Chris Taylor jest młodym, naiwnym Amerykaninem, który rzuca uczelnię i na ochotnika trafia do Wietnamu. Spostrzega, że jego obecność jest zupełnie nieistotna i jest bez znaczenia dla innych żołnierzy, zarówno podczas walki jak i odpoczynku. Wkrótce zrozumie, że musi toczyć dwie bitwy: walczyć z wrogiem i z konfliktem między ludźmi wewnątrz jego plutonu. tompawel
"Żółtki to cwaniaki" to napewno wioska partyzantów, tak samo naziści mówili o Nas. Wstrząsający film, pokazujący ludzką naturę, złą naturę. Okazuje się, że każdy może być zbrodniarzem, każdy naród. Bardzo odważny film. Oliver zmasakrował jak zwykle system. Amerykańscy naziści w Wietnamie czy tam w Kambodży, nie ważne, Czasy się powtarzają. W naszej mentalności najgorszy wróg i morderca to Niemiec, niekoniecznie tak musi być. Szczerze ? Miałem nadzieję, że wybity będzie cały pluton. Ech, takie emocje.
Dodam jeszcz, że zmieniam ocenę z 9 (FW) na 10. Mistrzowskie zdjęcia i montaż. muzyka znakomicie dopasowana, no i gra aktorska na najwyższym poziomie, że już nie wspomnę o reżyserii.
PS Szkoda, że Żóltki nie załatwili wszystkich.
PS2 Kolejna po Czasie apokalipsy, zajefajna rola Martina !
Pozostałe
Najlepszy film w dorobku Olivera Stone’a. Oglądałem dzisiaj go czwarty raz i jestem pod takim samym wrażeniem, jak za pierwszym razem.