Odcinki 3791 dodaj odcinek
Paweł spotyka się z Mariolą, mówi jej o problemie z Mariuszem. W momencie, gdy on poczuł, że ma rodzinę, pojawiła się pani psycholog. Mariusz nie chodził na terapię, a skutkiem tego jest jego powrót do domu dziecka. Mariola nie wie, jak pomóc Mariuszowi. Paweł radzi jej, aby pokazała Mariuszowi, że jest czułą, kochającą matką, bo on teraz tego potrzebuje. Mariola jedzie spotkać się z najmłodszym synem.
Mariola mówi Mariuszowi, że teraz jest zupełnie inną osobą, ma nową rodzinę, męża Wiktora i córkę Karolinę. Mariusz chciałby, aby ona zabrała go z domu dziecka. Mariola nie może tego, teraz zrobić, ponieważ nie chce skrzywdzić osoby, którą kocha. Tymczasem Kinga zwierza się Marysi, że dopiero teraz wie, co to jest miłość. Wyznaje, że zakochała się w Kubie.
Paweł pomału odzyskuje radość życia. Po raz pierwszy nie zawiodła go jego matka. Mariusz po rozmowie z Mariolą zgodził się wrócić do szkoły. Paweł nie pogodził się z Marysią, ale wierzy, że wszystko jest na odpowiedniej drodze. Emilka jest załamana, kolejne testy wykazują, że jednak nie jest w ciąży. Śmiałek zakazuje jej komukolwiek mówić prawdę.
Kinga tłumaczy Pawłowi, że Marysia ma prawo umawiać się, z kim chce, a on nie ma prawa się do tego wtrącać. Paweł chce powiedzieć Marysi całą prawdę, od początku do końca. Wyznaje, że nadal ją mocno kocha. Na te słowa do salonu wchodzi Marysia, która za wszelką cenę stara się pokazać Pawłowi, że w ogóle jej na nim nie zależy. Paweł oddaje jej pierścionek i mówi, że w takim razie między nimi już wszystko skończone. Marysia jest zrozpaczona.
Jan zwierza się Anecie, że nigdy wcześniej ani nigdy później nikogo tak bardzo i tak szaleńczo nie kochał, jak Teresy, ale nie chce żyć, czekając na coś, co się nigdy nie spełni. Jan mówi Anecie, że chce być z nią do końca życia, i prosi ją, aby się pobrali jak najszybciej. Krzysztof obawia się spotkania w więzieniu z Agnieszką, boi się, że nie będzie potrafił dać sobie rady z emocjami. Opowiada o swoich planach Teresie, o wyjeździe do jego siostry do Gdańska.
Pan Tomek i Mariusz są zaniepokojeni ciężkim stanem zdrowia pani Kazi, wczoraj zasłabła. Prawie od roku ma skierowanie na badania, ale ciągle nie ma w szpitalu dla niej miejsca. Mariusz sugeruje Pawłowi, aby porozmawiał z wujkiem Marysi, który to jest ginekologiem. Tymczasem do Marysi dzwoni dr Turczyk i prosi ją, aby była jak najszybciej przyjechała do szpitala z bukietem pani Halinki, bo jak nie, to stanie się jakieś nieszczęście z panią Zosią, a po drugie bardzo mu jej brakuje.
Pani Natalia słucha zwierzeń Marysi, która uważa, że Paweł jej nie kocha, ponieważ oddał je pierścionek zaręczynowy, a osoba, która kocha, tak się nie zachowuje. Pani Natalia jest odmiennego zdania, uważa, że Paweł nie wyobraża sobie życia bez Marysi. Paweł wraz Iwonką, panem Tomkiem i Mariuszem przychodzi porozmawiać na temat pani Kazi, która ma problemy natury kobiecej, a dziś zasłabła. Paweł pyta Marka, czy u niego na oddziale znalazłoby się miejsce dla pani Kazi.
Paweł i Marysia znaleźli się w mało komfortowej sytuacji, zostając sam na sam. Paweł kilkakrotnie powtarza, że jej nie kocha. Marysia namiętnie całuje Pawła i każe mu to teraz powiedzieć, to mu uwierzy. Paweł mówi, że nigdy nie przestał jej kochać i wyjawia jej prawdę o zakładzie, z Arturem, który z nich się pierwszy z nią prześpi. Wszedł w zakład z Arturem po to, by ją bronić. Nie chciał, aby ona była Artura kolejną dziewczyną. Paweł mówi, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia, w parku, i już wtedy wiedział, że zrobi dla niej wszystko.
Marysia i Paweł zabierają panią Natalię na wycieczkę do Wadlewa. Antoni poznaje panią Natalię, to ona czytała mu „Przeminęło z wiatrem”. Marysia z Janem idą na spacer, jest to okazja do szczerej rozmowy. Marysia pyta o dynastię, o której mówił Śmiałek cioci Teresie. Jan nie wie, o czym ona mówi, ale na pewno nie chce Marysi do niczego zmuszać, a jeśli chodzi o Anetę, to on myśli nad tym, aby wspólnie ułożyć sobie życie.
Aneta ma wątpliwości, czy aby na pewno, Emilka jest w ciąży. Śmiałek stara się ją przekonać, że tak właśnie jest, teraz Andrzej powinien zachować się jak dżentelmen i ożenić z Emilką. Sołtys odgraża się, że jeśli Aneta nie pozwoli na ślub, to on pójdzie na komisariat i powie Tarskiemu wszystko o wypadku. Dzwoni na policję i umawia się na spotkanie z komisarzem. Z niespodziewaną wizytą do Kuby przychodzi Kinga. W tym czasie jest są u niego klienci, którzy przyszli kupić narkotyki.
Aneta ma pretensje do syna, że o ciąży Emilki dowiaduje się od sołtysa. Ma dość zachowania Andrzeja, grozi mu, że od tej pory ona nic nie zrobi w tej sprawie, a on będzie musiał się ożenić. Kończy się wizyta pani Natalii w Wadlewie. Marysia, Paweł, Jan oraz Antoni namawiają ją, aby została. Sołtys będąc w stanie wskazującym, mówi Janowi, że on nie może wydać córki za Pałkowskiego, spotka ich za to kara, i sam nie może poślubić jego matki, bo to będzie dla nich i wszystkich nieszczęście.
Jan przychodzi do Anety, która obwieszcza mu, że zostanie babcią, a jej synową Emilka. Jan kojarzy fakty, że pewnie, dlatego Śmiałek się spił. Jan pyta, co to za sprawa, że Tarski przyszedł, i czy to prawda, że jutro jest umówiona z sołtysem na komisariacie. Aneta zmienia temat, wypytuje o Śmiałka. Marek wypytuje córkę o jej nowego chłopaka. Kinga na pytania odpowiada wymijająco, nie mówi jak on ma na imię. Marek jest zdziwiony, gdy słyszy, że jej chłopak wie, że ona jest w ciąży, i wcale mu to nie przeszkadza.
Pan Tomek przyprowadza na badania panią Kazię. Zwierza się Marysi, że pani Kazia jest dla nich jak matka, jeszcze ani razu nie widział, żeby ona na któregoś z wychowanków krzyknęła. Pan Tomek nie wyobraża sobie, aby jej miało zabraknąć. Złe przeczucia pana Tomka sprawdzają się. Pani Kazia musi pozostać w szpitalu na kilka dni. Jedyne miejsce wolne jest w sali, na której leży pani Halinka. Marek uważa, że to bardzo dobrze się składa, reszta obsługi szpitala jest odmiennego zdania. Pani Halinka czuje się kolejny raz zdradzona przez dr. Żukowskiego.
Aneta przychodzi na komisariat policji. Jest pewna, że sołtys blefuje i nic nie powie Tarskiemu. Śmiałek kontynuuje swoją grę. Mówi Tarskiemu, że przyszedł w sprawie Danusi Radosz. Aneta nie wytrzymuje, przerywa Śmiałkowi, wyjaśnia, że oni przyszli powiedzieć jemu, aby wreszcie się od nich odczepił, od niej, Janka, Śmiałka i Andrzeja, który niedługo żeni się z Emilką. Sołtys i Tarski są zaskoczeni jej wypowiedzią.
Kuba mówi Kindze, że nigdy nie myślał, iż spotka go coś takiego. Zawsze mu się zdawało, że jest odporny na miłość, zawsze chciał być sam, żeby nie cierpieć albo się nie rozczarować, jednak gdy poznał ją, wszystko się zmieniło. Nikt jeszcze nie dał mu tak wiele, jak ona, dzięki niej życie jego nabrało wartości. Emilka jest załamana i zrozpaczona. Andrzej, którego tak mocno kocha, nie chce wziąć z nią ślubu.
Aneta z bólem serca postanawia wyjawić Andrzejowi okoliczności śmierci Danusi Radosz. Bierze na siebie całą winę za wypadek, gdyż uważa, że nie powinna była dać Andrzejowi prowadzić. Andrzej wini jednak siebie. Boi się teraz spojrzeć Marysi w oczy. Jan opowiada Natalii o zmarłym chłopcu, za którego śmierć obwinia się Antoni, który podał mu szczepionkę przeciwko tężcowi, nie wiedząc, że chłopiec był na nią uczulony, i w wyniku tego dziecko zmarło.
Komisarz mówi Teresie, że przyjechał w sprawie jej siostry i chce rozwiązać sprawę tej tajemniczej śmierci. Jego nowymi podejrzanymi są – Aneta Pałkowska oraz Jan. Tarski twierdzi, że śmierć Danusi była im na rękę, ponieważ Jan mógłby wtedy swobodnie dysponować ziemią. Teresa nie wierzy w słowa komisarza. Rozmowa schodzi na Michała. Tarski opowiada, jak kiedyś prowadził sprawę korupcji w Urzędzie Miasta, w której głównym podejrzanym był właśnie Michał.
Wiktor podejrzewa, że Mariola ma kochanka. Mariola jest strasznie tajemnicza, ale nie zaprzecza. Mówi mężowi, że on jest dla niej jedyny i nie mogłaby go zdradzić. Paweł i Marysia próbują być tylko sami, ale znowu im nie wychodzi. Tym razem odwiedza ich Kinga, która wyznaje Marysi, że podpuściła Artura i Pawła, żeby się założyli o to, który pierwszy prześpi się z Marysią. Uknuła tę intrygę dlatego, że zawsze podobał jej się Paweł i postanowiła, iż Marysia nigdy go nie zdobędzie.
Andrzej zabiera Marysię na Ostrów Tumski. Mówi jej, że zawsze będzie ją kochał, i pyta, czy ona go kiedyś pokocha. Marysia odpowiada, że nigdy nie patrzyła na niego w ten sposób. Był dla niej zawsze kumplem, a miłością jej życia jest Pawła. Andrzej z ciężkim sercem godzi się na to, że nigdy nie będzie z Marysią. Parapetówa w toku, wszyscy dobrze się bawią oprócz Pawła. Paweł żali się Iwonie, że nie ma Marysi. Pan Tomek z Markiem złapali nić porozumienia, opowiadają o swoich rejsach.
Mariola wie, że ukrywanie jej przeszłości nie ma sensu. Jej małżeństwo chyli się ku upadkowi. Nie chce już dłużej ranić męża. Pyta Wiktora, czy chce usłyszeć prawdziwą historię jej życia. Paweł i Marysia wyłączają w mieszkaniu wszystkie światła i siedzą przy świecach, romantyczna atmosfera rozwija się, Paweł przygotowuje kąpiel. Marysia i Paweł kochają się po raz pierwszy. Mariusz wraz z Mariolą, Wiktorem oraz Karoliną składają wizytę Pawłowi i Marysi. Paweł widząc mamę wraz z jej rodziną, zamiera.
Spełniło się marzenie Pawła i Mariusza – mają rodzinę. Wspólnie z Wiktorem, Mariolą i Karoliną spędzają miło czas. Wiktor postanawia usynowić Mariusza, aby przyspieszyć procedurę adopcyjną. Tymczasem Jan i Antoni szykują się na wesele. Antoni mówi Janowi, że dziwi się, że Aneta doprowadziła do ślubu syna z Emilką, bo przecież widać, że panna młoda nie jest w ciąży. Podczas wesela Jan natyka się na Tarskiego, który sugeruje, że Aneta nie bez powodu pozwoliła na ślub Andrzeja z Emilką.
Piłkarz i Walczak kolejny raz odwiedzają Kubę, który oznajmia im, że zamierza wycofać się z handlu narkotykami. Twierdzi, że niedługo będzie ojcem i to dla niego jest teraz najważniejsze. Piłkarz i Walczak mówią mu, że skoro już się w to wplątał, to trudno mu będzie tak po prostu się wycofać. Aneta próbuje otworzyć tajemniczy pakunek, który dostał Andrzej od Rajmunda. Okazuje się, że to kaseta wideo z materiałem prezentującym wspólne chwile spędzone przez Rajmunda i matkę Andrzeja w Niemczech.
Kinga ma za złe Kubie, że nadal jest wplątany w handel narkotykami. Kuba kłamie, że już z tym skończył, a Piłkarz i Walczak byli tylko kupić obraz. Mówi Kindze, że najwyższy czas powiedzieć swoim rodzicom, że zostaną dziadkami. Kinga zaprasza go na jutrzejszy, rodzinny obiad. Śmiałek próbuje odtworzyć film z kasety. Aneta oponuje. Twierdzi, że tak nie wypada na weselu. Gdy drużba z kolegą przynoszą telewizor, okazuje się, że kaseta znikła.
Kinga oświadcza Teresie, że zaprosiła Kubę na obiad. Teresa jest zła, ponieważ właśnie dzisiaj na obiad przychodzą Anna i Adam. Teresa uważa, że Kinga powinna o swoim narzeczonym porozmawiać z Markiem na osobności. Stara się przekonać córkę, aby odwołała wizytę Kuby. Tymczasem Marek ma problemy w pracy. Sylwia jest pewna, że jest on zazdrosny o Artura. Marek zaprzecza, twierdząc, że ona to już dla niego przeszłość.
Więcej informacji

Proszę czekać…