nienaturalnie i ten cień, słabe

Kalifornia (1993)

Im bliżej końca tym bardziej szalony. Gdy Early zaczyna przejmować kontrolę to film staje się bardziej chaotyczny, fajny zabieg.

Jak zdobyć pieniądze, kobietę i sławę (1969)

Prawo Archimedesa, mąż co jest z zawodu kierownikiem, Babcia z Seksmisji i brak scenariusza przy obiecującym tytule zabijają go. Nie ma tu niczego dla mnie.

Blue Jasmine (2013)

Świetnie niezdarna a wręcz neurotyczna Jasmine rekompensuje brak zaciekawienia. Dobre kino. Mimo wychwalania otrzymuje przeciętna ocenę. I? ..słusznie.

Kochanek królowej (2012)

Miałem ogromne oczekiwania a dostałem przyjemny film bez pękających gorsetów i przemyślanych intryg. Taki "The best of the rest". Jest tyłek A.V.przez sekundę.

Ten niezręczny moment (2014)

Przynajmniej kobiety ładne, i…to tyle. Gag z dildem na imprezie jest szczeniacki ale dobry. Aktorsko bardzo niskie loty, jak i w każdej innej płaszczyźnie.

Król rozrywki (2017)

Lepszy od La La Land o pół 0,5 pkt. Taki Disney’owy klimat, kilka fajnych ujęć i piosenek oraz choreografii. Reszta jak w każdym musicalu. Dziecinna historia.

Przekręt doskonały (2003)

Snach dla ubogich bez efektu zaskoczenia, choć twórcy myślą iż robią nam niespodziankę. Dobrze wyważony w każdym aspekcie. Nie wymagający ale przyjemny.

Droga sławy (2006)

Piękno koszykówki i nastoletnie pryszcze a w tle segregacja rasowa. Niezły. Taki Coach Carter bez charakteru i uśmieszku w polewie z powagi. Jon chuj jak zawsze

Proszę czekać…